reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

ooooooooooooo!!!!
to super!!!!!!!!!!!!!!
w domku jednak na pewno lepiej i spokojniej!!!!
 
reklama
Byłam dzisiaj u lekarza i niestety okazało się, że mam jakieś szmery na oskrzelach i musze wziąc antybiotyk. Przepisała mi Zinnat, dzwoniłam do gin, żeby to skonsultować. Powiedziała, że jest bezpieczny i mogę wziąć, tym bardziej, że to już 37 tydzień ciąży i właściwie leki nie mają już takiego wpływu na płód. Mimo wszystko jakoś się tym martwię... :(
 
Nie martw się kochana - skoro Twoja lekarka pozwoliła Ci brać to na pewno jest bezpieczny. Przynajmniej na tym etapie ciąży. Proszę się uspokoić, bo jeszcze skurczy dostaniesz (żart ;) )
 
Oj dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki!!
- cos od wczoraj strasznie czesto mi sie brzuch spina. Pojutrze jade do lekarza, mam nadzieje, ze jednak wroce do domku i uda mi sie do tego 36-37 tygodnia na chodzie dociagnac.
Stracha dostalam, zwlaszcza po Kindze i Kasce. Ja przeciez nic gotowego nie mam!!! Pare ciuszkow, ale nawet wyprane nie sa! W mieszkaniu balagan, czekam na doplyw kaski zeby dokonczyc sprzatanie (musze w tym celu dokupic kilka szafek). Ani lozeczka w domu, ani dla mnie koszul do szpitala...!!! AAAAAA!
Nie, musze sie wziac w garsc i jednak wierzyc, ze bedzie dobrze. Moze to tylko Braxton-Hicks? Jak czesto moga byc skurcze? Bo ja od wczoraj to czasem mam nawet 3 na godzine, a moze i wiecej. Wlasciwie jak tylko wstane to od razu brzuch jak kamien, czasem tez na siedzaco sie spina. Ale jak leze, to najczesciej jest ok. No i te spinania nie sa absolutnie bolesne. Moze to normalne na tym etapie?

Osinka, Fionka- wierzcie ze bedzie dobrze, ale jednak przygotujcie sie poki sie dobrze czujecie - zeby was potem nie zaskoczylo. Przeciez mamy ten sam termin.
 
aniam jak bezbolesne to chyba raczej ten braxton,tak mi sie zdaje ja tez tak mam nawet jak siedze na ktg mi wyszly ale lekarz powiedzial ze na tym etapie to normalne macica cwiczy,gorzej jak beda bolesne to juz te prawdziwe.daj znac co u lekarza
 
I mnie również dotknęły bolesne skurcze i twardnienie... Ginka powiedziała, że jak się dłużej będzie utrzymyuwało to do szpitala... I kazała polegiwać :) A wczoraj miałam ciśnienie 150/100 !!! ::) Podczas gdy zawsze miałam książkowe... I mam teraz prowadzić sobie dzienniczek pomiarów ciśnienia i zażywać tabletki...

A najlepsz jest, że jeszcze nie amm wyrobionej książeczki ubezpieczeniowej.... :D :D :D Tak, tak, z czego ja się śmieję? Muszę czym prędzej zrobić zdjęcie i ją mieć - lepiej być przygotowanym...

A dzisiejsza noc to jakiś koszmar, byliśmy u rodziców Marcina, bo jego Mama miała urodziny i nie mogłam w ogóle spać... Dzidzia robiła sobie tańce w moim brzszku, tyle, że były one momentami bardzo bolesne... A kiedy wstawałam to się uspokajała... Mają tam fotel bujany i kiedy zaczęłams ię na nim bujać to ngle jak gdyby nikogo w brzuchu nie było...
 
dziś poczułam takie bóle jak na okres w podbrzuszu - czy to są właśnie skurcze???????
ale brzuch nie był twardy - chyba? - qrcze ja sama nie wiem kiedy już go uznać za twardy a kiedy nie?????
 
Catherinka- zawsze chciałam miec fotel bujany :)
Ale zajmuje, niestety, za dużo miejsca... :(

Koga- weź sobie może profilaktycznie Nospę.
 
reklama
catherinka pisze:
I mnie również dotknęły bolesne skurcze i twardnienie... Ginka powiedziała, że jak się dłużej będzie utrzymyuwało to do szpitala... I kazała polegiwać :) A wczoraj miałam ciśnienie 150/100 !!! ::) Podczas gdy zawsze miałam książkowe... I mam teraz prowadzić sobie dzienniczek pomiarów ciśnienia i zażywać tabletki...

A najlepsz jest, że jeszcze nie amm wyrobionej książeczki ubezpieczeniowej.... :D :D :D Tak, tak, z czego ja się śmieję? Muszę czym prędzej zrobić zdjęcie i ją mieć - lepiej być przygotowanym...

A dzisiejsza noc to jakiś koszmar, byliśmy u rodziców Marcina, bo jego Mama miała urodziny i nie mogłam w ogóle spać... Dzidzia robiła sobie tańce w moim brzszku, tyle, że były one momentami bardzo bolesne... A kiedy wstawałam to się uspokajała... Mają tam fotel bujany i kiedy zaczęłams ię na nim bujać to ngle jak gdyby nikogo w brzuchu nie było...
no tutaj to widzialam a nie wiem jakim cudem moje pytanie znalazlo sie w watku o fajnych stronkach w necie

wiec powtorze sie ze jestem nieobcykana w tych ubezpieczeniowych sprawach i chiclalam was spytac czy legitymacja ubezpieczeniowa dla czlonkow rodziny pracownika mojego grzeska z pracy w ktora jestem wpisana to to co mam wziac do szpitala???
 
Do góry