reklama
pytia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2005
- Postów
- 4 681
Byłam dzisiaj u lekarza i niestety okazało się, że mam jakieś szmery na oskrzelach i musze wziąc antybiotyk. Przepisała mi Zinnat, dzwoniłam do gin, żeby to skonsultować. Powiedziała, że jest bezpieczny i mogę wziąć, tym bardziej, że to już 37 tydzień ciąży i właściwie leki nie mają już takiego wpływu na płód. Mimo wszystko jakoś się tym martwię... 
Mama Boo
Mama Zinella i Whitmona
Nie martw się kochana - skoro Twoja lekarka pozwoliła Ci brać to na pewno jest bezpieczny. Przynajmniej na tym etapie ciąży. Proszę się uspokoić, bo jeszcze skurczy dostaniesz (żart
)
Oj dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki!!
- cos od wczoraj strasznie czesto mi sie brzuch spina. Pojutrze jade do lekarza, mam nadzieje, ze jednak wroce do domku i uda mi sie do tego 36-37 tygodnia na chodzie dociagnac.
Stracha dostalam, zwlaszcza po Kindze i Kasce. Ja przeciez nic gotowego nie mam!!! Pare ciuszkow, ale nawet wyprane nie sa! W mieszkaniu balagan, czekam na doplyw kaski zeby dokonczyc sprzatanie (musze w tym celu dokupic kilka szafek). Ani lozeczka w domu, ani dla mnie koszul do szpitala...!!! AAAAAA!
Nie, musze sie wziac w garsc i jednak wierzyc, ze bedzie dobrze. Moze to tylko Braxton-Hicks? Jak czesto moga byc skurcze? Bo ja od wczoraj to czasem mam nawet 3 na godzine, a moze i wiecej. Wlasciwie jak tylko wstane to od razu brzuch jak kamien, czasem tez na siedzaco sie spina. Ale jak leze, to najczesciej jest ok. No i te spinania nie sa absolutnie bolesne. Moze to normalne na tym etapie?
Osinka, Fionka- wierzcie ze bedzie dobrze, ale jednak przygotujcie sie poki sie dobrze czujecie - zeby was potem nie zaskoczylo. Przeciez mamy ten sam termin.
- cos od wczoraj strasznie czesto mi sie brzuch spina. Pojutrze jade do lekarza, mam nadzieje, ze jednak wroce do domku i uda mi sie do tego 36-37 tygodnia na chodzie dociagnac.
Stracha dostalam, zwlaszcza po Kindze i Kasce. Ja przeciez nic gotowego nie mam!!! Pare ciuszkow, ale nawet wyprane nie sa! W mieszkaniu balagan, czekam na doplyw kaski zeby dokonczyc sprzatanie (musze w tym celu dokupic kilka szafek). Ani lozeczka w domu, ani dla mnie koszul do szpitala...!!! AAAAAA!
Nie, musze sie wziac w garsc i jednak wierzyc, ze bedzie dobrze. Moze to tylko Braxton-Hicks? Jak czesto moga byc skurcze? Bo ja od wczoraj to czasem mam nawet 3 na godzine, a moze i wiecej. Wlasciwie jak tylko wstane to od razu brzuch jak kamien, czasem tez na siedzaco sie spina. Ale jak leze, to najczesciej jest ok. No i te spinania nie sa absolutnie bolesne. Moze to normalne na tym etapie?
Osinka, Fionka- wierzcie ze bedzie dobrze, ale jednak przygotujcie sie poki sie dobrze czujecie - zeby was potem nie zaskoczylo. Przeciez mamy ten sam termin.
sylwia532
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2005
- Postów
- 3 552
aniam jak bezbolesne to chyba raczej ten braxton,tak mi sie zdaje ja tez tak mam nawet jak siedze na ktg mi wyszly ale lekarz powiedzial ze na tym etapie to normalne macica cwiczy,gorzej jak beda bolesne to juz te prawdziwe.daj znac co u lekarza
catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
I mnie również dotknęły bolesne skurcze i twardnienie... Ginka powiedziała, że jak się dłużej będzie utrzymyuwało to do szpitala... I kazała polegiwać
A wczoraj miałam ciśnienie 150/100 !!! :
Podczas gdy zawsze miałam książkowe... I mam teraz prowadzić sobie dzienniczek pomiarów ciśnienia i zażywać tabletki...
A najlepsz jest, że jeszcze nie amm wyrobionej książeczki ubezpieczeniowej....
Tak, tak, z czego ja się śmieję? Muszę czym prędzej zrobić zdjęcie i ją mieć - lepiej być przygotowanym...
A dzisiejsza noc to jakiś koszmar, byliśmy u rodziców Marcina, bo jego Mama miała urodziny i nie mogłam w ogóle spać... Dzidzia robiła sobie tańce w moim brzszku, tyle, że były one momentami bardzo bolesne... A kiedy wstawałam to się uspokajała... Mają tam fotel bujany i kiedy zaczęłams ię na nim bujać to ngle jak gdyby nikogo w brzuchu nie było...
A najlepsz jest, że jeszcze nie amm wyrobionej książeczki ubezpieczeniowej....
A dzisiejsza noc to jakiś koszmar, byliśmy u rodziców Marcina, bo jego Mama miała urodziny i nie mogłam w ogóle spać... Dzidzia robiła sobie tańce w moim brzszku, tyle, że były one momentami bardzo bolesne... A kiedy wstawałam to się uspokajała... Mają tam fotel bujany i kiedy zaczęłams ię na nim bujać to ngle jak gdyby nikogo w brzuchu nie było...
Ja też mam takie bóle, najczęściej w nocy.koga pisze:dziś poczułam takie bóle jak na okres w podbrzuszu - czy to są właśnie skurcze???????
reklama
K
kasiula matula
Gość
no tutaj to widzialam a nie wiem jakim cudem moje pytanie znalazlo sie w watku o fajnych stronkach w neciecatherinka pisze:I mnie również dotknęły bolesne skurcze i twardnienie... Ginka powiedziała, że jak się dłużej będzie utrzymyuwało to do szpitala... I kazała polegiwaćA wczoraj miałam ciśnienie 150/100 !!! :
Podczas gdy zawsze miałam książkowe... I mam teraz prowadzić sobie dzienniczek pomiarów ciśnienia i zażywać tabletki...
A najlepsz jest, że jeszcze nie amm wyrobionej książeczki ubezpieczeniowej....![]()
![]()
Tak, tak, z czego ja się śmieję? Muszę czym prędzej zrobić zdjęcie i ją mieć - lepiej być przygotowanym...
A dzisiejsza noc to jakiś koszmar, byliśmy u rodziców Marcina, bo jego Mama miała urodziny i nie mogłam w ogóle spać... Dzidzia robiła sobie tańce w moim brzszku, tyle, że były one momentami bardzo bolesne... A kiedy wstawałam to się uspokajała... Mają tam fotel bujany i kiedy zaczęłams ię na nim bujać to ngle jak gdyby nikogo w brzuchu nie było...
wiec powtorze sie ze jestem nieobcykana w tych ubezpieczeniowych sprawach i chiclalam was spytac czy legitymacja ubezpieczeniowa dla czlonkow rodziny pracownika mojego grzeska z pracy w ktora jestem wpisana to to co mam wziac do szpitala???
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 526
- Wyświetleń
- 48 tys
Podziel się: