Ja juz kompletnie zgłupiałam. Mój syn ma ponad 7 lat, Xyzal ma brac od marca do sierpnia. Pediatra kazała podawac 2x2,5ml dawka na niego w ogóle nie działała (tak było w zeszlym roku), alergolog jakos w lutym kazała podawac 2x5ml i tak mam napisane na kartce. I tak od marca podawałam 2x5ml. Niestety teraz pyli i olcha i brzoza i Xyzal w ogóle nie pomaga, bo z nosa leci, oczy łzawia wiec zadzwoniłam do naszej alergolog, ze chyba trzeba dołaczyc cos do nosa i krople do oczu ona powiedziała, ze jak najbardziej trzeba, ale zdziwiła się, że taka dawke bierze, bo mówi, że za duza przy przewlekłym braniu (no kurde sama taka napisała!) i sie juz przestraszyłam, że brał za duza dawke przez półtora miesiaca. Teraz mi powiedziała, ze ma brac 2x2,5ml a w okresie zaostrzen 2x5ml tylko, ze on praktycznie cały czas ma ten okres zaostrzen! ( od marca do lipca jest masakra). Zadzwoniłam nawet do kolezanki ona ma syna o rok starszego i on juz od dwóch lat bierze 2x5ml. Napiszcie ile wy dajecie jesli macie dzieci w podobnym wieku, bo naprawde sie przestraszyłam, ze on za duza dawke brał przez tak długi czas:-(
P.S na ulotce dawkowanie dla dzieci w wieku od 6 do 12 lat tez jest raz dziennie 10ml wiec wychodzi na to, ze dla syna prawidłowa dawka to ta 2x5ml.
P.S na ulotce dawkowanie dla dzieci w wieku od 6 do 12 lat tez jest raz dziennie 10ml wiec wychodzi na to, ze dla syna prawidłowa dawka to ta 2x5ml.