reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak miałyście na początku ciąży :) jak wyglądały wasze starania i testy?

Ana1992

Aktywna w BB
Dołączył(a)
9 Styczeń 2019
Postów
75
Jak miałyście na początku ciąży :) jak wyglądały wasze starania i testy?
 
Ostatnia edycja:
reklama
reklama
Ja również miałam zastrzyk Ovitrelle (dopiero po 3 zastrzyku czyli w 3 cyklu zaszłam w ciąże). Zrobiłam test z krwi BETA HCG 11 dni po owulacji i JESTEM W CIĄŻY! Wynik 20,23 Co prawda położna w ośrodku studzi mój zapał, że trzeba sprawdzić za parę dni. Gdy te wartości wzrastają o dużo więcej to ciąża jest. Sprawdzam 4 dni po tym wyniku i wartość już jest 258. Także jak wzrasta ten BETA HCG w kolejnych dniach to ciąża się utrzymuje. Więc najlepiej odczekaj te 11 dni i idź sprawdź testem krwi.

Gratulacje!! Na kiedy masz termin?
 
Wiesz, jeżeli dwa dni pod rząd będe miała białe testy (brak zastrzyku ovitralle), to chyba codziennie do dnia okresu. A co mi szkodzi....mam masę testów ;)
Wiem, ze jest dużo zwolenniczek aby testować w dniu spodziewaj @ i tutaj brawo za podejście zdroworozsądkowe, ale ja jestem z tych niecierpliwych, którym a nóż widelec wyjdzie coś wcześniej :)

A Ty?

No ja czekam do piątku czyli 10dpo, tez mam zapas testów i nie mam kiedy wykorzystać wiec teraz jest idealny moment choćby nawet na ten dziwny śluz który miałam i cicha nadzieja ze się udało.
Tak, mnie tez doprowadza to szaleństwa po raz setny jak czytam - idź na betę.... a później te same osoby jak na szpilkach po owulacji .. ehhh
U mnie z reszta hcg kosztuje 350zl na polskie wiec nie będę świrować, wole zainwestować w testy poprostu [emoji51]
 
Ile!? 350zł! Rozumiem, ze mieszkasz poza PL. Swoją drogą to chora cena ...
Z tym śluzem też się zastanawiałam, bo niby taki śluz to śluz niepłodny. U mnie wyglądał podobnie do Twojego. Spora ilość i jak budyń...wybacz określenie, nie chcę być "obrzydliwa".
Czyli 11 testujesz? Czekamy na wiesci

Ja miałam w 6dpo bardzo dużo gęstego białego - jak krem nivea a 7dpo bardzo dużo właśnie takiego budyniu ale nie lepki raczej jak balsam do ciała. Dzisiaj sucho, jakieś marne resztki ze tak powiem, wiec zgłupiałam. Od wczoraj strasznie mi kawa z expresu smakuje i miałam dziś mega chęć na tosta z masłem i dżemem a ja takich rzeczy nie jadam... ale to może być równie dobrze oznaka ze okres idzie bo zawsze, jeden dzień (na kilka dni przed @) mam ochotę na słodkie. Staram się nie nakręcać, ale wiesz jak jest... cokolwiek innego się dzieje niż zazwyczaj to już nadzieja wzrasta :)
 
Boże, jak ja Cię rozumiem, to nawet sobie sprawy nie zdajesz. Chciałabym Ci powiedzieć, abyś wyłączyła głowę, żeby potem nie było rozczarowania, ale wiem jak to jest. Ja też głupieje ... , też czekam i myślę.
Tylko czas za wolne leci ;)
PS. Z tym śluzem miałam bardzo podobnie.

Powiem Ci ze się staram wyłączyć, czytań, sprzątam, pracuje.. ale w każdej wolnych chwili jestem tu na forum i czytam wszystkie watki o staraniach lub o tych którym się udało- jak oszalała- aż wstyd [emoji85]

Cieszę się ze nie jestem sama [emoji8] jakoś się nie czuje na innym wątku dobrze, za bardzo się dziewczyny zgadaly i ciężko się wbić hehe

Widzę po niku ze z 1986 roku jesteś? Ja 85, za pare dni kończę 34 ..
 
Dobrze to rozumiem bo ja także czytam:) jak komuś sie udało to potem analizuje objawy czy przypadkiem nie mam podobnych ;)
Sadze ze jest to pewien schemat zachowań i wiele z Nas go powiela za miesiąc ;)
Mi także jest miło :)
Ja teraz nie pracuje wiec sprzątam... a Ze jestem dość pedantyczna to już chyba 10 raz to samo sprzątam ;)))))

PS. Jestem 86 rocznik wiec tylko rok różnicy między nami :D

Ja sprzątam bo muszę, wcale tego nie lubię. Biuro mam w domu i pracuje kiedy chce a niekiedy nawet nam nie wchodzę [emoji23]

Najchętniej bym zatrudniła kogoś do tego ale to już byłby szczyt bezczelność

Najchętniej to położyłbym się spać na te kilka dni i obudziła w dzień testowania [emoji13] ale niestety swoje trzeba odczekać.
Zaczęłam czytaj Annie Karenine około 900 stron wiec zabija mi pięknie czas.

Masz już dzieci? Ja mam 2 córki 16 i 10, starsza już w college a młodsza teraz będzie kończyć podstawówkę
 
reklama
No właśnie coś kojarzę z wcześniejszych postów ze masz dwójkę dzieci. No to droga koleżanko… Ja od ciebie oczekuje rad i twojego doświadczenia!
Z góry przepraszam że ty pisze z małej litery ale dyktuje i telefon sam pisze.

Bez przesady, pisz jak uważasz.
Powiem Ci ze ja już nie pamietam jak to bylo [emoji85] wcześniej jak planowałam dziecko (2-gie tylko planowane) to poprostu szliśmy na żywioł, nawet nie zastanawiałam się kiedy dni płodne ani nie wiedziałam co to beta hcg i wogole nic [emoji23] teraz starsza o 10 lat i czuje jak jak mini encyklopedia przeczytałam tony informacji na każdy temat związany z ciąża, aż się boje co będzie dalej.
Myśle ze obie się będziemy wspierać po równo
 
Do góry