asiek20 - nasz synek też kiedyś zasypiał ssąc kciuk, ale teraz chyba o tym zapomniał... Miał etap, że zasypiał sam w łóżeczku grzeczniutko, ale mu przeszło i teraz tylko przy piersi lub jak gdzies jedziemy to w aucie, nieraz zaśnie jak go huśtamy w "torbie" od wózka. Ostatnio ma niespokojne noce, wczoraj jadł o 1,2,3,4,5, a o 5.30 wzięłam go do naszego łóżka i przespał przy cycu do 7.30 a ja z nim, a dzisiaj męczyliśmy się co chwilę do 4, po czym zasnął bez kwękania aż do 6.08... Ciekawe co dzisiaj wymyśli, narazie śpi... Najgorsze w tej metodzie jest to, że mały jak płacze to płacze lub krzyczy z zamkniętymi oczami i jak go się weźmie na ręce to nie reaguje, musi być "postawiony" do pionu na ramieniu lub dostać cyca do buzi... Narazie więc pozostanie chyba przy cycu...