reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak długo sie staraliście

Dołączył(a)
17 Sierpień 2021
Postów
5
Dziewczyny, ile czasu sie staraliście o dzidzie? I zaszłyście tak "same" czy moze przy pomocy (za ktorym razem wam się udalo?):
- stymulacji owulacji,
- zastrzyku na pęknięcie,
- hsg,
- inseminacji,
- laparoskopii,
- czy jednak in vitro?

Staramy się z mężem ponad dwa lata. Rok zmarnowalismy, bo pani doktro leczyla nas/mnie duphastonem. A teraz od marca mialam hsg i wszystko ok, wyniki ok. Bralam estrofem, clostilbegyt; 5 razy zastrzyk Ovitrelle, ale dwa razy nie pękł pęcherzyk... od wrzesnia startujemy z klinika nieplodnosci, a ja juz sama nie wiem czy bawic sie jeszcze w inne sposoby czy od razu in vitro (mój mąż chce od razu, mówi, ze nie chce bym sie meczyla i cierpiala przy każdej nieudanej probie)
 
reklama
Pierwsza ciąża w drugim cyklu naturalnie, skończona poronieniem. Druga ciąża pół roku starań, naturalnie, skończona poronieniem...
 
Otarłam się o klinikę niepłodności. Już prawie podejmowaliśmy decyzje o in vitro. Nie zdecydowaliśmy się z wielu powodów. Jednak podczas wielu wspólnych rozmów, oboje wyrazalismy opinie, ze nie ma co próbować jakichś innych terapii, bo czas jednak ucieka. Jeśli jest ktoś zdecydowany na in vitro to lepiej od razu do tego podchodzić a nie tracić czas na inne, być może bezproduktywne opcje.
Tak wiec ja bym radziła od razu na in vitro.
 
reklama
Do góry