Witajcie!
Chciałabym dołączyć do Waszego grona staraczek. Jestem po pierwszej nieudanej inseminacji na cyklu naturalnym. Tydzień temu miałam badaną drożność ( bolało jak diabli, ale czego się nie zrobi dla tego by zostać wreszcie mamą). U mnie jak na razie badania wychodzą dobrze, ale mój mąż ma bardzo gęste nasienie i przez to "plemniczki" nie mają szans na dotarcie do celu:-(. Pierwszą inseminację miałam w Provicie, teraz czekam na drugą, tym razem stymulowaną. Mam nadzieję że wkrótce wszystkie zafasolkujemy. Pozdrawiam serdecznie.
Chciałabym dołączyć do Waszego grona staraczek. Jestem po pierwszej nieudanej inseminacji na cyklu naturalnym. Tydzień temu miałam badaną drożność ( bolało jak diabli, ale czego się nie zrobi dla tego by zostać wreszcie mamą). U mnie jak na razie badania wychodzą dobrze, ale mój mąż ma bardzo gęste nasienie i przez to "plemniczki" nie mają szans na dotarcie do celu:-(. Pierwszą inseminację miałam w Provicie, teraz czekam na drugą, tym razem stymulowaną. Mam nadzieję że wkrótce wszystkie zafasolkujemy. Pozdrawiam serdecznie.