reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Dziewczyny strasznie dziękuję za Wasze słowa, naprawdę dużo dają. Wróciłam właśnie, nie powiem, trochę wypiłam i nawet na chwilę pomogło, ale jak przekroczyłam próg mieszkania, od razu plzy płynęly jak grochy. Nic nie poradzę, muszę sobie z tym poradzić. Wiecie co mnie przeraża najbardziej, że naprawdę myślałam że to się uda, wierzyłam w to w całych sił. A teraz.... Taraz wiem że zostały nam ostatnie dwie próby.... I później będę musiała odpuścić bo nie mamy już pieniędzy na in vitro.... Nie było tego w ogóle w planach,bo w końcu ja zdrowa, nasienie dawcy, co może pójść nie tak?.... A jednak. Dobija mnie fakt że ograniczają nas tylko pieniądze....
 
Dziewczyny strasznie dziękuję za Wasze słowa, naprawdę dużo dają. Wróciłam właśnie, nie powiem, trochę wypiłam i nawet na chwilę pomogło, ale jak przekroczyłam próg mieszkania, od razu plzy płynęly jak grochy. Nic nie poradzę, muszę sobie z tym poradzić. Wiecie co mnie przeraża najbardziej, że naprawdę myślałam że to się uda, wierzyłam w to w całych sił. A teraz.... Taraz wiem że zostały nam ostatnie dwie próby.... I później będę musiała odpuścić bo nie mamy już pieniędzy na in vitro.... Nie było tego w ogóle w planach,bo w końcu ja zdrowa, nasienie dawcy, co może pójść nie tak?.... A jednak. Dobija mnie fakt że ograniczają nas tylko pieniądze....
Czy korzystacie cały czas z tego samego nasienia ? Może warto zmienić..
 
reklama
Dziewczyny strasznie dziękuję za Wasze słowa, naprawdę dużo dają. Wróciłam właśnie, nie powiem, trochę wypiłam i nawet na chwilę pomogło, ale jak przekroczyłam próg mieszkania, od razu plzy płynęly jak grochy. Nic nie poradzę, muszę sobie z tym poradzić. Wiecie co mnie przeraża najbardziej, że naprawdę myślałam że to się uda, wierzyłam w to w całych sił. A teraz.... Taraz wiem że zostały nam ostatnie dwie próby.... I później będę musiała odpuścić bo nie mamy już pieniędzy na in vitro.... Nie było tego w ogóle w planach,bo w końcu ja zdrowa, nasienie dawcy, co może pójść nie tak?.... A jednak. Dobija mnie fakt że ograniczają nas tylko pieniądze....
Bardzo mi przykro 😓
Co do pieniędzy.. Na grupie in vitro w Polsce czytałam tyle historii, że na prawde. Dziewczyny sprzedają auta czy inne cenne rzeczy, żeby mieć pieniądze.. Inne biorą kredyty. My sami połowe kwoty pożyczyliśmy od rodziny. Zawsze znajdzie się jakieś wyjście, nie łam się ❤️
 
Do góry