Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Hankaa]

Tak. Beta do powtórzenia w śr, jeśli nie spadnie znacznie (jest szansa bo to plamienie się trochę rozkręca) to szpital w czw i metotrexat. Dobrze że do niej trafiłam, zdziwiła się że otwierali mnie przy becie 908, u niej w szpitalu czekają do 2000 chyba że pacjentka krwawi z jajowodu, żeby była absolutna pewność co do tego gdzie ta ciąża jest, bo równie dobrze mogli mi usunąć przekrwiony, pogrubiony jajowód... w tym momencie podejrzewa poronienie trąbkowe... zobaczymy co pokaże beta w śr.

Kurde co za schody.. musisz być dzielna. Wszystko w końcu będzie dobrze. Trzymam mocno za Ciebie kciuki

 

[Maryska92]

@Mikisia, Dorożność przed IUI zawsze warto zrobić, nawet dla świętego spokoju. Jeśli lekarz nie kazał, zapytaj się sama o takie badanie. To naprawdę da Ci więcej spokoju, co więcej, jeśli okaże się, że jajowody nie są drożne, IUI jest bez sensu… Wtedy pozostaje in vitro.

 

[Maryska92]

Zdecydowanie, nawet jeśli problemem jest czynnik męski, róbcie HSG! Tak naprawdę zwiększacie swoje szanse na zajście w ciążę przez IUI… Raczej nie chciałybyście podchodzić do zabiegu, który nie przyniesie skutków, bo potem okaże się, że jednak jeseście niedrożne... Tak naprawdę szkoda Waszych nerwów, czasu, pieniędzy. Badania tylko zaoszczędzą Wam tego wszystkiego

 

[Sylak]

Hej dziewczyny pozwolę sobie dołączyć do Was, niestety ale czekam na @ bo test wyszwdl negatywny i zaczynam kolejny etap tj. lui. Jestem tak zalamana ze man chec leciec od razu zalatwiac in vitro bo moja psychika juz jest juz na dnie. Powoedzcie prosze jak wygląda procedura do lui.

 

[Kropka3333]

A ja dziewczyny jednak prezentu urodzinowego nie bede miec. Nie udala się. Podpowiedzcie... 4 inseminacja czy invitro?

 

[MamaZblizną]

Hej dziewczyny pozwolę sobie dołączyć do Was, niestety ale czekam na @ bo test wyszwdl negatywny i zaczynam kolejny etap tj. lui. Jestem tak zalamana ze man chec leciec od razu zalatwiac in vitro bo moja psychika juz jest juz na dnie. Powoedzcie prosze jak wygląda procedura do lui.

Ja też poszłam do kliniki, bo moja psychika była na skraju wytrzymałości.. Myślę, że miałam już wtedy depresje. Bałam się, że ktoś z rodziny czy bliskich znajomych zajdzie w ciążę, nie mogłam patrzeć na inne kobiety w ciąży czy dzieci. To był chyba najtrudniejszy okres w moim życiu.
Ja idąc do kliniki nawet nie myślałam o iui.. Od razu in vitro To była najlepsza decyzja

 

[eij]

Hej dziewczyny pozwolę sobie dołączyć do Was, niestety ale czekam na @ bo test wyszwdl negatywny i zaczynam kolejny etap tj. lui. Jestem tak zalamana ze man chec leciec od razu zalatwiac in vitro bo moja psychika juz jest juz na dnie. Powoedzcie prosze jak wygląda procedura do lui.

Na samym starcie ja miałam badania hormonalne, było ich ok 14, później biocenoza pochwy i drożność, a na końcu badania infekcyjne z krwi. Tylko że my z mężem korzystamy z nasienia dawcy więc nie wiem jak wyglądają badania mężczyzn do IUI. U mnie wszystko wyszło dobrze więc nie musiałam mieć pogłębionej diagnostyki. Zależy jak ci wyjdą te badania, lekarz sam później planuje program całego leczenia.

 

[Karola z nadzieją]

Hej dziewczyny pozwolę sobie dołączyć do Was, niestety ale czekam na @ bo test wyszwdl negatywny i zaczynam kolejny etap tj. lui. Jestem tak zalamana ze man chec leciec od razu zalatwiac in vitro bo moja psychika juz jest juz na dnie. Powoedzcie prosze jak wygląda procedura do lui.

Gdy przyszłam do kliniki niepłodności, Doktor powiedział, ze jeżeli do tej pory nie została znaleziona przyczyna naszej niepłodności to jeżeli po badaniu PCT nie będzie wrogiego śluzu to przechodzimy od razu do in vitro. Ale wyszedł wrogi śluz i za mną pierwsza próba IUI. Powiedzmy, ze pierwszy raz cokolwiek ruszyło, ale na krótko. Była to ciąża biochemiczna. Za miesiąc podchodzę do 2 próby.
Przed IUI należy zrobić szereg badań o których poinformuje Was lekarz m.in. drożność jajowodów (jak się okazuje nie w każdej klinice trzeba robić drożność), badania nasienia, badania infekcyjne itd. Można podchodzic do IUI na naturalnym cyklu albo być stymulowany, to już indywidualna sprawa. Ja miałam wizytę kwalifikacyjna 9 dc, potem 12dc badania hormonalne, usg i wizytę ale pęcherzyk był za mało dojrzały i 14dc znowu badania hormonalne, usg i decyzja lekarza ze to ten dzień mąż przyszedł oddać nasienie, a po 2h, gdy materiał został obroniony za pomocą wziernika i cewnika zaaplikowali material. Sam zabieg wiec trwa około 5 min, później jeszcze leżałam 15min po zabiegu.

 

[eij]

A ja dziewczyny jednak prezentu urodzinowego nie bede miec. Nie udala się. Podpowiedzcie... 4 inseminacja czy invitro?

Oj ciężkie pytanie przede wszystkim porozmawiaj z lekarzem jak on to widzi... Czy jeszcze próbować czy iść w in vitro. Ja podchodzę do 4 inseminacji. Bardzo mi przykro że się nie udało doskonale Cię rozumiem, ja po 3 porażce totalnie się załamałam...

 

[Karola z nadzieją]

A ja dziewczyny jednak prezentu urodzinowego nie bede miec. Nie udala się. Podpowiedzcie... 4 inseminacja czy invitro?

Przykro mi ;( a jaka macie przyczynę niepłodności? Za żadna próba nic nie ruszyło?