czekajac_na
Zaciekawiona BB
Ja dwa dni plamień, ciekawe od czego to zależy i czy ma jakiś związek ze staraniami. Jak tak „ciężko” przechodzi ten kontrast to podobnie może być z komórka/plemnikami. Takie rozkminy mnie złapały.
Mnie drożność bolała tylko w momencie kiedy kontrast był podawany do lewego jajowodu. Znalazła się tam jakaś mała niedrożność i (w dużym skrócie mówiąc) kontrast rozpierał mi jajowód, podnosiło się ciśnienie i właśnie to powodowało ból.
Jajowód został udrożniony ale lekarz stwierdził, że ten lewy jest węższy niż prawy i to też mogło być powodem bólu, ale nie ma to wpływu na moją płodność.
Przez prawy jajowód kontrast przepłynął bez problemów i bez bólu.
Każda z nas przed takim badaniem napewno się stresuje, spina mięśnie.. psychika zaczyna działać i też może pojawić się blokada, ból.
Trzeba pamiętać, że lekarze nie chcą zrobić nam krzywdy i trzeba mieć do nich zaufanie.