KiedyPytam
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2019
- Postów
- 21 106
Najgorszy albo i nienajgorszy jest ten brak diagnozy....jak u mnie, to narazie ciągle wszystko dobrze.Przykro mi[emoji17] u mnie też nie znamy przyczyny i lekarze też niewiedza w czym problem. Ale nie wolno się poddawać trzeba walczyć[emoji123]
Trzeciak z invimedu do którego chodzę mówi, że niepłodność idiopatyczna to nie jest taki problem ze nie ma przyczyny, tylko przyczyną jakaś napewno jest ale nieznana. I w pewnym momencie trzeba zdać sobie sprawę czy chcemy kolejne lata szukać przyczyny czy chcemy dziecko i przystępujemy do działania.... Boje się że u mnie tak będzie I też się skończy propozycja invitro. Nie jestem na nie, ale nie jestem też do końca przekonana czy podołam psychicznie z tym....