Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[madzialena_baby]

U mnie tez nic z tego. Test zrobiłam wczoraj. Musiałam troszkę ochłonąć. Nie pamietam tak smutnej Wigilii jak tego roczna. Dawno nie wylałam tyłku łez. Nie wiem czy podejdziemy do kolejnej na dziś nadzieje jak dla mnie są równe zeru.

Współczuję kochana, ale nie poddawaj się mimo wszystko ❤

 

[kolor nadzieji]

27.12: @Megan4 - testowanie po 3 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
27.12: @Asia999 - monitoring przed 1 IUI [emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
28.12: @Tolka20 - testowanie po 3 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
07.01: @Ka.2606 - testowanie po 3 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
Kogoś dopisać?[emoji846]

 

[kolor nadzieji]

Przykro mi kochana[emoji17]

U mnie tez nic z tego. Test zrobiłam wczoraj. Musiałam troszkę ochłonąć. Nie pamietam tak smutnej Wigilii jak tego roczna. Dawno nie wylałam tyłku łez. Nie wiem czy podejdziemy do kolejnej na dziś nadzieje jak dla mnie są równe zeru.

 

[Breath_less]

Dziewczyny byłam jakiś czas temu na forum jak podchodziłam do 4 IUI- ciagle miałam nadzieje ze się uda w końcu u mnie tylko wrogość śluzu która inseminacja powinna obejść. Dopiero po 4 nieudanej kazano nam zrobić fragmentację dna plemników i tam wynik wyszedł lekko podwyższony- podobno mógł się przyczynić do nieudanych IUI ale nie musiał tak na prawdę ludzki organizm to taka bańka mydlana niby coś jest ale na tym etapie jeszcze niewiadomo co.
Pisze Wam o tym po to bo zdecydowałam się na in vitro i teraz żałuje ze tak późno...
Poszłam krótkim protokołem z dofinansowaniem i jakoś to zleciało udało się od razu- dziś zaczynam 7 tydzień a 30.12 mam wizytę [emoji173]️
A miałam tylko jedna morulke nic zamrożonego..
Jak myśle teraz o tym jakie objawy ciążowe miałam inne niż przy nieudanych IUI to takich nie ma wszystko to samo razem z bólem na @
Z perspektywy czasu, będąc na forum już po in vitro i czytając o tym ze problemy zaczynaja się po nieudanych in vitro jak dziewczyny zaczynaja leczenie imunologiczne chciałam Wam napisać ze IUI to czasami strata czasu i nie ma co tracić czasu na kilka podejść bo to już ten sam koszt prawie co INV które na prawdę się udaje i jest już konkretnym krokiem naprzód.
Ja bardzo się bałam tej decyzji ale jednocześnie odczułam ulgę ze zrobiłam następny krok.
Z okazji Świat życzę każdej z Was ślicznej fasolki w nadchodzącym roku jak i jeszcze w tym [emoji173]️

 

[Megan4]

Dziewczyny zrobiłam dzisiaj test... jestem w takim strachu jak chyba nigdy...

 

[Artemida90]

Dziewczyny zrobiłam dzisiaj test... jestem w takim strachu jak chyba nigdy...

Gratulacje [emoji322][emoji322][emoji322]

 

[Natka001]

Dziewczyny zrobiłam dzisiaj test... jestem w takim strachu jak chyba nigdy...

Teraz tylko jutro od rana na bete by sprawdzić poziom hcg i w pon powtórzyć czy jest przyrost i zapisać się do gin. Nie stresuj się tylko chlon tą chwilę.
Po której jesteś iui i ile dni minęło od niej?

 

[Megan4]

Teraz tylko jutro od rana na bete by sprawdzić poziom hcg i w pon powtórzyć czy jest przyrost i zapisać się do gin. Nie stresuj się tylko chlon tą chwilę.
Po której jesteś iui i ile dni minęło od niej?

Nie chce się nastawiać ale beczę od rana jakos po 3 latach ciężko mi w to uwierzyć. Jestem po 3 IUI, dzis jest 13 po, Ale pierwsza IUI która była zrobiona, moim zdaniem, nie za późno jak poprzednie.

 

[Tolka20]

Nie chce się nastawiać ale beczę od rana jakos po 3 latach ciężko mi w to uwierzyć. Jestem po 3 IUI, dzis jest 13 po, Ale pierwsza IUI która była zrobiona, moim zdaniem, nie za późno jak poprzednie.

Super cieszę się razem z Tobą. I trzymam kciuki. Ja też dziś zrobiłam test ale u mnie niestety nic, nie mam siły nawet płakać nie wiem co dalej.. Eh... Dawaj znać jak tylko będzie beta. Trzymam kciuki by się udało.

 

[Natka001]

Nie chce się nastawiać ale beczę od rana jakos po 3 latach ciężko mi w to uwierzyć. Jestem po 3 IUI, dzis jest 13 po, Ale pierwsza IUI która była zrobiona, moim zdaniem, nie za późno jak poprzednie.

Wierzę że ciężko w to uwierzyć ale zrób jutro bete.
Ja ciągle mam małą nadzieję że się w końcu uda mój Aniołek miał by już prawie 4latka i od tego czasu nic żadnego nawet zajścia w ciaze każdy cykl na straty. Ja jestem po 2 iui ale podejść było znacznie więcej tylko zawsze albo za późno albo pecherzyki nie z tej strony albo wogole nie było mimo stymulacji. Ja pamiętam mój strach i radość w jednym jak zobaczyłam dwie grube krechy. Beta na drugi dzien 2000 ale szczescie trwalo 9 tyg takze kochana zrob bete zapisz sie do gin i dbaj o was od samego poczatku.