katharina203
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2016
- Postów
- 7 491
Czytam was ale nie mam co pisac bo jeszcze nawet nie zjadlam pierwszego opakowania antykoncepcji...a jeszcze drugie a dopiero potem cos sie bujnie. Ta bezczynnosc mnie wykancza...ta mysl ze nic nie robie i nie probuje...Nou trzymam kciuki za jutro!
Lazu jak tam "postępy"? wiesz już coś więcej?
Kath co sie nie odzywasz?
Pozdrawiam wszystkie brzuszki, przyszłe brzuszki i "po" brzuszki![]()
nie chce tu dolowac na tym watku ale jak czytam na wątku o in vitro to malo komu udaje sie za pierwszym razem...dziewczyny probuja 3,4,5 razy. Moj M nie bierze takiej liczby nawet pod uwage bo chce za cos zyc...juz mowi ze dwa kredyty juz mamy...hipoteczny i normalny...a i samochod sie sypie...staroc...i ogolnie juz tym wszystkim stresuje...pis wszystko cofnal...leki tylko do konca czerwca...taka dupa ogolnie u mnie...