Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[kolor nadzieji]

Ja na nic nie choruje mam stwierdzoną niepłodność idiopatyczna czyli przyczyna nie znana a inseminacji miałam 3 bo lekarz nie widział sensu robić więcej bo skoro 3 razy nie zaskoczyło to za 4 czy 5 szansę maleją i szkoda pieniędzy.
Z ivf z 6 zapłodnionych komórek uzyskałam 5 zarodków pierwszy podany jest ze mną i zostało mi jeszcze 4 na przyszłość[emoji4]

Z całego serducha gratuluję [emoji3590] Też mam za sobą udane in vitro, również pierwsza próba. [emoji4]
Czyli jednak inseminacja nie przyniosła skutków kurcze..
A przypomnisz mi na co chorujesz? I ile prób inseminacji było?
A i jeszcze pytanie co do in vitro [emoji85] ile zarodków udało się uzyskać?

 

[MamaZblizną]

Ja na nic nie choruje mam stwierdzoną niepłodność idiopatyczna czyli przyczyna nie znana a inseminacji miałam 3 bo lekarz nie widział sensu robić więcej bo skoro 3 razy nie zaskoczyło to za 4 czy 5 szansę maleją i szkoda pieniędzy.
Z ivf z 6 zapłodnionych komórek uzyskałam 5 zarodków pierwszy podany jest ze mną i zostało mi jeszcze 4 na przyszłość[emoji4]

Super wynik!
Wspomagałaś się jakoś przed punkcją? Jakie witaminy?

 

[kolor nadzieji]

Tylko to co lekarz mi zalecił czyli witaminy z kwasem foliowym. Tylko że ja punkcję miałam w sierpniu a transfer koniec października bo mnie przestymulowali a później trochę dochodziłam do siebie.

Super wynik!
Wspomagałaś się jakoś przed punkcją? Jakie witaminy?

 

[MamaZblizną]

Tylko to co lekarz mi zalecił czyli witaminy z kwasem foliowym. Tylko że ja punkcję miałam w sierpniu a transfer koniec października bo mnie przestymulowali a później trochę dochodziłam do siebie.

Ile wychodowalaś komórek, że Cię przestymulowali?
Znam ten ból.. Też to przeszłam Tylko ja byłam już w ciąży..

 

[kolor nadzieji]

21 ale dojrzałych pobrali mi tylko 13 więc z reszty musiałam się oczyścić.

Ile wychodowalaś komórek, że Cię przestymulowali?
Znam ten ból.. Też to przeszłam [emoji15] Tylko ja byłam już w ciąży..

 

[AgiG]

AA to w takim razie wszystko ok
Mam nadzieję, że lekarze warci są swojej ceny
Jestem bardzo ciekawa czy się uda. Jeśli tak to będzie nadzieja i dla mnie
A jak się czujesz? Bierzesz jakieś leki od dnia inseminacji?

Nie biorę leków i to było dla mnie zaskoczenie. W Niemczech brałam 14 dni. Tutaj powiedziano mi, że zdrowy organizm nie potrzebuje dodatkowych hormonów co lekarz to inne podejście. 3 godziny po inseminacji miałam kłócie w prawym jajniku i pomyślałam sobie, że dobrze się wstrzeliliśmy, natomiast ok. 30 godzin po dostałam ostrego bólu brzucha i nawet gorączki, trwało to ok. 40 godzin !. Musiałam dzwonić do pielęgniarki i pytać o jakieś bezpieczne leki na gorączke. Teraz mam tylko delikatne ciągnięcie podbrzusza, ale to mi się zdarzało już w przeszłości. Do objawów miesiączki za daleko, 12 dni, a tak to nie mam żadnych innych objawów.

 

[MamaZblizną]

Nie biorę leków i to było dla mnie zaskoczenie. W Niemczech brałam 14 dni. Tutaj powiedziano mi, że zdrowy organizm nie potrzebuje dodatkowych hormonów co lekarz to inne podejście. 3 godziny po inseminacji miałam kłócie w prawym jajniku i pomyślałam sobie, że dobrze się wstrzeliliśmy, natomiast ok. 30 godzin po dostałam ostrego bólu brzucha i nawet gorączki, trwało to ok. 40 godzin !. Musiałam dzwonić do pielęgniarki i pytać o jakieś bezpieczne leki na gorączke. Teraz mam tylko delikatne ciągnięcie podbrzusza, ale to mi się zdarzało już w przeszłości. Do objawów miesiączki za daleko, 12 dni, a tak to nie mam żadnych innych objawów.

Właśnie zauważyłam, że co lekarz to inna opinia i praktyki.. A leki stymulujące od którego do którego dnia cyklu brałas?
Ta gorączka to ciekawa sprawa.. Może to objaw zagnieżdżenia?
Jestem bardzo ciekawa co pokaże test

 

[MamaZblizną]

Dziewczyny, jeszcze jedno pytanie.. Czy przed inseminacją miałyście drożność jajowodów?

 

[AgiG]

Dziewczyny, jeszcze jedno pytanie.. Czy przed inseminacją miałyście drożność jajowodów?

Tak, ja miałam HyCoSy, bez tego raczej nie robią inseminacji

 

[MamaZblizną]

Tak, ja miałam HyCoSy, bez tego raczej nie robią inseminacji

Ile takie badanie jest ważne? W 2018 byłam w naturalnej ciąży..