Adunnnia ja w 2011 zaszłam w ciążę naturalnie,jednak w 12 tygodniu serduszko przestało bić,walka o kolejną dzidzię rozpoczęła się w 2012 i trwała do 2015 (trafiłam na lekarza,który prowadził mnie bez sensu). W 2015 podeszliśmy do IUI bo wyszło,że mam wrogi śluz,udało się za pierwszym razem jednak okazało się,że synek ma nieuleczalną wadę wrodzoną,poród w 32 tygodniu i nasz Aniołek od nas odszedł (nie wyobrażaliśmy sobie,żeby przerwać ciążę) . Starania wznowiliśmy jak tylko było zielone światło od lekarza i udało się w pierwszym cyklu,naturalnie.