reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Jaka sama? A zarodki? :D W grudniu to raczej sama męża witać nie będziesz! I nie mam na myśli wiedźmy i złozy wrrrrrrrr. Katharina, a myślisz, że wszyscy w parkach zawsze wszystko? Mój m też był ze mną tylko wtedy kiedy nie było wyjścia, ze względu na pracę. Wszystko co mogłam załatwić załatwiałam sama ponad 400 km od domu. Dasz radę.
 
Jaka sama? A zarodki? :D W grudniu to raczej sama męża witać nie będziesz! I nie mam na myśli wiedźmy i złozy wrrrrrrrr. Katharina, a myślisz, że wszyscy w parkach zawsze wszystko? Mój m też był ze mną tylko wtedy kiedy nie było wyjścia, ze względu na pracę. Wszystko co mogłam załatwić załatwiałam sama ponad 400 km od domu. Dasz radę.
Pieknie by bylo zrobic mu taka niespodzianke na przyjazd...:)
 
Marzen, skoro już przyszła, to nie ma co, trzeba się cieszyć :) Jest plan działania? To ruszaj :) Monitoring i siuuup. Przypomnij mi, IUI czy przechodzisz na drugą stronę mocy? Nowe rosnące brzuszki mile widziane :-) :) Trzymam kciuki, żeby wszystko ładnie rosło i żeby w końcu chłopaki pokazały na co ich stać :)

Emiiii, no piękności jesteście! Jaka Emma duża! A jaka strojnisia! Cud, miód i orzeszki... Do schrupania!

"Nowe" dziewczyny nie znacie mojej historyjki... Moja wiekowa już ciocia, miłośniczka ojca Grzybka i radyjka, jak dowiedziała się, że będziemy mieć chłopca stwierdziła, że teraz takie czasy, że jak po porodzie płeć nam się nie spodoba to można sobie zmienić z chłopczyka na dziewczynkę...:-p:-p:-p Więc jak ktoś chce córeczkę a urodzi się chłopiec, to teraz nie ma najmniejszego problemu :-D:-D:-D
 
Zuzik ja w kwietniu miałam pierwszy transfer juz, niestety nie udało nam się nic zamrozić. Teraz decyzja kiedy kolejną stymulacja do ivf.
 
Katharina, będziesz pewnie jedną z niewielu kobiet, które zajdą w ciążę z mężem, który w tym czasie będzie tysiące kilometrów od Ciebie! To dopiero przypadek naukowy :-pMąż z dłuuuugim interesem!!!
Życzę Ci, żeby tak było, żebyś w grudniu powitała go z okrąglutkim brzuszkiem :)
 
reklama
Zuzik ja w kwietniu miałam pierwszy transfer juz, niestety nie udało nam się nic zamrozić. Teraz decyzja kiedy kolejną stymulacja do ivf.
Mhmmm, czyli zaczynasz jazdę z punktu "start" bogatsza o doświadczenia. Pamiętaj, że tym razem może być zupełnie inaczej i tego się trzymamy i mocno w to wierzymy! Niech Ci rosną jajeczka a później pięknie się zapładniają. Postaram się już być na bieżąco;-) ;)
 
Do góry