reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
Tak na prawdę czytam Was dziewczyny od dziś. Witajcie! ❤ Co tu robię... Jsk każda z Was marzę by mieć serduszko pod swoim sercem. Po poltora roku bezproduktywnych, spontanicznych i naturalnych starań wybraliśmy się z mężem do Kinderwunsch Zentrum w naszym mieście, a mieszkamy w Niemczech. Mam zespoł policystycznych jajnikow, sporadyczne miesiaczki i czesto cykle bezowulacyjne. Od marca chodzimy na wizyty, od stycznia nie mialam miesiaczki (nie jestem w ciąży). Jesteśmy po wszelkich badaniach hormonalnych, spermogramie dwukrotnym, a 10 maja miałam HSG. Dobra wiadomość taka, że jajowody są drożne. Zła że ujście za szyjką macicy jakby niedorozwinięte i bardzo cienkie co może uniemożliwiać drogę białej armii. Plan leczenia: INSEMINACJA. Byłam zaszokowana, to słowo wywołuje we mnie odrazę i kojarzy się ze zwierzętami. Wystraszyłam się . Zapytałam czy możemy zacząć od tabletek, ale to pod wpływem tego niedowierzania... Jak się przygotować do tego tematu? Czekamy aż kasa chorych potwierdzi nam refundację i działamy. Boję się, czuję się z tym wszystkim źle, bo...nie możemy mieć dzidzi naturalnie. Patrzę na poczekalni na przerażone miny innych kobiet, których pragnienie posiadania dzieciątka zmienia ich twarze zamiast promienieć są smutne, często poparte bólem badań i duszy...

Jakie witaminy powinnam brać? Co suplementować już teraz? Czy miał ktoś inseminację przy PCOS? Mam duze problemy z androgenami, wogole hormony u mnie to karuzela. O zgrozo. Moj mąż ma syna, który się "przytrafił" kilka lat temu nim się poznaliśmy (ciężka historia), a teraz kiedy w miłości pragniemy dopełnić naszą rodzinę nie możemy. To takie przykre...:-( :(
 
reklama
Jestem jestem:-)
@ dzis zawitala a nie mam czasu sie zle czuc wiec lykam nospe jak dropsy;-)

Kath my Cie tu wszystkie rozumiemy jak nikt inny. Wyplacz co masz wyplakac i sponaj poslady i miej za cel wkor...wic tesciowa i ppkaz jaka jestes super!!

Ewik a ile przed in vitro trzeba ten kwas foliowy i inofem brac? Bo ja biore juz duzo rzeczy tylko nie to:-) tzn kwas tez ale w zestawie wiec tam chyba 0.4mg.. przyszlo mi ostatnio dhea no i biore q10 olej lniany w kapsach D, B( czy 4000j to nie za duzo?) magnez, zbior wit dla staraczek i w sumie teraz mi do glowy przyszlo ze moze ja przez to wszystko mam te plamienia??? Co myslicie??

No i patent z brokatem :D dobre!!!

A co do wizyt to ha sie zawsze zastanawialam jak mozna zostac ginem??? Wiec nie przejmowac sie tu wizytami bo oni i tak nie sa normalni;-)
 
Ostatnia edycja:
Tak na prawdę czytam Was dziewczyny od dziś. Witajcie! ❤ Co tu robię... Jsk każda z Was marzę by mieć serduszko pod swoim sercem. Po poltora roku bezproduktywnych, spontanicznych i naturalnych starań wybraliśmy się z mężem do Kinderwunsch Zentrum w naszym mieście, a mieszkamy w Niemczech. Mam zespoł policystycznych jajnikow, sporadyczne miesiaczki i czesto cykle bezowulacyjne. Od marca chodzimy na wizyty, od stycznia nie mialam miesiaczki (nie jestem w ciąży). Jesteśmy po wszelkich badaniach hormonalnych, spermogramie dwukrotnym, a 10 maja miałam HSG. Dobra wiadomość taka, że jajowody są drożne. Zła że ujście za szyjką macicy jakby niedorozwinięte i bardzo cienkie co może uniemożliwiać drogę białej armii. Plan leczenia: INSEMINACJA. Byłam zaszokowana, to słowo wywołuje we mnie odrazę i kojarzy się ze zwierzętami. Wystraszyłam się . Zapytałam czy możemy zacząć od tabletek, ale to pod wpływem tego niedowierzania... Jak się przygotować do tego tematu? Czekamy aż kasa chorych potwierdzi nam refundację i działamy. Boję się, czuję się z tym wszystkim źle, bo...nie możemy mieć dzidzi naturalnie. Patrzę na poczekalni na przerażone miny innych kobiet, których pragnienie posiadania dzieciątka zmienia ich twarze zamiast promienieć są smutne, często poparte bólem badań i duszy...

Jakie witaminy powinnam brać? Co suplementować już teraz? Czy miał ktoś inseminację przy PCOS? Mam duze problemy z androgenami, wogole hormony u mnie to karuzela. O zgrozo. Moj mąż ma syna, który się "przytrafił" kilka lat temu nim się poznaliśmy (ciężka historia), a teraz kiedy w miłości pragniemy dopełnić naszą rodzinę nie możemy. To takie przykre...:-( :(
Witaj thalea...ja mam pco...mialam dwie nieudane iui...i dzis ci powiem ze byla to strata czasu i pieniędzy. Wiem jestem rozgoryczona...ale moglam nie tracic kasy i szybciej podejsc do sprawy in vitro...jak jeszcze byl moj M
 
Jestdm jestem:-)
@ dzis zawitala a nie mam czasu sie zle czuc wiec lykam nospe jak dropsy;-)

Kath my Cie tu wszystkie rozumiemy jak nikt inny. Wyplacz co masz wyplakac i sponaj poslady i miej za cel wkor...wic tesciowa i ppkaz jaka jestes super!!

Ewik a ile przed in vitro trzeba ten kwas foliowy i inofem brac? Bo ja biore juz duzo rzeczy tylko nie to:-) tzn kwas tez ale w zestawie wiec tam chyba 0.4mg.. przyszlo mi ostatnio dhea no i biore q10 olej lniany w kapsach D, B( czy 4000j to nie za duzo?) magnez, zbior wit dla staraczek i w sumie teraz mi do glowy przyszlo ze moze ja przez to wszystko mam te plamienia??? Co myslicie??

No i patent z brokatem :D dobre!!!

A co do wizyt to ha sie zawsze zastanawialam jak mozna zostac ginem??? Wiec nie przejmowac sie tu wizytami bo oni i tak nie sa nodmalni;-)
Kredko ja inofem biore juz jakis rok...to jest suplement i ja szalu u siebie nie widze...
 
Wiecie co. Mam dylemat. Moj M wyjezdza to juz wiecie. Na piatek zaprosilismy jego rodzicow :(:(:(. No i mialam dylemat co z jego siostra. Ogolnie to nie chce jej widziec. Moj M pewnie by sie pozegnal ale wie co ona mi zrobila i nie musi. Wiecie ona rozkrecala afery z klamstwami a potem tesciowa dzwonila i robila akcje. Jak moj M wzial sobie cos z lodowki tesciowej i zjadl. To tesciowa do niego zadzwonila i powiedziala ze to bylo siostrzyczki i mamy oddac 7zl. Wiecie dobrze w jakim okresie teraz jestem. Nie zadzwonila nawet jak bylam z hiperka w szpitalu. I takich akcji bylo wiele. Zaprosilybyscie?
 
Witaj thalea...ja mam pco...mialam dwie nieudane iui...i dzis ci powiem ze byla to strata czasu i pieniędzy. Wiem jestem rozgoryczona...ale moglam nie tracic kasy i szybciej podejsc do sprawy in vitro...jak jeszcze byl moj M
Katharina dziękuję Ci za odpowiedź. Trzymaj się mocno, przytulam :* Ile się już starasz? Dochodzi u Ciebie do owu? A już jesteś po In Vitro?

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Katharina dziękuję Ci za odpowiedź. Trzymaj się mocno, przytulam :* Ile się już starasz? Dochodzi u Ciebie do owu? A już jesteś po In Vitro?

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Staram sie prawie 3 lata. Do in vitro jeszcze nie doszlo. Musze wziac pozyczke z pracy zebym mogla o nim myslec. W poniedziałek dowiedzialam sie ze po 2 iui znow dupa i narazie dzieki dziewczynom z forum podnosze sie do dalszych dzialan. U mnie do niczego nie dochodzi. Jajca nie chca rosnac. Dopiero po konskich dawkach. Ale potem mialam hiperstymulacje. Nie moglam oddychac i mialam duzo plynu w jamie brzusznej
 
Wiecie co. Mam dylemat. Moj M wyjezdza to juz wiecie. Na piatek zaprosilismy jego rodzicow :(:(:(. No i mialam dylemat co z jego siostra. Ogolnie to nie chce jej widziec. Moj M pewnie by sie pozegnal ale wie co ona mi zrobila i nie musi. Wiecie ona rozkrecala afery z klamstwami a potem tesciowa dzwonila i robila akcje. Jak moj M wzial sobie cos z lodowki tesciowej i zjadl. To tesciowa do niego zadzwonila i powiedziala ze to bylo siostrzyczki i mamy oddac 7zl. Wiecie dobrze w jakim okresie teraz jestem. Nie zadzwonila nawet jak bylam z hiperka w szpitalu. I takich akcji bylo wiele. Zaprosilybyscie?
Jeśli chodzi o kontakty z rodzinami (ludzmi z otoczenia z którymi nie masz dobrych relacji, z którymi się niedogadujesz itp.) to powiem Ci jedno, im dalej tym lepiej. Im mniej wiedzą tym lepiej. Wiem potrzebujemy wsparcia, ale GWARANTUJE Ci, że więcej otrzymasz go od obcej osoby (np. Tutaj na forum) niż nie raz od kogoś z rodziny. Nic na siłę. Ja z moimi treściami wymieniam tylko grzecznościowo kilka słow jak ich odwiedzamy i tyle. Nie będę nikomu wazelinowala, bo to nie ma sensu. Życie mnie nauczyło, że miękkie serce możesz mieć ale w swoim zaciszu dla Ukochanego. Bądź stanowcza. Wyznacz granicę i pokaż, że ich "poczynania" nie mieszczą się w granicach Twojego usposobienia. Niech poznają Twoją wartość :*

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mimemi mój M bierze teraz też kwas foliowy, wit. D i jakieś tam dodatkowo suplementy. Wcześniej prawie przez rok brał ten cały fertil man ale nic a nic się nie zmieniło. Zresztą teraz też wszystko stoi, mimo diety i ruchu i tych wszystkich specyfików. M miał robioną niezliczoną ilość seminogramów i zawsze to samo, robił usg jąder i tomografię głowy na wypadek guza przysadki i wszystko jest okey. Wszystkie badania hormonów też w normie, tylko te chłopaki takie słabe... ;( dlatego wydaje mi się, że i tym razem się nie udało wiem, że do zapłodnienia potrzebny jeden ale one mają taką słabą ruchliwość, że pewnie nie dały rady dotrzeć do jaja... :(
Oczywiście gratuluję dwóch kreseczek!!! ;)
 
reklama
Do góry