reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
To ja napiszę czego wymaga klinika przed in vitro: 2 x dziennie po saszetce Inofem lub odpowiednika, 5 mg kwas foliowy, wit. b komplex, koenzym Q10. Mi jeszcze każą brać symulanty hormonalne ze względu na wiek na jakość jajek plus garść dodatkowych suplementów.
Z witaminą C radzę uważać, jest szkodliwa dla zarodka i płodu.
 
Co do wit. C to się zgadza, że może być szkodliwy w nadmiarze lub niedoborze- niestety trzeba znaleźć złoty środek ja ze względu na niedobory witamin biorę wit. C jeśli okaże się, że zajdę to przestanę :) Co do kwasu foliowego to ja biorę 5mg rano i wieczorem i do tego ovarin, który też ma coś tam kwasu ale mój gin twierdzi, że przede wszystkim polepsza wchłanianie (tylko, że ja też miałam niedobór).
 
Witam, dziękuję za wszystkie rady i odpowiedzi. Niestety teraz będę mieć mało czasu na regularne wchodzenie, ale postaram się choć raz dziennie zajrzeć (zobaczymy co mi z tego wyjdzie)
U mnie bez zmian. Zauważyłam tylko, że pobolewa mnie brzuch czasem. I to tyle.

Za wszystkie Was trzymam kciuki, wszystkim życzę powodzenia ;)
 
Hej,

Nie wiem czy mnie pamiętacie, ale od czasu do czasu się odzywam. Ale trzymam kciuki za Was i podczytuję jak znajdę chwilkę. Choć z odpisywaniem ciężko. Znalazłam chwilkę, to hurtowo odpowiadam, pewnie dużo wątków pomijając.

Kamisiu, tulę mocno i zawsze myślę o Was.
Pierwsze badanie to nic strasznego.

Nouvelle, a Twój m bierze witaminy? Miał może posiew robiony? Ja się zgadzam z dziewczynami, że tylko jeden właściwy plemnik wystarczy.

Katharina, przykro mi bardzo, że się nie udało. Ale pomyśl może, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Ile pięknych chwil ominęłoby Twojego męża - mój się rozpłakał jak zobaczył pierwszy raz bijące serduszko. Poświęć ten czas dla siebie, zadbaj o siebie, kondycję, mięsnie brzucha (będą w końcu potrzebne jak zajdziesz). Olej uwagi przyszywanej rodziny. Może nie mówcie nic o Waszych planach. My jak się staraliśmy to nikt nie wiedział o naszym problemie. I to nawet nie ze względu na jakiekolwiek negatywne uwagi, nie chcieliśmy po prostu rozmawiać o tym. Ciężko było, bo nie miałam komu się wygadać (nie korzystałam z forum), ale potencjalnym problemem były wyniki mojego m i chciałam, żeby to była Jego decyzja czy dzielimy się tym z rodzicami.

Beti, wielkie kciuki za powodzenie

Odnośnie papierów i zgód do IUI, to pomimo, że jesteśmy małżeństwem, musieliśmy podpisać umowę i tam była informacja o akceptacji dziecka przez ojca.

Zuzik, ja się podpisuję pod Twoimi postami. Czy to w kwestii akceptacji dzieci znajomych i bliskich czy też w kwestii objawów po IUI. No i chyba to Ty wyśmiałaś antykoncepcję na pierwszej wizycie po porodzie. Nie śmiej się, bo możesz się zdziwić.
My o pierwsze dziecko staraliśmy się 2 lata i mamy je dzięki IUI. A właśnie zobaczyłam dwie krechy - bez szczególnego planowania (nawet zastanawiałam się kiedy zgłosić się do kliniki). Trzymajcie proszę kciuki, żeby wszystko było dobrze.

Także nouvelle, nie szukaj u siebie objawów, tylko czekaj grzecznie i wyluzowana na badanie. Ja w obu przypadkach nic szczególnego nie czułam. za pierwszym razem bolała mnie macica po przytulankach, więc czekałam na @. A teraz czułam dyskomfort w brzuchu i też czekałam, że zaraz pewnie @ się pojawi.

Kciuki za Wasze już rosnące maluszki i te planowane. Wierzę, że po pierwszym dzieciaczku, powiększanie rodziny będzie dużo prostsze. Bo jak widać cuda się zdarzają!
 
MAJ

17- M26- wizyta
18- Kamisia- wizyta u gin
25- Nouvelle - beta hcg
30- Beti - beta hcg
Marzen- wizyta

CZERWIEC

1- Anika -usg połówkowe
Ewik- hsg
29-Anika-wizyta u gin prowadzącego ciążę
Pyreczka - laparoskopia

Lumio, Pyreczko, Kredko czekamy na Was
Kobietki jeśli w kalendarzu nie ma ujętych Waszych wizyt to dajcie znać :)

Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Mimemi, fajnie, że się odzywasz i reagujesz na nasze posty. Od razu wyjaśniam żeby nie było niedomówień. Tak, to ja roześmiałam się jak gin chciał mi przepisać tabsy. Ale to dlatego, że ja pragnę dla synka rodzeństwa i jakby się trafił naturals to wcale bym się nie obraziła ;) muszę tylko odczekać bo jestem po cc.
Cieszę się twoim szczęściem i szczerze gratuluję. A widzisz, głowa była uwolniona od myśli o zajściu to i naturals się trafił. Rośnijcie zdrowo ;) &&&&

Madziu, widzisz to coś nie doczytałam. A czy ten certyfikat jest bezterminowy? Taki juz "na zawsze"?
Jak brzusio? I jak mały lokator?

Kredko, zamelduj się...

Emenems? Niebajko?
 
Do góry