reklama
smerfeta
Fanka BB :)
Oj Kobiety! ;-) nikt Was nie wygania 
A jakby co kilka z nas możecie też znaleźć na wątku o ivf 
równie dobrze i ja powinnam zostać stąd wyrzucona ;-)
A jakby co kilka z nas możecie też znaleźć na wątku o ivf równie dobrze i ja powinnam zostać stąd wyrzucona ;-)
Ostatnia edycja:
anika11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2014
- Postów
- 5 024
Kasik, Smerfeta, mam nadzieję, że i o mnie w przyszłości jakies uczeń będzie tak myślał i tak miło wspominał
dwa lata temu od uczennicy, która kończyła podstawówkę, dostalam książkę - jej własną! z dedykacją, że byłam inspiracją i beze mnie by nie powstała poczułam się bardzo doceniona)
a jesli chodzi o literówki itp, to się nie martwcie - ja tez je robię
Luize, to dobre wieści dobrze, że możecie podejść prywatnie - podjęłabym taką samą decyzję, gdybym musiała tak długo czekać Kasica, widzę, że u Ciebie podobnie, więc za Was obie trzymam kciuki
Smerfeta, co do tego paciorkowca - gin nie powiedziała, ze to może byc bezpośrednia przyczyna niepowodzeń, ale i nie twierdzi, że jego obecność jest bez znaczenia. problem w tym, że próbowałysmy go wytępić różnymi antybiotykami - jak na razie bez skutku :/ zaleciła konsultacje u laryngologa, bo miała w swojej praktyce przypadki, że dziewczyny po usunięciu migdałów (które były ogniskiem zapalnym) zaskakiwały nie pozstaje mi nic innego, jak to skonsultować zobaczymy - w każdym razie diagnostyka szeroka a że i tak musimy czekać przynajmniej do wrzesnia, by zacząć "zmasowany' atak, to mam czas, by tego laryngologa odhaczyć. nie wiem, co będzie jesienią - nie wiem, czy spórbujemy iui, czy juz invitro:/ pożyjemy, zobaczymy.
Pole, dzięki! teraz jest końcówka roku szkolnego, więc raczej nie mam czasu na czytanie czegoś innego niż sprawdziany, testy, arkusze ocen itp, ale jak tylko wybrzmi ostatni dzwonek, biore się za przyjemności
dwa lata temu od uczennicy, która kończyła podstawówkę, dostalam książkę - jej własną! z dedykacją, że byłam inspiracją i beze mnie by nie powstała poczułam się bardzo doceniona)a jesli chodzi o literówki itp, to się nie martwcie - ja tez je robię
Luize, to dobre wieści
dobrze, że możecie podejść prywatnie - podjęłabym taką samą decyzję, gdybym musiała tak długo czekać Kasica, widzę, że u Ciebie podobnie, więc za Was obie trzymam kciukiSmerfeta, co do tego paciorkowca - gin nie powiedziała, ze to może byc bezpośrednia przyczyna niepowodzeń, ale i nie twierdzi, że jego obecność jest bez znaczenia. problem w tym, że próbowałysmy go wytępić różnymi antybiotykami - jak na razie bez skutku :/ zaleciła konsultacje u laryngologa, bo miała w swojej praktyce przypadki, że dziewczyny po usunięciu migdałów (które były ogniskiem zapalnym) zaskakiwały
nie pozstaje mi nic innego, jak to skonsultować zobaczymy - w każdym razie diagnostyka szeroka a że i tak musimy czekać przynajmniej do wrzesnia, by zacząć "zmasowany' atak, to mam czas, by tego laryngologa odhaczyć. nie wiem, co będzie jesienią - nie wiem, czy spórbujemy iui, czy juz invitro:/ pożyjemy, zobaczymy.Pole, dzięki! teraz jest końcówka roku szkolnego, więc raczej nie mam czasu na czytanie czegoś innego niż sprawdziany, testy, arkusze ocen itp, ale jak tylko wybrzmi ostatni dzwonek, biore się za przyjemności
Ostatnia edycja:
kasik36
Fanka BB :)
Luize i Kasica zapraszamy na watek "kto po in vitro" i "zakwalifikowani do ivf z rzadowym dofinansowaniem" tam znajdziecie bardzo duzo przydatnych informacji
kasik36
Fanka BB :)
In vitro uczy cierpliwosci, my ze Smerfeta cos o tym wiemy
Anika - dzięki za wsparcie. Przypomniałam sobie, że moja znajoma ładnych parę lat temu walczyła z paciorkowcem, skontaktuję się z nią i wypytam. Wiem, że długo z tym walczyła. Może czegoś ciekawego się dowiem.
Kasik, Smerfeta - dzięki za zaproszenie na nowy wątek. Przyznam się, że już go trochę podczytywałam, czas zacząć się udzielać:-)
Kasik - nie nastawiam się, że od razu się uda, ale cieszę się, że podjęłam już tą decyzję i mam dalszy plan. Kto się nie poddaje, temu w końcu musi się udać, prawda?
Kasik, Smerfeta - dzięki za zaproszenie na nowy wątek. Przyznam się, że już go trochę podczytywałam, czas zacząć się udzielać:-)
Kasik - nie nastawiam się, że od razu się uda, ale cieszę się, że podjęłam już tą decyzję i mam dalszy plan. Kto się nie poddaje, temu w końcu musi się udać, prawda?
genna
Fanka BB :)
Zaglądam tu czasem z sentymentu
podczytuję co u ciebie i pięknego kiciusia trzymam kciuki za was mocno !!!Tak ja tez pamietam ze chciałaś mnie kopnąć a właściwie zrobiłaś to wirtualnie
tak jestem po transferze blastki 3AA dzisiaj 4 dpt a to moje prawie dziecię 
Załączniki
Ostatnia edycja:
reklama
