reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Yoanna miło, że Ty też o nas pamiętasz tak jak my o Tobie :-) Czekamy z niecierpliwością na zdjęcia, może "opr" od Pole poskutkuje i wyrobisz się przed Ladybea ;-):-D

Jeju mamy kolejną polonistkę, chyba będzie trzeba zacząć sprawdzać błędy przed wysłaniem posta;-) Ja z polaka byłam średnia 4+ zazwyczaj, chociaż matura pisemna na "5" (jakoś od razu mi się skojarzyło "mniej niż zero") i zwolnienie z ustnej :tak: a matura z matmy na 4 przewrotnie. Polonistka zawsze mówiła, że mam matematyczny umysł i moje wypracowania były zawsze poprawne ale krótkie i zwięzłe. A matematyczka mówiła, że pewnie jestem humanistką ;-):-D i weź tu człowieku bądź mądry. Wychodzi na to, że ani jedno ani drugie więc zajęłam się ogólnie pojętym zarządzaniem bo palcem pokazywać umiem (po tatusiu) :tak:
 
reklama
Mialyscie racje-test owulacyjny zrobiłam dzis, a on kazał mi od jutra...:/ taki wynik ImageUploadedByForum BabyBoom1401985859.490896.jpg

Czyli z IUI nici bo jutro nie zrobimy .... Jutro dopiero wg niego mam zaczac testy robic! Coz.... Trzrba sie dzis " pogodzić"
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1401985859.490896.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1401985859.490896.jpg
    8,9 KB · Wyświetleń: 36
No ale czymś musze sie sugerować... No jutro zrobie jak on kazał i pewnie tez pokaże, ale ja jeszcze sprawdzam potem na pasku czy dwie krechy równe czy nie, bo ta pokazująca hormon musi byc duzo grubsza
 
O rany! ale tu się dzieje... witam wszystkie nowe dziewczynki :-)
Pole ja też uwielbiam czytać twoje posty. w ogóle wszystkie jesteście super...
ktoś tu już kiedyś pisał o forumowych bliźniakach i fakt! Ja mam prawie tak jak Emenems. Też mieliśmy podchodzić dziś do trzeciej IUI ale mąż mi wyjechał na poligon i klapa. a wszystko szło tak dobrze: jajka są dwa i to w prawym jajniku (niby u mnie jest lepszy) rosną jak na drożdżzach (raczej na clo :-D) no i tsh w końcu super! i co??? :-( było przytulanko na pożegnanie ale to chyba za wcześnie. no chyba, że duży ból jajnika (ukłucie) przy wstawaniu z małego krzesełka to mógłbyć objaw owulacji. bo ja to w ogóle nie czuje kiedy mam owu... wiem wiem tyle lat sie staram to powinnam już wiedzieć...
 
Yoanna podziękuj Szymonkowi że dał mamie chwilę na napisanie posta ;-) eh już też bym chciała mieć takie zajmujące Cudo :tak::tak: Fakt, z Kasik ciągle coś nam wypada. Ja znowu czekam na histeroskopie bo wielki profesor z Łodzi jedyne co zrobił to naciągnął mnie na 3500 zł. Ale w sumie ciekawa jestem co wyjdzie z jego badań. Następny wyjazd do Łodzi wypada mi na 30 czerwca

Emenems no co za pogodny test ;-) testy ciążowe też powinny być takie pogodne ;-)

Ate jeśli boli w jajnikach to znaczy że pęcherzyk rozciąga się, naciąga, ale samego pęknięcia nie czujemy. Potem przychodzi ulga bo już jajniki nie pobolewają

Anika w liceum uwielbiałam język polski za sprawą nauczycielki. Była fenomenalna. Robiłam notatki z jej zajęć tylko dlatego, by mieć materiał do powtórki na maturę, ale nie na pojedyncze sprawdziany. Po prostu tak mówiła, że samo "wchodziło" w pamięć :tak:
Co do paciorkowca to pierwsze słyszę... znaczy ogólnie słyszałam, ale nie na forum BB jako zdiagnozowana przyczyna niepowodzeń
 
Witajcie Kochane,

Ja już po wizycie, a raczej po dwóch. Rano moja gin mnie zmartwiła, że może być problem z kwalifikacją do rządówki. W przypływie emocji umówiłam się na wizytę z moim lekarzem w Invimedzie, akurat był wolny termin. Po rozmowie z nim doszliśmy do wniosku z moim M, że spróbujemy najpierw prywatnie podejść do ivf. Po pierwsze okres oczekiwania po kwalifikacji może wynieść nawet 6 m-cy, a po drugie w dokumentacji z laparoskopii, którą miałam przy okazji usunięcia mięśniaka w 2011 roku brak jest adnotacji, że już wtedy starałam się zajść w ciążę. Musiałabym zdobyć całą dokumentację ze szpitala, a i to nie gwarantuje sukcesu. W związku z powyższym ustaliliśmy, że podchodzę do ivf już w sierpniu po powrocie z urlopu :-D Jak to mówią kasa zawsze da się zorganizować:tak: Do tego czasu postaram się nabrać sił do dalszej walki.

Emenems - czas pogodzić się z mężem ;-)
 
reklama
hej!!!
Luize,muszę ci powiedzieć,że i u nas decyzja taka jak u Was.....bardzooo podobna:tak:....na poczatku sierpnia urlop mamy 2 tygodnie......jedziemy na 7 dni,a jak wrócimy to startujemy z in vitro.......taki plan mamy...
AAAAAAA,wczoraj dzwoniłam do kliniki o wynik cytologii.....jest OK.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry