reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Inofolic

Paaulettt

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
12 Lipiec 2017
Postów
46
Miasto
Rotterdam
Witam.
Czy ktos wypowie sie z własnego doswiadczenia, badz doswiadczenia "znajomej", warto? Podobno dziala cuda.
Mi polecila moja wlasna siostra choć sama nie stosowala. Przywiozła ten lek swojej skolezance do uk, ktora podobno starala się grubo ponad rok i po pierwszym miesiaca udalo sie zajsc w upragniona ciaze.
Czytalam nawet pozytywne komentarze w internecie, ale chciałabym zaczerpnac informacji rowniez tu.
Cos wiecie?

Foto poglądowe:
1500047489-aaaaaa.jpeg


Napisane na telefonie SONY w aplikacji BabyBoom
 
reklama
Ja bralam ovarin i inofem ze wskazania lekarza. Nie wiem czy to tez sie przyczynilo bo mialam cykl stymulowany ale napewno nie zaszkodzilo. To suplement diety ale warto zapytac swojego lekarza co o tym sadzi. Ja bym wziela bo zasskodzic nie powinien.
 
Ja bralam ovarin i inofem ze wskazania lekarza. Nie wiem czy to tez sie przyczynilo bo mialam cykl stymulowany ale napewno nie zaszkodzilo. To suplement diety ale warto zapytac swojego lekarza co o tym sadzi. Ja bym wziela bo zasskodzic nie powinien.
I za ktorym razem od momentu przyjmowania sie udalo?

Napisane na telefonie SONY w aplikacji BabyBoom
 
To ja spróbuję z inofoliciem, w końcu to jedno i to samo co wielokrotnie nadmieniany tutaj na forum inofem

Napisane na telefonie SONY w aplikacji BabyBoom
 
Ja zaczęłam pić inofolic na własną rękę zanim poszłam do lekarza z wynikami dlatego, że wskazywały na pco. Piłam przez jakieś 2 tyg. Na wizycie dr potwierdził moją diagnozę i wspomniał właśnie o najnowszych wieściach, że inozytol ma bardzo dobry wpływ na tego typu sprawy- regulację cykli, wspieranie owolacji etc. Zapytałam o inofolic i powiedział, że jest ok ale on poleca miovarian, który ma bogatszy skład i wg niego jest lepszy. Tak więc piję. Narazie jakiś spektakularnych skutków nie widzę, ale może to zbieg okoliczności, może zasluga inofolicu to od dawna już nie miałam tyle śluzu więc chyba była owulacja bo na usg był dominujący pęcherzyk. Nie mam odniesienia do wcześniej bo nigdy nie robił mi takiego podglądu. Dostałam oprócz tego ovitrelle na wspomaganie pęknięcia tego pęcherzyka i za tydzień okarze się czy coś się zadziało. Tak czy inaczej z picia miovarianu nie zrezygnuję.
 
reklama
Do góry