- Dołączył(a)
- 16 Październik 2024
- Postów
- 4
Hejo mamy, termin mamy na 26.11(dzisiaj) od 18.11 jestem w szpitalu na wywołaniu z powodu mojego nadciśnienia.
W poniedziałek dostałam tasiemke Cervidil,bolało okropnie cała noc nie przespałam, w środę balonik, w piątek 2 dawki oksytocyny 100ml i dzidiaj już 3 dawkę oksy... jak narazie nic się nie dzieje, nie zapisywały się żadne skurcze...nic nie boli. Szyjka miękka, ale długa do kości krzyżowej.Rozwarcie na około 1.5/2 palce. Czop wyleciał jakoś kilka dni temu po badaniu... i tak wypada co jakiś czas. Jak to dalej widzicie? Jestem w szpitalu już 8 dzień zrobią mi w końcu cięcie.. dostaje depresji przez pobyt tutaj. Myślę, że wykorzystali wszystko ,żeby mala była już z nami...
W poniedziałek dostałam tasiemke Cervidil,bolało okropnie cała noc nie przespałam, w środę balonik, w piątek 2 dawki oksytocyny 100ml i dzidiaj już 3 dawkę oksy... jak narazie nic się nie dzieje, nie zapisywały się żadne skurcze...nic nie boli. Szyjka miękka, ale długa do kości krzyżowej.Rozwarcie na około 1.5/2 palce. Czop wyleciał jakoś kilka dni temu po badaniu... i tak wypada co jakiś czas. Jak to dalej widzicie? Jestem w szpitalu już 8 dzień zrobią mi w końcu cięcie.. dostaje depresji przez pobyt tutaj. Myślę, że wykorzystali wszystko ,żeby mala była już z nami...