In vitro 2024 - refundacja

[LadyCaro]

Ogólnie chyba może mieć, ale chyba w swojej drodze do macierzyństwa @LadyCaro miała różne wymazy i tam było raczej czysto więc myślę, że to nie to.

Ja jestem laikiem totalnym, ale prędzej bym zrozumiała że to polip i te inne mikro polipy są za to odpowiedzialne, a nie jakaś infekcja z zewnątrz

No właśnie ja przez te 4 lata miałam naróżniejsze wymazy z pochwy czy szyjki i nigdy nie miała żadnych infekcji, żadnych bakteri, zawsze wszystko było czyste. Więc w sumie nie wiem jaka szansa, że jakby mój mąż coś miał i w ogóle by nie wyszło w żadnych wymazach a wpłynęło na zapalenie endo. Też nie znam się bardzo na tym w sumie...

 

[LadyCaro]

Te polipy są często następstwem stanu zapalnego, więc ja dopytałabym lekarza tak dla świętego spokoju. Nam na studiach na zajęciach z ginekologii bardzo podkreślali znaczenie leczenia partnera, mój ginekolog też podchodzi do tego w ten sposób, stąd moje komentarze w tej sprawie, zwłaszcza, że to nie pierwszy, a kolejny raz.

zadzwonię dziś do niego bo akurat wiem, że jest w klinice.

 

[Momla]

Ale wydaje mi się, że stan zapalny endometrium nie wynika z jakichś patogenów z zewnątrz? Tu bardziej chodzi o jakieś infekcje bakteryjne czy wirusowe pochwy. To wtedy tak. Ja w sumie mam to gowno drugi raz i mąż nie dostał żadnych leków. Ale może zadzwonię do niego i dopytam na wszelki wypadek.

Hejo! U nas po histero i podejrzeniu zapalenia cd138, brałam antybiotyki ja i moja doktor koniecznie powiedziała, że mąż również musi i brał przez 10 dni doxy, nie ma przeproś, bo to nawrotowe

 

[LadyCaro]

Hejo! U nas po histero i podejrzeniu zapalenia cd138, brałam antybiotyki ja i moja doktor koniecznie powiedziała, że mąż również musi i brał przez 10 dni doxy, nie ma przeproś, bo to nawrotowe

już czekam na telefon od lekarza, także zobaczymy co mi powie

 

[Lily_of_the_valley]

Haha hit, przed chwilą była u mnie anestezjolog i ja się pytałam jak przeszłam z fotela na łóżko szpitalne, bo nie pamiętam, a ona mówi "przeszła Pani sama mówiąc: kurvva, ja mam się przesunąć?"

Hahhahaa padłam ale dobrze, że wszystko masz pięknie zrobione! Uszykowane miejsce dla bejbika

 

[Momla]

A ja się dawno nie odzywałam tutaj, ale byłam na USG w 5+6 i miałam 3mm człowieczka, widziałam piękne serduszko. Niestety borykam się z okrutnymi nudnościami, przez które nie byłam w stanie wstać z łóżka i dostałam na to leki Dzisiaj 6+1, kolejny dzień na lekach i przynajmniej mogę funkcjonować. Ale się cieszę, bo ponoć, jeśli się pojawiają nudności to ryzyko, że coś się spieprzy jest ciutek mniejsze Oby tak było

 

[Lily_of_the_valley]

Jakie miałyście objawy podczas stymulacji?
Ja dziś 3 dzień i czuje, że mam brzuch wzdęty jak balon.
W pracy myślałam sobie rozpinać spodnie
Musiałam się pilnować żeby nie wstać z takim rozpiętymi gaciami bo miałam na sobie obcisłe body, więc żadna bkuzka by nie zasłoniła xD

To mnie to dopadło dopiero teraz, na kilka dni przed punkcją. Początek stymulacji to luzik, byłam może chwilami bardziej senna. Teraz jajka zaczynają gnieść i mam ogólny brak apetytu.

 

[Lily_of_the_valley]

A ja się dawno nie odzywałam tutaj, ale byłam na USG w 5+6 i miałam 3mm człowieczka, widziałam piękne serduszko. Niestety borykam się z okrutnymi nudnościami, przez które nie byłam w stanie wstać z łóżka i dostałam na to leki Dzisiaj 6+1, kolejny dzień na lekach i przynajmniej mogę funkcjonować. Ale się cieszę, bo ponoć, jeśli się pojawiają nudności to ryzyko, że coś się spieprzy jest ciutek mniejsze Oby tak było

Niech się okruszek trzyma
Są takie leki, które można brać na nudności w ciąży?

 

[Momla]

Niech się okruszek trzyma
Są takie leki, które można brać na nudności w ciąży?

Tak, na szczęście, bo nie byłabym w stanie ruszyć palcem. Biorę Xonvee

 

[Lily_of_the_valley]

Ode mnie update z wczorajszej wizyty. Punkcja będzie we wtorek po czym lekarz dodał, że transfer planujemy na piątek. A ja zaniemówiłam.
W żadnej z moich potencjalnych opcji w głowie nie przeszedł mi przez myśl taki scenariusz przy moim PCOS.
Ogólnie jakniki wyglądają teraz ok, rośnie 14 pęcherzyków.
Obstawiam, że we wtorek prog albo estradiol będzie za wysoki, albo jajniki mocniej powiększone.

Ciężko mi sobie wyobrazić transfer 3 dni po punkcji. Któraś z Was miała?