In vitro 2024 - refundacja

[penguinlicious]

mój mąż ma
Zobacz załącznik 1694939
To chyba nie jest ten HLA-C2? Tylko ten co powinien być?

Jeśli nawet Ty masz co najmniej jeden allel z grupy C2, to jest dobrze, bo masz KIR 2DS1, który rozpoznaje te C2 właśnie i sobie z nim radzi.

 

[penguinlicious]

Ale to dobrze, przy tym moim Kirze BX? Proszę, mówicie jak do dziecka

Zgodnie z tym fragmentem, może być jakiś problem, bo Ty tego KIR nie masz. Ale ja też nie jestem pewna czy to dobrze rozumiem

2. KIR2DS4 (pełna wersja, tzw. norm) – Jest jedynym aktywującym receptorem KIR, który może działać nawet wtedy, gdy zarodek ma HLA-C1, ponieważ KIR2DS1 nie rozpoznaje HLA-C1. To oznacza, że jego brak może prowadzić do problemów z implantacją, nawet jeśli ojciec ma HLA-C1.

 

[amusedxxx]

Ale to dobrze, przy tym moim Kirze BX? Proszę, mówicie jak do dziecka

Edit. Czekaj sama się pogubiłam

 

[LadyCaro]

Ja powiem Wam, ze też się pogubiłam... No nic.
Spytam się lekarza czy może coś da do transferu, podejrzewam, że nie. Ale jak ten się nie powiedzie to na następne chyba już mocniej się postaram.

 

[penguinlicious]

Edit. Czekaj sama się pogubiłam

Właśnie ja to rozumiem, że jest takie pół na pół. Bo ma 2DS1, a mąż C1C1, więc git. No ale nie ma tego 2DS4norm i tutaj może być problem z implantacją, bo ten pierwszy KIR nie rozpoznaje w ogóle C1.

 

[amusedxxx]

Właśnie ja to rozumiem, że jest takie pół na pół. Bo ma 2DS1, a mąż C1C1, więc git. No ale nie ma tego 2DS4norm i tutaj może być problem z implantacją, bo ten pierwszy KIR nie rozpoznaje w ogóle C1.

Tak, dokładnie! Brak KIR 2DS4 norm może być problematyczny w przypadku, gdybyś miała do czynienia z HLA-C2 pochodzącym od ojca dziecka. Jednak Twój mąż ma HLA-C1/C1 (C03, C07), co oznacza, że Wasze dziecko również odziedziczy wyłącznie HLA-C1.

To jest dla Ciebie korzystne, ponieważ:
✔ Nie dojdzie do problematycznej interakcji KIR-HLA-C2, która mogłaby prowadzić do słabej angiogenezy i problemów z implantacją.
✔ Brak KIR 2DS4 norm nie stanowi większego ryzyka w Twoim przypadku, bo nie musisz reagować na HLA-C2.

Podsumowując – profil HLA-C męża (C1/C1) działa ochronnie i zmniejsza ryzyko immunologicznych komplikacji ciążowych, nawet mimo Twojego braku KIR 2DS4 norm.

____
No tak jak mówisz - nie jest to idealna sytuacja ale właśnie gdyby hla-c było c2 to wtedy pewnie immunolog mógłby zalecić accofil a w przypadku kiedy to połączenie jest ok to pewnie powinno wystarczyć

 

[penguinlicious]

Tak, dokładnie! Brak KIR 2DS4 norm może być problematyczny w przypadku, gdybyś miała do czynienia z HLA-C2 pochodzącym od ojca dziecka. Jednak Twój mąż ma HLA-C1/C1 (C03, C07), co oznacza, że Wasze dziecko również odziedziczy wyłącznie HLA-C1.

To jest dla Ciebie korzystne, ponieważ:
✔ Nie dojdzie do problematycznej interakcji KIR-HLA-C2, która mogłaby prowadzić do słabej angiogenezy i problemów z implantacją.
✔ Brak KIR 2DS4 norm nie stanowi większego ryzyka w Twoim przypadku, bo nie musisz reagować na HLA-C2.

Podsumowując – profil HLA-C męża (C1/C1) działa ochronnie i zmniejsza ryzyko immunologicznych komplikacji ciążowych, nawet mimo Twojego braku KIR 2DS4 norm.

____
No tak jak mówisz - nie jest to idealna sytuacja ale właśnie gdyby hla-c było c2 to wtedy pewnie immunolog mógłby zalecić accofil a w przypadku kiedy to połączenie jest ok to pewnie powinno wystarczyć

Za to ja mam przekichane, bo u mnie mąż C1C2 (więc jedno C2 może się dostać dziecku), a ja nie mam żadnego z tych dwóch KIRów aktywujących I pewnie dlatego dostałam Accofil.

 

[amusedxxx]

Za to ja mam przekichane, bo u mnie mąż C1C2 (więc jedno C2 może się dostać dziecku), a ja nie mam żadnego z tych dwóch KIRów aktywujących I pewnie dlatego dostałam Accofil.

No i w sumie lepiej że dostałaś od razu accofil, jak może pomóc to czemu nie spróbować osobiście przy naturalnych staraniach bym nie brała bo to za duża niewiadoma czy w ogóle ma się cokolwiek zagnieżdżać, ale przy ivf jak już wiadomo że zarodek jest podany to osobiście wolałam nawet mentalnie być obstawiona lekami

 

[penguinlicious]

Tak, dokładnie! Brak KIR 2DS4 norm może być problematyczny w przypadku, gdybyś miała do czynienia z HLA-C2 pochodzącym od ojca dziecka. Jednak Twój mąż ma HLA-C1/C1 (C03, C07), co oznacza, że Wasze dziecko również odziedziczy wyłącznie HLA-C1.

To jest dla Ciebie korzystne, ponieważ:
✔ Nie dojdzie do problematycznej interakcji KIR-HLA-C2, która mogłaby prowadzić do słabej angiogenezy i problemów z implantacją.
✔ Brak KIR 2DS4 norm nie stanowi większego ryzyka w Twoim przypadku, bo nie musisz reagować na HLA-C2.

Podsumowując – profil HLA-C męża (C1/C1) działa ochronnie i zmniejsza ryzyko immunologicznych komplikacji ciążowych, nawet mimo Twojego braku KIR 2DS4 norm.

____
No tak jak mówisz - nie jest to idealna sytuacja ale właśnie gdyby hla-c było c2 to wtedy pewnie immunolog mógłby zalecić accofil a w przypadku kiedy to połączenie jest ok to pewnie powinno wystarczyć

To by wychodziło na to, że nawet jakby dziecko miało jedno C2 od matki, to organizm matki radzi sobie z tym lepiej niż jakby przypadło od ojca? Ja mam C2C2.

 

[penguinlicious]

No i w sumie lepiej że dostałaś od razu accofil, jak może pomóc to czemu nie spróbować osobiście przy naturalnych staraniach bym nie brała bo to za duża niewiadoma czy w ogóle ma się cokolwiek zagnieżdżać, ale przy ivf jak już wiadomo że zarodek jest podany to osobiście wolałam nawet mentalnie być obstawiona lekami

Też tak myślę. Do IVF na 100%, nawet jeśli będę musiała walczyć z lekarzem. Ale cieszę się, że pani doktor była skłonna przepisać nawet do tej najbliższej IUI. Kto wie, może tym razem się uda?