In vitro 2024 - refundacja

[NataliaNatka]

hej dziewczyny
u mnie tragedia goni tragedie
same zle wiesci w ten weekend pierwszy tesr w 6dpt biały, moj psiak ma guza watroby 15cm załamałam się , dzisiaj zrobiłam bete 0,5
w czwartek mam urodziny mojego i jestem w totalnej rozsypce
łzy leca jak groch chyba nie dam rady

Dasz radę Smerfetko! Załóż, że Nowy Rob będzie tym lepszym rokiem i wszystko co złe zostawisz w tym.

 

[Aileen31]

Wszędzie w necie piszą że jak się udaje to jest mnóstwo sluzu a u mnie dziś nie ma go wogole

U mnie nie było jakoś dużo śluzu a się drugi transfer udał

 

[syluszka]

tak, już startowała

Czy miałaś sluz jak ci się udało?

 

[Deess.]

Czy miałaś sluz jak ci się udało?

wiesz co , ja przyjmowałam końskie dawki luteiny bo aż 5x1 ona wypływała więc szczerze to nie zauważyłam, żeby jakoś poza wypływającą luteina było każdy organizm jest inny , po swoim przypadku mogę stwierdzić że internety to zło w takich przypadkach , bzdury niekiedy takie wypisują ze szok potem się człowiek denerwuje

 

[Gosia0132]

@Gosia0132 a jak się czujesz?

Nawet ok. Nie mam objawów typowo ciążowych. Trochę mnie ciągnie podbrzusze, czasem coś ukłuje zakładam, że polegnę jakoś w 8 tyg jak wzrośnie hcg

 

[Gosia0132]

No ja właśnie będę ją miała też. Oby receptą wystarczyła w razie czego mam też pismo z wizyty I tam mam napisane zastosowane leczenie, zalecenie itd. Tyle że w języku polskim. Zobaczymy czy dostanę zrozumienie na lotnisku wrocławskim. Oby nie potraktowali jak intruza moich leków.

Polska to tam bez problemu. Tym bardziej jak wrzucisz do bagazu nadawanego. Pytanie co ta druga strona na to będzie dobrze !

 

[Pati11]

5 dpt wyszła Ci już jakaś beta?
Komuś późno pokazały paski dwie kreski?

5dpt wyszedł mi test sikany z lekka kreska a 6dpt beta 47, ale dziewczyny mają i betę 20 w ten dzień więc wiadomo że 5dpt test nie wyjdzie wtedy.

 

[Lea2022]

Czy miałaś sluz jak ci się udało?

Ja nie miałam śluzu do 16tc... w ciąży po in vitro, w poprzednich miałam.

 

[nieznośne_poplątanie]

Ciesze się, że dobrze znosisz stymulację, oby po punkcji było też w porządkudaj znać po wizycie koniecznie czy w środę obie będziemy się pocić z nerwów mam się dobrze staram się za dużo nie myśleć i szukam sobie zajęcia, eksploruję Wrocław.Jestem 500 km od domu, rodzina nie wie o procedurze tylko nieliczne jednostki w tym mój mąż wiedzą , więc jestem tu raczej incognito. Wolę uniknąć niepotrzebnych pytań i poinformować ich dopiero jeżeli się uda jak uznam, że już czas

P.s mnie cycki też bolały a z reguły nie miałam z tym problemu

Doskonale rozumiem, bo u mnie wiedzą w sumie wyłącznie znajomi. A na kiedy planujesz powrót? Haha, no z pewnością nerwów w środę nie zabraknie.
U mnie to wygląda tak, że pęcherzyki mają już 23mm. Dziś wieczorem 2x Gonapeptyl i punkcja w środę rano. Wszystko trzyma się w ryzach, żadnego wolnego płynu, nic niepokojącego, więc póki co wygląda to całkiem nieźle, ale i tak bezpieczniej będzie zrobić transfer w następnym cyklu. Jakoś szybko mi to zleciało. Mam nadzieję, że do transferu czas ucieknie równie szybko.

 

[Pati11]

Nawet ok. Nie mam objawów typowo ciążowych. Trochę mnie ciągnie podbrzusze, czasem coś ukłuje zakładam, że polegnę jakoś w 8 tyg jak wzrośnie hcg

mnie wgl nic z takich typowych objawów nie dopadło w sensie żadnego rzygania itp życzę i Tobie tego