reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Implantacja

czarita

Aktywna w BB
Dołączył(a)
29 Maj 2024
Postów
98
Dziewczyny,

jak u was przebiegało plamienie implantacyjne? Mi spóźnił się okres 3 dni, w piątek popołudniu dostałam delikatnego plamienia/krwawienia jasnoróżowego, bardziej widocznego na papierze nic podpasce. W sobotę tak na naprawdę mogłam mieć jedną podpaskę przez cały dzień, krwi było trochę więcej, była jednak jaśniejsza niż zwykle i nie było skrzepów, dziś jest niedziela, czyli mija 2, 5 dnia a mi okres zanika ( zwykle trwał 7 dni). Zastanawiam się czy tak
może wyglądać plamienie implantacyjne ( nigdy wcześniej go nie miałam), czy też może obstawiać bardziej cykl bezowulacyjny. Oczywiście jeśli jutro rzeczywiście już krwawienie zaniknie, to zrobię test.
Chętnie jednak dowiem się jak to było u Was podczas krwawienia implantacyjnego;)
 
reklama
Dziewczyny,

jak u was przebiegało plamienie implantacyjne? Mi spóźnił się okres 3 dni, w piątek popołudniu dostałam delikatnego plamienia/krwawienia jasnoróżowego, bardziej widocznego na papierze nic podpasce. W sobotę tak na naprawdę mogłam mieć jedną podpaskę przez cały dzień, krwi było trochę więcej, była jednak jaśniejsza niż zwykle i nie było skrzepów, dziś jest niedziela, czyli mija 2, 5 dnia a mi okres zanika ( zwykle trwał 7 dni). Zastanawiam się czy tak
może wyglądać plamienie implantacyjne ( nigdy wcześniej go nie miałam), czy też może obstawiać bardziej cykl bezowulacyjny. Oczywiście jeśli jutro rzeczywiście już krwawienie zaniknie, to zrobię test.
Chętnie jednak dowiem się jak to było u Was podczas krwawienia implantacyjnego;)
Plamienie implantacyjne jest zazwyczaj przed terminem miesiączki, chyba że owulacja się opóźniła albo zagnieżdżenie było w najpóźniejszym możliwym terminie, a zdarza się to rzadko. Ja miałam tylko w jednej ciąży, 5-9 dpo, i był to jedynie śluz różowy i beżowy a nie krew. Według mnie skoro miałaś czerwoną krew w terminie @ to jednak to był okres, tylko słabszy niż zwykle.
 
Plamienie implantacyjne jest zazwyczaj przed terminem miesiączki, chyba że owulacja się opóźniła albo zagnieżdżenie było w najpóźniejszym możliwym terminie, a zdarza się to rzadko. Ja miałam tylko w jednej ciąży, 5-9 dpo, i był to jedynie śluz różowy i beżowy a nie krew. Według mnie skoro miałaś czerwoną krew w terminie @ to jednak to był okres, tylko słabszy niż zwykle.
Cykle mam 24 -30 dniowe. Ostatnie 2 miałam 24 dniowe, Dlatego nimi się teraz sugerowałam. W takim razie mam najkrótszym okres w mojej historii bo trwał całe 2,5 dni 🙈
 
Cykle mam 24 -30 dniowe. Ostatnie 2 miałam 24 dniowe, Dlatego nimi się teraz sugerowałam. W takim razie mam najkrótszym okres w mojej historii bo trwał całe 2,5 dni 🙈
Czasem tak się zdarza. Przy implantacji raczej nie powinno być żywo czerwonej krwi, nawet jeśli jest jej mało. Najczęściej jak się pojawia to w postaci brązowego delikatnego plamienia, kropeczek na bieliźnie.
 
Czasem tak się zdarza. Przy implantacji raczej nie powinno być żywo czerwonej krwi, nawet jeśli jest jej mało. Najczęściej jak się pojawia to w postaci brązowego delikatnego plamienia, kropeczek na bieliźnie.
Ja tylko w trzeciej ciąży miałam plamienie implantacyjne. Niewielkie ilości brązowego ale też blado różowego plamienia. Żywo czerwona krew to już na pewno nie implantacja.
 
Ja tylko w trzeciej ciąży miałam plamienie implantacyjne. Niewielkie ilości brązowego ale też blado różowego plamienia. Żywo czerwona krew to już na pewno nie implantacja.
Dokładnie, ja miałam blado różowy/beżowy śluz a ostatniego dnia kilka brązowych kropeczek na bieliźnie.
 
Ja tylko w trzeciej ciąży miałam plamienie implantacyjne. Niewielkie ilości brązowego ale też blado różowego plamienia. Żywo czerwona krew to już na pewno nie implantacja.
W takim razie po raz pierwszy miałam bardzo ubogi okres, który trwał niecałe 2,5 dnia 🙈
 
reklama
Do góry