Hej , tu wszytskim może coś mi doradzicie
, sytuacja wygląda tak że od 4 miesiacy mam strasznie dziwne okresy( bardzo liche i bardzo słabe ) , byłam z tą sprawą u dwóch ginekologów , jeden się nie przejął zbytnio a druga babeczka dała mi skierowanie na badania tsh , prolaktynę, ft3 ft 4 itp , typowy panel hormonalny, zrobiłam te badania i wszytsko w normie gdyby nie to że prolaktyna o 188 podwyższona , ale miesiac temu robiłam badania w diagnostyce i prolaktyna wynosiła 16.5 ml więc norma , czy ta prolaktyna może tak skakać?? Babeczka ginekolog powiedziała że moje miesiaczki mogła być związane z hiperprolaktykiemią i tak właśnie wpisała w rozpoznaniu , na usg nic nie wyszło... nie przejmowałabym sie tymi miesiączkami bo to na plus w sumie że takie liche ale te dwa miesiace to były dosłownie same plamienie tylko przy podcieraniu, inne tsh i inne hormony w normie, z racji wspolzycia zrobiłam też bete też ujemna , więc tutaj przyczyną nie może leżeć, nie wiem co mam robić może doradzicie mi ktoś może bym w podobnie sytuacji
![Neutral face :neutral_face: 😐](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f610.png)