Jako mama już 4,5 miesięcznej Monisi postanowiłam się wypowiedzieć 
ŁÓŻECZKO - dla mnie absolutny must (wiedziałam, że nie chcę żeby spało z nami dziecko). Ale na początek równie dobrze sprawdzi się gondolka. Sprawdziłam z musu, bo córeczka urodziła się po przejściach jako wcześniak. Turystycznie w sezonie letnim też gondolka jak najbardziej. Mała chyba nawet wolała w niej spać, było przytulniej. Samo łóżeczko mam drewniane z wyjmowanymi szczebelkami, bez szuflady (teraz żałuję, że jej nie kupiłam, klamotów jest tyle, że każda dodatkowa powierzchnia o przechowywania się przyda
)
MATERACYK DO ŁÓŻECZKA - nie pamiętam już nawet jaki mam, generalnie wszystko jedno, po prostu jakiś musi być.
POŚCIEL- niepotrzebna na wstępie. Jedynie prześcieradła i ceratki.
KLIN PODUSZKA - mam, przydaje się
PRZEWIJAK - raczej nie warto, wygodniej się przewija dziecko na łóżku ew. mam kocyk z pieluszką na komodzie
ŚPIWOREK DO SPANIA - nie używam, preferuję kocyki
POJEMNIKI NA PIELUSZKI I KOSMETYKI - nie używam, kupiłam jedną funkcjonalną komodę (służy też za przewijak) i trzymam wszystko w szufladach
WÓZEK, warto zwrócić uwagę, żeby miał w komplecie osłonkę przeciwdeszczową (do gondoli i spacerówki), moskitierę i ochraniacze od wiatru. W ogóle wózek to osobny temat - jak z zakupem samochodu - ilu ludzi tyle preferencji. Ja do miasta chciałam lekki, modułowy, skrętny i na piankowych kołach - mam graco evo i jest to dokładnie to czego szukałam
PARASOLKA DO WÓZKA - kupiłam i żałuję, nie przydała się
FOTELIK SAMOCHODOWY 0-13KG - niezbędny i fajnie jak można go wpiąć w stelaż wózka
KOCYKI - tak, tak, tak, cieńsze i grubsze
KOCYK lżejszy polarowy
POŚCIEL DO WÓZKA - nie potrzebna, wystarczy kocyk, na zimę kombinezon
BUTELKI - zależy jak zamierzacie karmić, ja używałam od początku i tu uwaga: butelki wszystko jedno jakiej firmy, głównie to kwestia smoczka i przepływu.
LAKTATOR - nie miałam, nie potrzebowałam. Wiem, że można wypożyczyć w szpitalu
PODGRZEWACZ DO BUTELEK I SŁOICZKÓW - dla mnie niezbędnik przy karmieniu sztucznym, fajnie jak ma funkcję sterylizacji. Są droższe i tańsze a w sumie na jedno wychodzi 
TERMOOPAKOWANIE NA BUTELKI - przydaje się
WKŁADKI LAKTACJNE - nie miałam, nie potrzebowałam
BIUSTONOSZ DO KARMIENIA - jw.
KOSZULA NOCNA DO KARMIENIA - jw.
ROŻEK - miałam "bo wszyscy mieli", moooże przydatne na początku, ale z powodzeniem wystarczy kocyk
PODUSZKA DO KARMIENIA - nie miałam i nie odczułam potrzeby jej posiadania. Zastanawiałam się nad zakupem (miałam cc) ale już w szpitalu położne mi odradziły jako zbędny gadżet, w sumie tak - wystarczyła zwykła poduszka.
ŚLINIAKI - na wyprawkę bez sensu
DZIECIĘCY PROSZEK DO PRANIA - nie używałam, sprawdzajcie składy
za to przyda się dobry płyn do płukania (mąż jest alergikiem, przetestowane)
PŁYN DO PRANIA RĘCZNEGO DLA MALUSZKA LUB PŁATKI MYDLANE - wg mnie niepotrzebne zupełnie
PIELUCHY FLANELOWE - nie wiem do czego
PIELUCHY TETROWE - przydają się przy ulewaniu, miałam 20 sztuk - czasem to było za mało 
TURYSTYCZNY PRZEWIJAK - wystarczy tetrowa pielucha
PIELUCHY JEDNORAZOWE - bez tego ani rusz 
CHUSTECZKI WILGOTNE - używam tylko tego przy przewijaniu tu posłuchałam rady z forum i od początku używam zielonych Pampersa, są super, zero odparzeń
KREM do pupy - nie mam, nie używamy, bo niepotrzebne. Raz, jeden jedyny ale dostałam w szkole rodzenia próbki od musteli - wystarczyło
ZASYPKI - wg mnie niepotrzebne
WANIENKA - kupcie jak najdłuższą, będzie dłużej służyła. Za radą koleżanki kupiłam taką z siedzonkiem (ala fotelik) - kompletny niewypał (może póżniej jak będzie starsza, ale też niekoniecznie). Najlepsza najzwyklejsza - bez bajerów, odpływów, termometrów (nasz zepsuł się po tygodniu i "po babcinemu" sprawdzałam łokciem
)
OKRYCIE KĄPIELOWE z kapturem- 2 sztuki, im większe tym lepsze i dłużej służy - tak, tak, tak.
MYJKA, MATA DO WANIENKI - niepotrzebna.
NOŻYCZKI - nie kupiłam, obcinamy zwykłymi cążkami przy karmieniu
GRUSZKA itp. - mam, ale jeszcze nie była potrzebna
GAZA np. do przemywania pępka - nie używaliśmy, normalnie kąpałam dziecko i pępek się moczył w kąpieli, nic mu nie było. Kikuta pępkowego psikałam płynem (nie Octenisept, miałam jakiś w domu, po własnym kiedyś skaleczeniu, położna mówiła, że wszystko jedno). Zero komplikacji
Waciki i niemowlęce patyczki do uszu, PŁATKI DO PRZEMYWANIA OCZU I TWARZY - niepotrzebne. Każda z nas ma zwykłe waciki w domu
KREM - nie używałam (mimo, że dziecko czerwcowe), po prostu nie wystawiałam dziecka na słońce
SZCZOTECZKA DO WŁOSÓW z miękkiego, naturalnego włosia - mam, niezbyt przydatna, chociaż czułam się jak prawdziwa mama, czesząc te śmieszne kilka włosków maleństwa 
TERMOMETR - polecam bezdotykowe, ale trochę przekłamują, mam też nasz zwykły "dorosły" - mierzę w odbycie i wierzę mu bardziej.
PŁYN DO KĄPIELI/SZAMPON - nie używam, wlewam emolient (Oilatum baby, teraz Emolium) i to świetna sprawa, wystarczy za całą pielęgnację. Generalnie przy takich maluchach im mniej tym lepiej
OLIWKA, ZASYPKA, ITP. - nie używam
Ubranka:
nie ma sensu kupować dużo ubranek w rozm. 56/62 - dla mojej kruszynki szukaliśmy w panice rozm.44. Są sklepiki przyszpitalne na w razie czego. Zresztą pewnie każdy zna kogoś, kto ma trochę starsze dziecko i z chęcią odda ubranka, niektóre z metkami, z których dziecko już wyrosło...
KAFTANIKI - nie używałam, skomplikowane jakieś 
BODY 6szt. z długim rękawem rozm. 56-62 i 6 szt. z krótkim rękawem - zależy od pory roku
ŚPIOSZKI / PAJACYKI 6 szt. - ważne, żeby były rozpinane w kroku
CZAPECZKI - ze 2 szt.
SKARPETKI - miałam 3 pary, wystarczyło
RĘKAWICZKI NIEDRAPKI - bzdet, od biedy można założyć na dłoń skarpetkę.
BLUZA LUB SWETEREK - dla niemowlaka wg mnie zbędne i niezbyt praktyczne tak samo jak wszelkie spodenki, legginsy i inne ciężkozdejmowalne dziwadła 
Gadżety:
Karuzela nad łóżeczko - Młoda ma, ale interesuje się wyłącznie pozytywką i to od 2/3 miesiąca
Leżaczek-Bujaczek- nie kupiłam, nie chciałam i nie mamy potrzeby używania. Zresztą noworodek przecież i tak nie siedzi, więc kit.
Nosidło, chusta - jw.
Mój wniosek - biznes okołodzieciowy kwitnie, większość tych rzeczy jest naprawdę zbędna. Zawsze możemy coś dokupić, jeśli z doświadczenia wyniknie taka potrzeba.