Czy ktoś tutaj jest w tej chwili po transferze invitro. To mój 9 dzień i bardzo się martwie czy się udało. Początki były trudne bóle jak przed miesiączka ale zero bolesności piersi. Już sama nie wiem co mam myśleć. Tamten tydzień to była jedna wielka walka z myślami i hormonami. W tej chwili biorę prog. Besins; duphostan, utrogestan i estrofem. Czuje się szczegolnie po progesteronie besins kiepsko. Bardzo słaba i generalnie zamroczona. Czy wy tez tak macie?
Kasia, 41 lat
Kasia, 41 lat