Ja robiłam dwukrotnie i w jednym gabinecie miałam przez brzuch, a w drugim i tak i tak [emoji6]
Po wizycie wiem tyle ile wiedziałam przed, więc ten, nie ma o czym pisać [emoji1]
A mnie zadziwia ta Wasza nerwówka przed wizytą [emoji848] Ja tak nie mam, normalnie idę, spokojna. Jedynie na prenatalnych byłam bardziej poruszona, bo ze względu na mój wiek, jednak jakieś ryzyko istnieje. Ale to nie były nerwy czy jakiś wielki stres. Raczej ciekawość. Po prosty tak mam, że nie lubię się niepotrzebnie nakręcać negatywnie. I może dlatego ze spokojem podchodzę do tych wizyt.