reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Halo halo styczen 2019

To może chodz do jednego i drugiego skoro masz już założona kartę ciazy, w sumie nic nie szkodzi. Ja też myślałam aby tak zrobić ale ja to już chyba przejmuje się ta ciąża aż za bardzo.
Ale do innego gina oczywiście skoro zasugerował że masz chodzić do niego prywatnie to niech spada.
 
reklama
Ja mam dzisiaj usg prenatalne i bardzo się stresuje. Tak jak czytałam posty to się zastanawiałam właśnie....6 styczeń i 11 tc? To jak oni to obliczaja? W ogóle nie śpię ostatnio bo myślę ciągle o dzidzi czy wszystko będzie ok. A jak u Was? To moja druga ciąż A i nie pamiętam abym w pierwszej była aż tak przejęta, a mówią że druga to już mniej stresu. Tylko u mnie było 10 lat przerwy więc pewnie dlatego

Widzę ze masz podobna przerwę do mojej ;) syn ma obecnie 9 lat rocznikowo będzie 10 lat różnicy między dzieciakami. Ja się chyba bardziej stresuje niż przy pierwszej ciazy...
 
Widzę ze masz podobna przerwę do mojej ;) syn ma obecnie 9 lat rocznikowo będzie 10 lat różnicy między dzieciakami. Ja się chyba bardziej stresuje niż przy pierwszej ciazy...
No ja na pewno się stresuje bardziej...pewnie z racji wieku- mojego oczywiście patrzę na te wszystkie mamy i sobie myślę że może jestem za stara
Martwię się o maluszka i zastanawiam się czy będę kupować sukieneczki czy jak kiedyś spodenasy
Na dodatek moja gin złamała rękę i mam zastępstwo które nie bardzo mi odpowiada już nawet zastanawiałam się nad zmianą lekarza ale chyba już naprawdę wariuje. A Ty jesteś zadowolona z lekarza?
 
No ja na pewno się stresuje bardziej...pewnie z racji wieku- mojego oczywiście patrzę na te wszystkie mamy i sobie myślę że może jestem za stara
Martwię się o maluszka i zastanawiam się czy będę kupować sukieneczki czy jak kiedyś spodenasy
Na dodatek moja gin złamała rękę i mam zastępstwo które nie bardzo mi odpowiada już nawet zastanawiałam się nad zmianą lekarza ale chyba już naprawdę wariuje. A Ty jesteś zadowolona z lekarza?

Jestem zadowolona ale rozważam zmianę... rozważam dlatego ze do którego chodzę mam za darmo w pakiecie medicover wiec badania za darmo jest jedno ale lekarz nie pracuje w żadnym szpitalu. Rozważam nad zmiana żeby chodzić prywatnie do pani ginekolog która pracuje w Warszawie
 
Ja mam dzisiaj usg prenatalne i bardzo się stresuje. Tak jak czytałam posty to się zastanawiałam właśnie....6 styczeń i 11 tc? To jak oni to obliczaja? W ogóle nie śpię ostatnio bo myślę ciągle o dzidzi czy wszystko będzie ok. A jak u Was? To moja druga ciąż A i nie pamiętam abym w pierwszej była aż tak przejęta, a mówią że druga to już mniej stresu. Tylko u mnie było 10 lat przerwy więc pewnie dlatego
Z kalkulatora mi wyszło na 5 stycznia więc prawie tak samo jak z usg. Dokładnie mam 11t+4d. Ja po prostu staram się nie myśleć że coś może być nie tak. Chociaż łatwo nie jest. Bo glowa sama myśli napędza [emoji6] przedwczoraj śniło mi się że urodziłam synka a dziś w nocy że poronilam brrr... Okropny sen [emoji29] w każdym razie mimo że staram się trzymać w miarę zdrowy dystans to śmieję się że chyba do samego porodu znajdę sobie sama powody do zmartwień [emoji6]
 
Ja niestety śluzu mam tak ogólnie dużo, a nie muszę się oszczędzać. Plamień na szczęście póki co zero. Ale wczoraj poroniła moja przyjaciółka, to co miała bliźniaki mieć i się strasznie zdołowałam tym faktem. Jeszcze musi czekać do kutra na zabieg i z martwą ciążą chodzić, bo terminów nie ma, bo podobno 5-6 dziennie takich zabiegów robią. Straszne. Żadnych objawów nie miała. Poszła na wizytę i się okazało, że przestała się ciąża rozwijać. Jakaś wada genetyczna płodu.
Za tydzień mam prenatalne w Klinice specjalistycznej, muszę wytrzymać cierpliwie.

To straszne...:( piszesz, że nie miała żadnych objawów poronienia, a jak przechodziła ogólnie tą ciążę? Czuła się dobrze czy miała mdłości i inne objawy?
 
Mamy zdecydowanie zbyt powszechny dostęp do internetu i co niektóre za dużo czasu, ja w pracy jak sie nudze to przeglądam forum i ciągle natknę sie na wpisy o poronieniach, martych ciążach, zespole downa, wadach genetycznych i ogole sie schizuje że hej i dłuży mi się do wizyty kolejnej jak cholera przez to. Ale potem nastawiam umysł, że co bedzie to bedzie i tyle i nie zmienie tego swoim czytaniem "głupot" i tylko sie nakrecam, a tak w ogole to przecez bedzie dobrze! Ale nastepnego dnia w pracy znowu przychodzi moment przegladania internetów i... Błędne koło [emoji23][emoji23]
 
Mamy zdecydowanie zbyt powszechny dostęp do internetu i co niektóre za dużo czasu, ja w pracy jak sie nudze to przeglądam forum i ciągle natknę sie na wpisy o poronieniach, martych ciążach, zespole downa, wadach genetycznych i ogole sie schizuje że hej i dłuży mi się do wizyty kolejnej jak cholera przez to. Ale potem nastawiam umysł, że co bedzie to bedzie i tyle i nie zmienie tego swoim czytaniem "głupot" i tylko sie nakrecam, a tak w ogole to przecez bedzie dobrze! Ale nastepnego dnia w pracy znowu przychodzi moment przegladania internetów i... Błędne koło [emoji23][emoji23]
Mam to samo i już się zastanawiam jak wytrzymam do 6 lipca do wizyty i czy na wizycie będzie USG? Myśl o martwej ciąży mnie prześladuje [emoji21] A to przecież już trzecia ciąża więc teoretycznie powinnam być spokojniejsza. Ale co ma być to będzie- nic więcej nie jestem.w.stanoe zrobić by było dobrze
 
Mamy zdecydowanie zbyt powszechny dostęp do internetu i co niektóre za dużo czasu, ja w pracy jak sie nudze to przeglądam forum i ciągle natknę sie na wpisy o poronieniach, martych ciążach, zespole downa, wadach genetycznych i ogole sie schizuje że hej i dłuży mi się do wizyty kolejnej jak cholera przez to. Ale potem nastawiam umysł, że co bedzie to bedzie i tyle i nie zmienie tego swoim czytaniem "głupot" i tylko sie nakrecam, a tak w ogole to przecez bedzie dobrze! Ale nastepnego dnia w pracy znowu przychodzi moment przegladania internetów i... Błędne koło [emoji23][emoji23]

Masz racje !! Za dużo czasu na przemyślenia teraz sobie mysle ze te wizyty co dwa tyg są dobre bo wiem ze wszystko ok na bieżąco ;) ale zaraz tez częste wizyty mi się skończą. Teraz dużo leze i szperam w necie i tez chyba za dużo czytam...
 
reklama
Mamy zdecydowanie zbyt powszechny dostęp do internetu i co niektóre za dużo czasu, ja w pracy jak sie nudze to przeglądam forum i ciągle natknę sie na wpisy o poronieniach, martych ciążach, zespole downa, wadach genetycznych i ogole sie schizuje że hej i dłuży mi się do wizyty kolejnej jak cholera przez to. Ale potem nastawiam umysł, że co bedzie to bedzie i tyle i nie zmienie tego swoim czytaniem "głupot" i tylko sie nakrecam, a tak w ogole to przecez bedzie dobrze! Ale nastepnego dnia w pracy znowu przychodzi moment przegladania internetów i... Błędne koło [emoji23][emoji23]
Ja od 3 tyg nic nie czytam i jestem spokojna ale teraz w poniedziałek wizyta i zaczynam być kłębkiem nerwów[emoji6]
 
Do góry