Grupa wsparcia wagi ciężkiej

[agunia50002]

Co do mojego męża ręce opadają ...jak mu wygarnęłam to zaczął coś pyskować jak to po paru piwach... A wczoraj mi oświadczył ,że po roczku jedzie na tydzień do Norwegii....
Mimi czytałam przepis to w tym co robiłam jest kruchy spód i krem jogurtowo śmietankowy .
Ka smacznie wygląda to Twoje śniadanko U mnie standardowo serek waniliowy .Ostatnio jeść nie mogę wszystko mnie boli, mdłości nie przechodzą aż się wszystkiego odechciewa.
W czwartek muszę na zakupy jechać kupić wszystko na roczek nie wyobrażam sobie tego. W sobotę czeka nas tort ja ledwo żywa a matka chrzestna ma nogę w szynie gipsowej ale damy radę

 

[phoenix]

Co do mojego męża ręce opadają ...jak mu wygarnęłam to zaczął coś pyskować jak to po paru piwach... A wczoraj mi oświadczył ,że po roczku jedzie na tydzień do Norwegii....
Mimi czytałam przepis to w tym co robiłam jest kruchy spód i krem jogurtowo śmietankowy .
Ka smacznie wygląda to Twoje śniadanko U mnie standardowo serek waniliowy .Ostatnio jeść nie mogę wszystko mnie boli, mdłości nie przechodzą aż się wszystkiego odechciewa.
W czwartek muszę na zakupy jechać kupić wszystko na roczek nie wyobrażam sobie tego. W sobotę czeka nas tort ja ledwo żywa a matka chrzestna ma nogę w szynie gipsowej ale damy radę

Ale tak sobie rekreacyjnie jedzie czy do jakiejś pracy? Beznadziejnie się zachowuje!

 

[Colorado1989]

Co do mojego męża ręce opadają ...jak mu wygarnęłam to zaczął coś pyskować jak to po paru piwach... A wczoraj mi oświadczył ,że po roczku jedzie na tydzień do Norwegii....
Mimi czytałam przepis to w tym co robiłam jest kruchy spód i krem jogurtowo śmietankowy .
Ka smacznie wygląda to Twoje śniadanko U mnie standardowo serek waniliowy .Ostatnio jeść nie mogę wszystko mnie boli, mdłości nie przechodzą aż się wszystkiego odechciewa.
W czwartek muszę na zakupy jechać kupić wszystko na roczek nie wyobrażam sobie tego. W sobotę czeka nas tort ja ledwo żywa a matka chrzestna ma nogę w szynie gipsowej ale damy radę

A niech jedzie, nie będzie Ci gitary zawracał! [emoji32]

Na roczek najważniejsze, żeby sam solenizant był w dobrej formie [emoji16] ale nie zaharuj się kobieto, na gotowcach też można pojechać w takiej sytuacji [emoji8]

Ka, super śniadanko jak tak zobaczyłam Twoją rybkę, to przyszło mi do głowy kupić sobie dorsza na obiad [emoji16] i kapustę kiszoną [emoji7]

U mnie dziś była jajecznica i kanapki z chleba pełnoziarnistego z pomidorem [emoji4]

 

[agunia50002]

Phoenix do pracy ale wcale teraz nie musi i wystarczyło by mu tam 3dni ...
Colorado to samo powiedziałam do teściowej tylko poszło przy tym kilka epitetów
Co do gotowców to nawet gdybym umierająca była nie podam czegoś takiego Już niedługo i sama się przekonasz , że dla dzieci zrobi się wszystko nawet kosztem zdrowia. My już tak mamy w przeciwieństwie do naszych brzydszych połówek

 

[Colorado1989]

Phoenix do pracy ale wcale teraz nie musi i wystarczyło by mu tam 3dni ...
Colorado to samo powiedziałam do teściowej tylko poszło przy tym kilka epitetów [emoji14]
Co do gotowców to nawet gdybym umierająca była nie podam czegoś takiego Już niedługo i sama się przekonasz , że dla dzieci zrobi się wszystko nawet kosztem zdrowia. My już tak mamy w przeciwieństwie do naszych brzydszych połówek

A teściowa co na zachowanie syna? Moja ma swoje odchyły, ale mam wrażenie, że w takiej sytuacji przywróciła by swojego synka do pionu [emoji23] aczkolwiek mogę się mylić [emoji23]

Wiem, że co swoje to najlepsze [emoji4] ale to nawet pod kątem gości bardziej mówiłam [emoji23] u mnie też raczej gotowcami się nie wyręczam, ale też nie byłam nigdy w kiepskim stanie zdrowotno-samopoczuciowym, pomijając pms-y

Nawet robota kuchennego z myślą o pichceniu małemu bąbelkowi kupowałam hehe

 

[Ka.2606]

Znow bez węglowodanów?

Nie całkiem, po prostu miałam ochotę na śniadanie BT [emoji16]

 

[Ka.2606]

@agunia50002 no rzeczywiście super pomysł męża! Faceci chyba trochę tak mają, bo mój właśnie mnie poinformował, że za tydzień ma wieczór kawalerski szwagra i w domyśle że MUSI być.

@Ka.2606 łał jakie super zdrowe śniadanko! Chciałabym tak umieć zmiłenić nawyki żywieniowe, a nie tylko musieć ograniczać porcje co też średnio mi wychodzi

Uczę się tej zmiany nawyków od lat a i tak często grzeszę [emoji3]

 

[Colorado1989]

Dziewczyny drogie, widziałyście może gdzieś jakąś galaretkę owocową (tą w proszku) bez cukru, z jakimś sensownym zamiennikiem? [emoji4]

 

[Ka.2606]

Nie, a też bym miała ochotę [emoji16]

 

[Colorado1989]

Kurde. A przyznam się, że zdarza mi się zgrzeszyć ostatnio i robię te galaretki zwykle. Tylko z 1 opakowania robię 4 porcje i wrzucam tam całą masę truskawek [emoji4] ivtak się zaczęłam zastanawiać, czy może nie ma czegoś bardziej koszernego