reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Ja będe miała ten kosz mojżesza a łózeczka nie chce mi sie kupowac wogóle mieszkanie w mieszkaniu tesciowej mnie dobija nic mi sie tu nie chce. nie mam pojecia dlaczego
 
reklama
A ja tylko czekam na możliwość zamówienia łóżeczka :) i te śliczne wzory pościeli... ale muszę cierpliwie czekać, bo budżet ograniczony na każdy miesiąc.
A co do mieszkania u teściowej - ja do swojej nic nie mam, ale nie wyobrażam sobie mieszkania tam... jakoś mnie taka ewentualność przeraża. Całe szczęście więcej miejsca było u mnie, więc i mój mąż na to przystał, a w przyszłości będziemy mieli oko na budowę, bo działkę mamy jakieś 100m od domu rodzinnego :)
 
ja też oglądałam kosze, fajne są ale zdecydowaliśmy się na łóżeczko choć nie powiem ale chciałabym mieć i kosz i łóżeczko:-)

mineralna nie zadręczaj się tym, po urodzeniu dziecka przejdzie Ci to;-)a to nie macie własnego mieszkania? ja wynajmuję mieszkanie ale w piątek przeprowadzam się do teściów i też mi się nie uśmiecha ale całe szczęście tylko na dwa miesiące, a całe dnie nie będę tam siedziała bo zamierzam dziennie jeździć do moich rodziców i do siostry która również jest w ciąży więc mamy o czym non stop gadać, a tam to bym tylko się nudziła no i te warunki u teściów ehh:crazy: brak normalnej łazienki i wc na korytarzu, to mnie przeraża, a w nocy przecież trzeba iść siusiu kilka razy bo pęcherz nie wytrzymuje, więc ja chyba będę mieć gorzej niż Ty:-pa w dodatku gotowanie na piecu kaflowym masakra! nie polecam nikomu, tam człowiek czuje się jak na wsi:-D
 
Ostatnia edycja:
hej Mamusie :-D

ja dziś troszkę pospałam bo wczoraj siedzieliśmy z M do późna!
niby było miło i smacznie, bo narobiłam się tego dnia jak nigdy żeby mu dogodzić i rozczarowanie na maxa!!
nastazja niestety nie doczekałam się wymarzonego "prezentu" i myślę, że teraz to już nie prędko nadejdzie taki dzień... :-(

dziś zostaję z dzieckiem sąsiadów bo oni jadą na pogrzeb a ja wolałam uniknąć takiego "spotkania"
uciekam coś zjeść i poczytam Was dalej
 
uff-pobiegałam już dzisiaj trochę - pokój w pracy mam na 4 piętrze a sekretariat na 2 wiec staram sie zbierać papiery i biegać hurtowo ale dzisiaj jakoś tak sie nie dało i już mam dość.
Remont chyba się przedłuży-staram się nie denerwować- bo okazało sie ze jak zamontują i zespawają rurki do kaloryfera w łazience to trzeba potem zrobić próbę wody czy nigdzie nie cieknie, no a próbę nie wiadomo czy w sierpniu zrobą-wrr. Tym samym kafelkowanie stoi w miejscu. Nie wiem jak to będzie z rozpoczęciem szkoły przez Kamisie i mieszkaniem u mamy w sensie do kiedy-buuu.
 
witajcie kochani,

widze, ze dzis temat płci. ja sie nie nastawialam na zadna płeć, choć w głebi duszy chciałam chyba córeczkę, mała Hanię, ale teraz, jak mały Kubuś rozrabia mi w brzuchu to nie zamieniłabym go na żadną dziewczynkę! najważniejsze jest to, że to NASZE dzieci, kochane i wyczekiwane i najważniejsze jest to, żeby były zdrowe, a nie to, co mają między nogami.

co do łóżeczka, my będziemy kupować na pewno najprostsze drewniane, z kilkoma regulowanymi poziomami wysokości.

dziś zapisałam się do szkoły rodzenia, zajęcia zaczną się jakoś w połowie września, koleżanka z pracy mojego M. chodziła do tej szkoły i bardzo ją poleca.

ja jutro rano śmigam na glukozę. obiecałam sobie, że jak mi wyjdą dobre wyniki, to kupuję sobie na Allegro 400g cukierków Daim :-D uwielbiam je, a tak cięzko dostać je w sklepach w mojej okolicy. No i znów diabli biorą przesądy, że jak ciągnie do słodkiego to będzie córeczka :-D
 
Hejka =)

Ja będę mieć łóżeczko drewniane klasyczne które kupimy w listopadzie chyba dopiero i kosz mojżeszowy bo jego już mam w domu mam jeszcze łóżeczko turystyczne z podnoszonym poziomem.

Ja się starałam nie nastawiać do płci dziecka u mnie w brzuchu ale jak każdy mówi o moim dziecku ON to i mi się tak wbiło i mówię do Kruszynki nieraz Piotruś (chociaż do końca nie wiem czy tak będzie miał chłopiec na imię) będą jaja jak się okaże dziewczynka chyba pół rodziny mojego K oszaleje z radości bo u nich się nie rodzą dziewczynki tylko sami mali mężczyźni. Dla mnie nie ma znaczenia płeć jedyne co się liczy to ŻEBY BYŁO ZDROWE.

Właśnie skończyłam jeść śniadanko muszę chwileczkę po nim odpocząć i posprzątać w domku troszeczkę i pomyśleć nad obiadem co zrobić bo tu się pojawia problem nie mam pomysłu dzisiaj =/
 
ja od zawsze marzyłam o dziewczynce ale jak tylko zaszłam w ciąże to wszyscy dookoła mi mówili, że będzie chłopiec bo promienieje i wyglądam lepiej niż przed ciąża hehe (taki przesąd, że syn dodaje mamusi urody a córka ją odbiera) osobiście w to nie wierzę ale lekarz potwierdził przez USG zdanie znajomych i będę mieć Michasia, czy na pewno okaże się dopiero na porodówce ale i tak z przyzwyczajenia już mówię do niego mój misiaczku:-):-D
 
reklama
Do góry