Hej :-)
my od czwartku byliśmy w naszym domku nad jeziorem, wczoraj dopiero wróciliśmy, dziś, pada, więc maxymalnie wykorzystaliśmy upalną pogodę :-)
Elenka też nie lubi czapek ani innych nakryć głowy, ba nawet spinek czy gumeczek nie toleruje. Najgorsze jest to, ze nawet jak jej zawiążę kapelusik pod szyjką, to tak będzie mocno ciagnać, że prawie się dusi tym sznurkiem. Głupol mały....
Kupinosia - ja od dawna juz "choruję" na domek z ogródkiem, nawet taki szeregowy by mnie zadowolił byle by tylko miał kawałeczek działeczki. Już od roku próbuję sprzedać mieszkanie, ale wiadomo jak teraz z nieruchomościami, a do tego jest ono duze to i cena wysoka...a za pół darmo sprzedac nie chcę, na szczęście ten nasz domek nad jeziorem troszke nas ratuje
AnetaW - ja używałam w tamtym roku do spacerówki takiej wkładki antypotowej
AeroSleep Wkładka AeroMOOV antypotowa do wózka Dzidziusiowakraina sklep i dawała radę, moze nie wyeliminowała pocenia się w 100%, ale była znaczna różnica, muszę zobaczyć czy deo fotelika by nie pasowała, bo też w te upały Młoda się mocno pociła
Dorotar - my też drugi dzień bez pampersa, ale ciężko idzie, jedyny postęp jest taki, że E. wie co to "pi" (siku) skąd leci i gdzie powinno się to robic ;-) ale usiaść za nic na nocnik nie chciała, dopiero dziś po kąpieli sama go wzięła i usiadła na chwilkę, ale juz była w pampku i piżamce, więc oczywiście bez efektu, no ale zawsze to jakis postęp.
Doświadczone mamy - prosimy o rady jak sobie poradzic z nocnikowaniem!