reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

Co do sterylnosci ja wyparzam raz dziennie rano :) i moim zdaniem starczy raz w tygodniu wygotowuje ok. 5 min ;) Tak to myje .... mi wszyscy powtarzaja zeby duzej sterylnosci nie bylo ... nawet moj dentysta :
jak bedzie chcial zjesc ziemie niech zje nic mu nie bedzie uodporni sie na bakterie itd... ajak cos tam to cos tam duzo przytoczyl przykladow ;) heheh co do ziemi hmm:cool: heheh jasne ze mu nie pozwole ... no chyba ze nie bede widziec.... jak gdzies bedzie biegal :-p to nie uchronimy dzieci od bakteri roznych... ogolnie sterylnosc ale bez przesady ;)
 
reklama
Ja nie mam "joba" na punkcie sterylnych warunków życia mojego maleństwa, ale co do butelek to mam podobne zdanie jak Ty na ten temat. My też (odpukać) żadnych pleśniawek i tym podobnych historii nie przechodziłyśmy.
A my niestety na butli jedziemy.

ale cycowe dzieci tak samo moga miec plesniawki...
jesli po kazdym karminiu nie umyje sie piersi!
 
Chyba zacznę wprowadzać wodę w nocy, sama jestem ciekawa jak zareaguje. Mój ząbków jeszcze nie ma. "Idą" już ponad miesiąc;)
Zapewne na początku będzie bunt, ale jak przetrwasz i nie poddasz się kilka dni to będzie cisza nocna :-)
Przesadzasz:tak:mi w tym roku tez tyle stuknie:tak:i ja jakos nie czuje sie staro:no:stary to jest czlowiek po 50:tak::-D:tak:
Sylwia, ale grzeszysz! Ja asekuracyjnie (bo nawet się nie obejrzę jak będę miała 50) mówię, że starym się jest po 80-tce :-)
A ja już minęłam trzydziestkę i właśnie zaczęłam "odczuwać" wiek. Nie mogę powiedzieć, że czuję się staro, ale coś czuję. I widzę ogromną różnicę między 30 a 20, choć tak jak Daffi napisała ja też już przed 20 dużo przeszłam, a po śmierci mamy (18lat) to właśnie czułam się jak czterdziestka, bynajmniej nie rycząca. Ale mimo wszystko uważam, że to czas, nie tylko przeżycia, i przede wszystkim doświadczenia nas zmieniają. Ja czuję się powiedzmy na 25, wyglądam chyba też młodo, ale to też zależy od ubioru.

Agula, szkoda, że młodego Emiry nie widziałaś. Roberto to ma dopiero fryz. I Emira ma problem bo głupio chłopakowi spinkami zapinać, choć jak nikt nie widzi ja bym się nie krępowała :-)
 
Co do sterylnosci ja wyparzam raz dziennie rano :) i moim zdaniem starczy raz w tygodniu wygotowuje ok. 5 min ;) Tak to myje .... mi wszyscy powtarzaja zeby duzej sterylnosci nie bylo ... nawet moj dentysta :
jak bedzie chcial zjesc ziemie niech zje nic mu nie bedzie uodporni sie na bakterie itd... ajak cos tam to cos tam duzo przytoczyl przykladow ;) heheh co do ziemi hmm:cool: heheh jasne ze mu nie pozwole ... no chyba ze nie bede widziec.... jak gdzies bedzie biegal :-p to nie uchronimy dzieci od bakteri roznych... ogolnie sterylnosc ale bez przesady ;)
ja jak bylam mala to w piaskownicy usiadlam i jadlam piasek hahha skonczylo sie to plukaniem zoladka ale mama mi mowila ze bardzo mi smakowal!
 
Co do sterylnosci ja wyparzam raz dziennie rano :) i moim zdaniem starczy raz w tygodniu wygotowuje ok. 5 min ;) Tak to myje .... mi wszyscy powtarzaja zeby duzej sterylnosci nie bylo ... nawet moj dentysta :
jak bedzie chcial zjesc ziemie niech zje nic mu nie bedzie uodporni sie na bakterie itd... ajak cos tam to cos tam duzo przytoczyl przykladow ;) heheh co do ziemi hmm:cool: heheh jasne ze mu nie pozwole ... no chyba ze nie bede widziec.... jak gdzies bedzie biegal :-p to nie uchronimy dzieci od bakteri roznych... ogolnie sterylnosc ale bez przesady ;)
Śmiem twierdzić, że nie ma dziecka, które by nie próbowało piasku z piaskownicy albo ziemi z kwiatków :-)
 
reklama
Wika ja tak samo jak ty! raz w tygoniu gotuje i raz dziennie wyparzam! ale widocznie dla Julki bylo to za malo bo teraz nagle ja dopadly plesniawki! ale to moglobyc tak jak ktos juz wcesniej pisal od zabawek! jednak po dywanie sie chodzi a zabawki julki nie raz spadna i nie biegne ich wyparzac tylko daje jej dalej do zabawy a wiadomo nasze malenstwa wszytsko od razu do buzi!
wcale to nie musi byc od malej sterylizacji butelek!
 
Do góry