A to dlaczego?Marzka, bardzo mi przykro. Ja od lipca pewnie też będę bezrobotna choć umowę miałam na czas nieokreślony.
reklama
Mama Stacha
&Franka&Janka
Powodu mi nie podano, po prostu zakończono ze mną współpracę. Podpisałam rozwiązanie umowy za porozumieniem stron i dostałam odprawę. Ciągle myślę czy jeszcze nie iść do sądu, ale jeśli już to po odszkodowanie bo nie chcę tej pracy spowrotem. A Mika jest w stanie jakoś pomóc, że pisałaś do niej? Może i ja opiszę swoją sytuację i mi doradzi. Mika mogę?A to dlaczego?
Powodu mi nie podano, po prostu zakończono ze mną współpracę. Podpisałam rozwiązanie umowy za porozumieniem stron i dostałam odprawę. Ciągle myślę czy jeszcze nie iść do sądu, ale jeśli już to po odszkodowanie bo nie chcę tej pracy spowrotem. A Mika jest w stanie jakoś pomóc, że pisałaś do niej? Może i ja opiszę swoją sytuację i mi doradzi. Mika mogę?
Mika ma męża prawnika i na pewno coś ci zaradzi napisz do niej na priv.
luuuzna
Mama Alanka
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2009
- Postów
- 6 913
Ojej Mamo Stacha ale Cię zrobili w pracy...zapytaj Miki
A ja mam marudę w domu ;/ ryczy, nie chce zasnąć, ale zmęczony..eh te szczepienia!!
Pediatra mi dziś powiedziała, że było dziś u niej 5 miesięczne dziecko, co sobie rozcięło język zabawką Co ono miało za zabawkę, nie wiem, ale straszna ta sytuacja!
Zaglądacie do butelkowych? Coś mnie ciekawi i napisałam o tym, ale nikogo tam nie ma.
A ja mam marudę w domu ;/ ryczy, nie chce zasnąć, ale zmęczony..eh te szczepienia!!
Pediatra mi dziś powiedziała, że było dziś u niej 5 miesięczne dziecko, co sobie rozcięło język zabawką Co ono miało za zabawkę, nie wiem, ale straszna ta sytuacja!
Zaglądacie do butelkowych? Coś mnie ciekawi i napisałam o tym, ale nikogo tam nie ma.
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
Cherie napisalam ci taki dlugi post i znow wcielo! napisze w skrocie.. julka reaguje na okreselnia jakie do niej mamy ale nie wiem czy to wina glosniejszego tonu ze reaguje bo przeciez wolajac dzieckomamy inny ton glosu a mowiac miedzy saoba rowniez iny... wiec nie wiem czy to juz to.. pozatym kiedy dzieci powinny zaczac rozrozniac? my jestesmy na etapie patrzenia w lustro i smiania sie do samej siebie
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
Ojej Mamo Stacha ale Cię zrobili w pracy...zapytaj Miki
A ja mam marudę w domu ;/ ryczy, nie chce zasnąć, ale zmęczony..eh te szczepienia!!
Pediatra mi dziś powiedziała, że było dziś u niej 5 miesięczne dziecko, co sobie rozcięło język zabawką Co ono miało za zabawkę, nie wiem, ale straszna ta sytuacja!
Zaglądacie do butelkowych? Coś mnie ciekawi i napisałam o tym, ale nikogo tam nie ma.
a lula spi jak zabita! zero goraczki i zero placzu odpukac
Mexi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2009
- Postów
- 2 605
Ja może i bym się zdecydowała, choć nie teraz, ale z chodzącym dzieckiem może już tak. U mnie niestety nie ma żłobka. A gdzie ty mieszkasz? Bo np. w stolicy ponoć żłobek kosztuje kosmiczne pieniądze.
Mieszkam w małym mieście na Śląsku. U nas żlobek kosztuje ok. 200 zł za miesiąc. My tak chcemy dać od marca, czyli mała będzie miała rok i 3 m-ce. Tylko jest strasznie dużo chętnych a miejsc niestety mało. Mnie tylko przeraża, że dzieci tak często chorują, jak chodzą do żlobka :-(.
Od koleżanki chodzi od marca i już był 2 rzy w szpitalu na zapalenie krtani i raz jeszcze coś tam miał :-(.
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
albo wszystkie siedzicie na zamknietych albo nikgo tu nie ma.. normalnie nie mam z ki pogadac
wszytskie poznikaly.....
W ogole dziewczyny musze sie podzielic radosna nowina moja kuzynka w niedziele o 5;45 urodzila synka
miala toksoplazmoze i juz w 7m-cu skurcze ale donosila i udalo sie! wszystko zakonczylo sie szczesliwie! o dziwo wazyl 3050g a pierwszy synus wazyl 2400g.... ona taka drobinka i malenstwa male jej tam w brzuszku sie chowaly
wszytskie poznikaly.....
W ogole dziewczyny musze sie podzielic radosna nowina moja kuzynka w niedziele o 5;45 urodzila synka
miala toksoplazmoze i juz w 7m-cu skurcze ale donosila i udalo sie! wszystko zakonczylo sie szczesliwie! o dziwo wazyl 3050g a pierwszy synus wazyl 2400g.... ona taka drobinka i malenstwa male jej tam w brzuszku sie chowaly
Ostatnia edycja:
Mama Stacha
&Franka&Janka
Kurcze, 200zł to tanio, nawet bardzo. Ja za przedszkole płacę 350zł. O chorobach nie pomyślałam. Pierwszy rok w przedszkolu jest pół na pół w domu (Staś zaliczył 7 razy antybiotyk, ale w drugim roku już żadnego choć infekcje też były ciągle). Taki maluszek chyba lepiej żeby później spotkał się z lekami.Mieszkam w małym mieście na Śląsku. U nas żlobek kosztuje ok. 200 zł za miesiąc. My tak chcemy dać od marca, czyli mała będzie miała rok i 3 m-ce. Tylko jest strasznie dużo chętnych a miejsc niestety mało. Mnie tylko przeraża, że dzieci tak często chorują, jak chodzą do żlobka :-(.
Od koleżanki chodzi od marca i już był 2 rzy w szpitalu na zapalenie krtani i raz jeszcze coś tam miał :-(.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 120 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 273 tys
Podziel się: