reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

kurcze, jaka cisza na forum i u mnie w domu ;-)
puściłam Dominiśke z dziadkami do "kuleczkowa", a mały śpi już 2,5 godz
a045.gif
:

skończyłam pisac rozdział pracy i nie wiem co ze sobą robić ;-)

dawno nie miałam takiej ciszy i luzu :-)


nawet pranie zrobiłam... i co by tu teraz robić
a015.gif
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja tez uwielbiam słodycze:) ale musze się ograniczać:p

Ja UWIELBIAM slodycze i teoretycznie tez powinnam sie ograniczac ale nawet nie probuje. Jak nie mam nic slodkiego w domu to chodze po scianach :)

A tak w ogole to juz dawno mialam Ci napisac ze nie wiem czemu ale Twoj synek przypomina mi mojego :) Moze podobne minki robia :)
 
co do chrzcin my dopiero 6 czerwca pozno ale musimy czekac chyba najpozniej ochrzcimy dzieciatko:dry:no ale musimy czekac...

My mamy termin na 3 lipca, więc jeszcze później, ale któraś pisała o końcu lipca? Jak dla mnie nasze chrzciny mogłyby być nawet później, bo zupełnie mi się nie spieszy. Ale skoro już jest ustalone to niech będzie. Taka ze mnie katoliczka ;-)

Kurcze laski ślubujecie, to ja niedługo starą panną na forum zostanę:-D

Eee, jeszcze ja tu zostaję! ;-)
Pauluś - gratulacje!!!

Co do zamkniętej czy otwartej grupy - mi jest wszystko jedno w sumie. Rozumiem, że wiele z Was nie chce się dzielić swoimi zdjęciami czy opisami życia, ale mi już nie raz udowodniono, że w Internecie nic się nie ukryje. Choćby nie wiem jak dobrze "schowane" to i tak jak ktoś chce to znajdzie. Więc sama sobie nie utrudniam życia, wszędzie podpisuję się tak samo i zwyczajnie - biorę odpowiedzialność za swoje słowa i czyny. Umieszczam zdjęcia i mam świadomość, że ktoś może je wykorzystać. Piszę co myślę i też wiem, że może się to obrócić przeciw mnie. Ale jeśli nie chcę żeby ktoś to widział, czytał czy cokolwiek innego to nie umieszczam. Proste i skuteczne :-)

No dobra, nadrobiłam do wczoraj popołudniu. Nie wiem kiedy dam radę nadrobić dzisiaj i następne dni, bo właśnie Bestyjka się budzi a Marcin jest wreszcie w drodze z pracy. Tak więc chyba tyle czytania na dzisiaj... Może jeszcze wieczorem coś podczytam, w trakcie dalszego szukania wózka...
 
Ja UWIELBIAM slodycze i teoretycznie tez powinnam sie ograniczac ale nawet nie probuje. Jak nie mam nic slodkiego w domu to chodze po scianach :)

A tak w ogole to juz dawno mialam Ci napisac ze nie wiem czemu ale Twoj synek przypomina mi mojego :) Moze podobne minki robia :)

hehe ja nie widze podobieństwa:) a napewno nie we włosach:) hehe
wiesz ja tez chodzę po scianach ale mamy weselicho za pasem a oponke trzeba zrzucic:)
 
My mamy termin na 3 lipca, więc jeszcze później, ale któraś pisała o końcu lipca? Jak dla mnie nasze chrzciny mogłyby być nawet później, bo zupełnie mi się nie spieszy. Ale skoro już jest ustalone to niech będzie. Taka ze mnie katoliczka ;-)
u nas to samo ;-) jak nie wyrobimy się na czerwiec z chrzcinami, to zrobimy w lipcu ;-) albo i później.. terminu jeszcze nie zaklepałam
 
reklama
Kurcze, teściowa zadzwoniła i mi mówi kogo mam na chrzciny zaprosić, babcię Radka to jeszcze rozumiem, ale ona chce żebyśmy zaprosili też sąsiadkę:szok: bo wiele razy prosimy ją o pomoc nad kotem czy kwiatami. Też mi powód. Dawno się na nią nie denerwowałam, ale dziś poszła o krok za daleko. Jeszcze wąty ma, że wszystko na ostatnią chwilę robimy i co to ma być, że ja jeszcze ubranka nie mam. "Rajstopki musisz kupić" mówi, a co ja jakaś ułomna jestem i dziecka ubrać nie umiem? Jakoś Staś nigdy zaniedbany nie chodził. Podniosła mi ciśnienie.
 
Do góry