reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

Wiesz co to Anty Refluksowe jest. Mój ulewa po normalnym a AR jest zagęszczone. On go je mniej niż normalnego i nie ulewa. Ale równie dobrze można ten Nutriton dodać do zwykłego mleczka i będzie gęstsze.

A Twoje dziecko to tak długo aktywne jest? Mój co dwie godzinki łapie kime 30 minuowę i raz dziennie koło 13 idzie spać na jakieś 3h.
tylko z tym nutritonem lepiej uważać bo ona podobno zmienia kwasote organizmu i można zaszkodzić dziecku. Podobno najpierw powinno się przed jego podawaniem zrobić badanie pehanometrie. A wiem to stąd, że sama chciałam podawać nutrition, ale lekarz odradził.. no chyba że bym zrobiła badanie i sprawdziła jakie jest ph organizmu :tak:

Nie chce mi się już o tym mysleć - wszystkie moje marzenia właśnie prysnęły
:-:)-:)-(


zazdoszcze, ja niestety w nocy mam pobudki
ja to samo :tak:;-)


co do zuek to ja z tej ztrony bede korzystac
Przepisy dla niemowląt

Jestem zadowlona!
kupilam dzis ciuchy na slub brata:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
super ta stronka!!:happy:
 
reklama
Hot Chocolate, mamy podobne problemy z przybieraniem na wadze tzn. mała, bo ja niestety wręcz odwrotnie :-( podobno przyczyna moze byc jakas bezobjawowa infekcja i jesli za 2 tyg. nic sie nie zmieni to dostaniemy skierowanie na posiew moczu.
Poza tym mam pytanie do mam, które czeka niedlugo powrot do pracy:
co sadzicie o stworzeniu wątku: Powrot do pracy (organizacja, obawy itd.)?
Wiem, że Mama Stacha i marta100 wracaja do roboty, czy ktos jeszcze ma takie plany?
Ja też chciałabym wrócić do pracy. Na razie do 16 lipca wykorzystuje wszytskie dni urlopu ;-) Tylko ja nie zamierzam wrócić do starej pracy tylko znaleść nową ;-) Mam nadzieję, że się uda :sorry:

Z mniej ciekawych informacji to waży tylko 5800, wiec w ciągu 1,5 miesiąca przytyła zaledwie 650 gram, jednak moja pediatra mówi, że wszystko jest w porządku i mam sie nie przejmować. Ja jednak postanowiłam na wieczór małej dawać butelkę, może pośpi mi troche dłużej i trochę nabierze ciałka.
Widziałam ze od hot chocolate syn również ma dość niską wagę i jestem ciekawa co twoja pediatra powiedziała.
Idę w poniedziałek, więc zdam relacje ;-)
Mi się wydaje, że Maciek nie jest wcale chudy... po prostu nie jest gruby :-D Ma drobną budowę ;-)

eee no co Ty ?! ;) fajne takie malutkie , drobniutkie dziewczyneczki :) ...pediatra powiedziala,ze waga jest w normie i dodala ,ze pulpecikiem to ona nie ma po kim być
U nas Maciejos też nie ma po kim być klopsikiem...

Co do pobudek to ja codziennie od 6 na nogach i jest oki, żyje;-)
Ja też ;-) ale dzisiaj było szaleństwo... nie dość, że Maciek wstał tylko raz o 4 to później obudził się o 7 :tak: oby mu tak zostało hihi :-)

Kopciuszku mam nadzieję, że Julce szybko przejdzie choróbsko :-( jak się Jula wogóle czuje?
 
My po drugim szczepieniu :)

czy u nas wszystko w porządku??? niestety nie:-(
nie wchodziłam do Was, bo zawsze coś się działo- od samego poczatku coś wynajdowałam- notabene później okazywało się, że wszystko ok, ale ja zawsze wszystko przezywałam i nie miałam ochoty się tym z nikim dzielić,- wszystko najpierw muszę przetrawić sama- a nim przetrawiłam- to wszystko wychodziło na prostą.
Aż pewnego dnia okazało się, że Hania nie słyszy :-:)-( a mi pękło serce :-(
i jakoś do tej pory nie potrafię się , z tym pogodzić a z każdym dniem boli coraz bardziej i coraz bardziej smutno.
 
My po drugim szczepieniu :)

czy u nas wszystko w porządku??? niestety nie:-(
nie wchodziłam do Was, bo zawsze coś się działo- od samego poczatku coś wynajdowałam- notabene później okazywało się, że wszystko ok, ale ja zawsze wszystko przezywałam i nie miałam ochoty się tym z nikim dzielić,- wszystko najpierw muszę przetrawić sama- a nim przetrawiłam- to wszystko wychodziło na prostą.
Aż pewnego dnia okazało się, że Hania nie słyszy :-:)-( a mi pękło serce :-(
i jakoś do tej pory nie potrafię się , z tym pogodzić a z każdym dniem boli coraz bardziej i coraz bardziej smutno.

Ojej bardzo mi przykro:-( nie wiem co napisać bo wiem, że jest Ci bardzo ciężko z tym się pogodzić ale bedziemy trzymac kciuki! Medycyna poszła do przodu, mam nadzieję, ze kiedys Hania usłyszy.
 
Walczę o Hanię jak się da. Na razie nie znam przyczyny niesłyszenia, ani skali.
Dostałam skierowanie do instytutu do warszawy na diagnostykę w kierunku wszczepienia implantu- ale termin - 20 lipca :( niestety nie ma wcześniejszych i tylko w grę wchodzi kasa chorych- nie ma opcji odpłatnej ale wcześniejszej.
 
Walczę o Hanię jak się da. Na razie nie znam przyczyny niesłyszenia, ani skali.
Dostałam skierowanie do instytutu do warszawy na diagnostykę w kierunku wszczepienia implantu- ale termin - 20 lipca :( niestety nie ma wcześniejszych i tylko w grę wchodzi kasa chorych- nie ma opcji odpłatnej ale wcześniejszej.

Mam nadzieję że bedzie możliwośc wszczepienia implantu, a nie robili Hani takich badan słuchu jak spała?
Pytam bo kiedys Antosiowi takie badania robiliśmy, dokładnie określały w jakim stopniu dziecko słyszy lub nie.
Monia termin 20 lipca nie jest tak odległy, jeszcze Hania malutka więc dużo czasu przed Wami.
 
żeby określić próg słyszenia robi się badanie tzw abr, dziecko śpi- do czoła i w okolice uszy podłącza- przykleja się elektrody i przez słuchawkę podaje różne dzwięki.
a 20 lipca to dopiero diagnostyka, do implantu jeszcze daleko i z tego co zdąrzyłam się zorientować po wszczepieniu implantu też nie od razu się słyszy, to bardzo długi i żmudny proces aktywowania i dostosowania tego implantu aby dziecko rozrózniało dzwięki

niestety nie znam się dokładnie na tym, nie miałam nigdy styczności z osobami, które mają implany, i bardzo mało osób na tym się zna
 
Może drastyczny sposób ale ja mam super lekarstwo na choróbsko. Dosłownie 3 dni temu coś mi się przyplątało - lało sie z nosa, temp w góre, ból gardła. No i dostałam w tyłek zastrzyk z echinacei - domięśniowo - ale jak sie powoli robi to praktycznie nie boli. Zastrzyk był na noc, rano już się lepiej czułam. Na następny dzień zero śladu po chorobie :-)
Mnie pediatra dzieci przepisała ten lek w ampułkach na receptę, ale zaznaczyła, że skorzystać tylko gdy pojawi się gorączka. Nie musiałam go użyć.
hahaah ja w fachu nie mialam ale w cukierni pracowalam... mimo wszytsko boje sie! torta na chrzcie kroil moj maz i nawet super mu to poszlo:-) a polowe mam w domu i nie ma komu zjesc!:-D
Daffi, jak to nie ma komu zjeść? Żartujesz, u mnie długo by nie stał :-)
czy u nas wszystko w porządku??? niestety nie:-(
nie wchodziłam do Was, bo zawsze coś się działo- od samego poczatku coś wynajdowałam- notabene później okazywało się, że wszystko ok, ale ja zawsze wszystko przezywałam i nie miałam ochoty się tym z nikim dzielić,- wszystko najpierw muszę przetrawić sama- a nim przetrawiłam- to wszystko wychodziło na prostą.
Aż pewnego dnia okazało się, że Hania nie słyszy :-:)-( a mi pękło serce :-(
i jakoś do tej pory nie potrafię się , z tym pogodzić a z każdym dniem boli coraz bardziej i coraz bardziej smutno.
Monia, współczuję. Ale głowa do góry, mam nadzieję, że to chwilowe, nie znam się, ale wierzę, że to jest do przeskoczenia, że będzie słyszała. Wydaje mi się też, że nie wpłynie to na jej rozwój, w końcu nasze dzieci głównie czują nasze emocje a nie słyszą. Uśmiech to uśmiech, zanim przyjdzie pora by ona wydawała dźwięki myślę, że już będzie wszystko normalnie i migiem nauczy się wszystkiego.
 
reklama
Do góry