reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

reklama
czy wy na nk macie siebie w znajomych chcialabym was "poogladac " jak wygladacie itp (z kim sie pisze) ale nie wiem jak to zrobic zeby cale forum nie mialo moich danych
 

A ja problem wagi rozwiązałam w ten sposób,że od porodu się nie ważyłam:p W zasadzie ze strachu :) Tydzień przed porodem - ponad 90 kg :p Schudłam raczej maławo, więc moja waga też pewnie w okolicy 80kg jest przy wzroście 165 :p Tylko, że u mnie żadne diety nie wchodzą w rachubę przez cyca :-((((A ponoć karmiąc się szybko chudnie - bzdura w moim przypadku:( I ten brzuch:( Ech, wyobraźcie sobie, że mój mąż jeszcze go nie widział tak potwornie się wstydzę rozstępów i tego fałda :(((

Może jak będę patrzeć na wasze odchudzanie to mi się samo udzieli?:)

Synus super:-)
A co do danych to sa na watku zamknietym:tak:trzeba miec zaproszenie wiec jesli go nie masz to popros Aske,ona moze tylko to zrobic;-)

No byłoby miło też dostać takie zaproszenie i pooglądać się na n-k;)
 
A ja problem wagi rozwiązałam w ten sposób,że od porodu się nie ważyłam:p W zasadzie ze strachu :) Tydzień przed porodem - ponad 90 kg :p Schudłam raczej maławo, więc moja waga też pewnie w okolicy 80kg jest przy wzroście 165 :p Tylko, że u mnie żadne diety nie wchodzą w rachubę przez cyca :-((((A ponoć karmiąc się szybko chudnie - bzdura w moim przypadku:( I ten brzuch:( Ech, wyobraźcie sobie, że mój mąż jeszcze go nie widział tak potwornie się wstydzę rozstępów i tego fałda :(((

Może jak będę patrzeć na wasze odchudzanie to mi się samo udzieli?:)


Mi moja dieta skutkuje:tak: Zero slodyczy i kolacji! I kg lecą hehe Już ważę 70kg i dalej chudnę, a dieta wcale drastyczna nie jest (chyba że ma się słabość do slodychy hehe) No i nie karmię piersią, to trudniej zawsze
 
reklama
Mi moja dieta skutkuje:tak: Zero slodyczy i kolacji! I kg lecą hehe Już ważę 70kg i dalej chudnę, a dieta wcale drastyczna nie jest (chyba że ma się słabość do slodychy hehe) No i nie karmię piersią, to trudniej zawsze

No ja słodyczy nie jem od porodu, kolacji również, w zasadzie sama nie wiem czemu te kilogramy nie spadają:-( Ćwiczyć niestety nie mogę wcale ze względu na oczy :((
 
Do góry