reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

Schematy żywieniowe zmieniają się, wiadome tez że takie małe dziecko zazwyczaj ze smakiem wszystko zjada:-)
Bądźmy rozsądne karmiąc dzieci i uważajamy co im dajemy jeść bo dzieci to nie króliki doświadczalne!!!!

A mam i babć już dawno nie słucham bo za przeproszeniem one dokładnie nie pamiętają;-) tzn nie pamiętają dokładnie czy podawały dziecku do jedzenia nabiał jak miało 5 msc-y czy osiem. Przez tyle lat ten okres zlewa się i takie informacje nie są wiarygodne!!!
poza tym jak nasze mamy, babcie nas wychowywały też nie było tyle świństw i chemii w żywności ..
 
reklama
Schematy żywieniowe zmieniają się, wiadome tez że takie małe dziecko zazwyczaj ze smakiem wszystko zjada:-)
Bądźmy rozsądne karmiąc dzieci i uważajamy co im dajemy jeść bo dzieci to nie króliki doświadczalne!!!!

A mam i babć już dawno nie słucham bo za przeproszeniem one dokładnie nie pamiętają;-) tzn nie pamiętają dokładnie czy podawały dziecku do jedzenia nabiał jak miało 5 msc-y czy osiem. Przez tyle lat ten okres zlewa się i takie informacje nie są wiarygodne!!!
zgadzam sie z Tobą w 100% ! pamięć bywa zawodna a wiek niemowlęcy po jakimś czasie "zlewa się" czasowo. :tak:
 
melduję że żyję :)
sie nie odzywalam bo czasu brak jakos ostatnio..

ale powiem Wam że wczoraj skonczyla mi sie kaszka dla Majki a zapomnialam kupic nową.. no i skutkiem tego spała bez kaszki i co?
zadnej roznicy.. spala tak samo jak na kaszce.. :)
wiec stwierdzilam ze odstawie..

bylam ostatnio w Rossmanie odebrac paczuszke i zobaczylam ze są w promocji herbatki z Hippa :)
chyba po 8,99 a ze mielismy jeszcze ksiazeczke rabatowa to za dwie herbatki zaplacilismy 14 zł z groszami :)

poza tym zyjemy jakos i mamy sie dobrze..
ale ta pogoda..;-/
ale juz w tym wieku powinnaś Majeczce urozmaicać dietę;) ja na Twoim miejscu nie rezygnowałabym z kaszki :)
 
Ostatnia edycja:
melduję że żyję :)
sie nie odzywalam bo czasu brak jakos ostatnio..

ale powiem Wam że wczoraj skonczyla mi sie kaszka dla Majki a zapomnialam kupic nową.. no i skutkiem tego spała bez kaszki i co?
zadnej roznicy.. spala tak samo jak na kaszce.. :)
wiec stwierdzilam ze odstawie..

bylam ostatnio w Rossmanie odebrac paczuszke i zobaczylam ze są w promocji herbatki z Hippa :)
chyba po 8,99 a ze mielismy jeszcze ksiazeczke rabatowa to za dwie herbatki zaplacilismy 14 zł z groszami :)

poza tym zyjemy jakos i mamy sie dobrze..
ale ta pogoda..;-/

ej a dostawalas smsy odemnie ??? dzis popoludniu i w ubiegla srode ??
 
ale juz w tym wieku powinnaś Majeczce urozmaicać dietę;) ja na Twoim miejscu nie rezygnowałabym z kaszki :)
wiem, wiem.. ale to zaczynamy z owocami i warzywami.. to tak..
kaszki narazie nie chce...jakos tak nie wiem czemu ale wydaje mi sie ze lepiej bedzie jak nie bede jej tak obciąać brzuszka na noc. . ;)



no i dziewczyny z tymi smsami do mie to roznie bywa..
nie raz patrze na telefon a tam czeska siec jakas :-D

MEA od Ciebie nie dostalam zadnego esiora.. o_O
a dziwne bo jak zmienialam z czeskiej sieci na PLUSA to przychodza mi esy ktore byly wysylane.. bo tak mialam w piatek bodajze z smsami od Sylwii :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Zylko że Hania chętnie na nocnik siadała...czasem nawet udało jej się coś zrobić..ale tak jak piszesz...dopiero jak skończyła 2 latka..to jak się zesikała to zauważała to! I wtedy na nocnik..i po tygodniu już w dzień się nie zesika! Ale muszę przyznać że jeszcze w nocy ma pampersa.. i podczas południowej drzemki też...bo zdaży się że budzi się z mokrym pampersem!

A co do danonków..całe szczęście że już i tak mało ich je....za to litrami mogłaby pić maślanke..to chyba dobrze co?
Aga maślanka nie zaszkodzi;-)
A co do pampków to ja do tej pory kilka sztuk Antkowi mam i zakładam w moemntach kiedy mial bardzo męczący dzien, czasami tak się zdaża, że bardzo się wyszaleje, pada zmeczony nie wiadomo kiedy i wtedy nie wstaje w nocy na siusiu. To tylko dziecko i ma do tego prawo, poza tym dzieci moga moczyc sie w nocy do 5 roku zycia, wszystko jest w normie!
och i tyle mojego czytania...Tatko już niesie Małą po kąpieli... a i od jakiegoś miesiąca prawie codziennie kąpią się w dużej wannie z kaczuszkami...Gabrysia jest zachwycona :tak: Jak tylko będzie ładnie siedzieć kupimy jej siedzonko do wanny :tak:

a to link ,bo widziałam ,że któraś z dziewczyn o to pytała-

SMOBY Siedzonko krzesełko do kąpieli ŻABKA WAWA (989654303) - Aukcje internetowe Allegro

Elizka ja kupiałm takie tylko ze flipper :tak: tak sie nazywa, jest lepsze bo ma gumowe siedzisko, a to które pokazujesz jest całe plastikowe i w wannie dziecko w tym plastiku może się ślizgac;-)

W albumie jest zdjęcie:tak:
 
Ostatnia edycja:
No i na koniec tego jakże wspaniałego dnia Julka dostała kataru! Co chwilę budzi się z płaczem i zapchanym nosem i nawet frida nie pomaga. Ja się chyba pochlastam. A mąż zamiast w takim dniu wspierać to o 19 o dziwo wrócił z pracy i wybyl gdzieś z domu i nie wiem gdzie a tel zostawił.
 
reklama
U mnie jest podobnie:tak:malego prawie wcale nie interesuja zabawki:no:karuzele juz sprzedalam,ale ja sie nie poddaje:no:nie biore go na raczki czesto:no:staram sie co jakis czas gdzies indziej go ukladac,na lezaczku,na macie, w lozeczku,we wozku,na kanapie u tesciowej:tak:i jakos ten dzien mija;-)

:

Moja zabawkami też średnio zainteresowana. TZn jak ktoś jej pokazuje to tak, ale sama potrzyma 2-3 minuty i bach i nie szuka jej. A mata i karuzela to wcale jej nie interesują- zwłaszcza mata.

moja mała od 3 dni robi kupke na nocnik i siusiu po obudzeniu - szkoła mojej mamy, ja robiłam na nocnik jak miałam 3 m-ce ;)

Wow jak to możliwe?????????????
 
Do góry