reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

dziewczyny mam problem..
bralam Azalie ale po niej mnie brzuch bolał tak dziwnie i odstawilam..jakis miesiac temu..
a teraz.. okresu nie mam juz 5 dzień. ;-/
zapytacie czy moge byc w ciazy .. no wlasnie nie wiem..
a moze dwa poprzednie okresy to takie pseudo okresy byly..
moze faktycznie jesli daej karmie to nie bede sie rozciekac..

zrobic test czy nie..

a dokladnie rok temu juz bylam zafasolkowana i wlasnie w kwietniu nie dostalam okresu :-D
Jak karmisz to ja myślę, że to hormony robią swoje;)
 
reklama
dobranoc.gif
 
Nasza Mała już dziś całej nocki nie przespała:p Szkoda:p

No i w ogóle Martynka od około 2tyg zasypia o 19 tylko i wyłącznie na rękach bo inaczej jest płacz.
Aż się zastanawiam czemu tak(?) skoro zawsze ładnie sama zasypiała.
 
Dziewczyny , ja nie wierze ,zeby te nasze dzieciaczki (te co same ladnie zasypialy ) nagle ie tak odmienily. Musi to miec zwiazek z rozwojem. Wszystkim by sie tak nagle poprzestawialo w ciagu ostatnich 3 tygodni?

I jedno pytane.
Czy pralyscie juz maty swoich malenstw?
Max xiagle na nia pluje i wymiotuje. Musze ja wyprac i nie wiem czy w pralke to wepchnac czy poprostu szczota potraktowac
 
Dziewczyny , ja nie wierze ,zeby te nasze dzieciaczki (te co same ladnie zasypialy ) nagle ie tak odmienily. Musi to miec zwiazek z rozwojem. Wszystkim by sie tak nagle poprzestawialo w ciagu ostatnich 3 tygodni?

I jedno pytane.
Czy pralyscie juz maty swoich malenstw?
Max xiagle na nia pluje i wymiotuje. Musze ja wyprac i nie wiem czy w pralke to wepchnac czy poprostu szczota potraktowac

Ja pralam zaraz po samym zakupieniu:tak:bo byla uzywana,pralam ja szczotka i sama woda:tak:puscila pieknie:-)a mam taka sama jak ty.Z tego co wiem to Karnitynka prala chyba w pralce:tak:
 
laski trzymajcie kciuki ... moja agatka ma juz nos zawalony, budzi sie co 20 min z krzykiem ... boje sie co bedzie do rana ... jak bedzie miala taki katar to rano idziemy do lekarza ...
 
laski trzymajcie kciuki ... moja agatka ma juz nos zawalony, budzi sie co 20 min z krzykiem ... boje sie co bedzie do rana ... jak bedzie miala taki katar to rano idziemy do lekarza ...
Jak dzisiejsza nocka minełą??

Aha miałam napisać. Wczoraj z moim A byliśmy na zakupach i kupowaliśmy pampersy aleks waży 8 kilo prawie więc od jakiegoś czasu rozmiar 4 nosi.
Zauważyłam te majteczki Active boy co są od 9 i kupiłam też, żeby już były. Oczywiście z ciekawości mu założyłam i co????
Rozmiar idealny na Aleksa(może dlatego, że taki długi-70 cm), lepsze niż Active baby, pozbawione tego zapachu słowem REWELACJA!!!
Majtki będą super sie sprawdzały jak dziecko zacznie się ruszać:tak: dla mnie były niezastąpione.
A my dzis na dworze bylismy od 12 do 19....
maz musial na warsztaciedokonczyc obic autko bo we wtorek jedzie do Niemiec na 10 dni:(:(:(:(:(
a ja wysprzatalam nasze autko bo juz bylo tak brudno ze az nie chcialo sie w nim siedziec..... niestety musialam w neidziele bo innego dnia wolnego nie mamy... gdyz maz w soboty wraca o 16 i chcemy chwile dla siebie!
a juleczka spala na slonku w wozeczku:):):)
pozniej poszlismy na spacer i tak 7 godz... stuknelo... ona dzis zjadla
o 6:00 120ml mleka
o 11:00 zupke jarzynowa i
o 16:00 120 ml mleka.....
Boje sie ze zacznie mi spadac z wagi od takich malenkich ilosci jedzenia!!!!!!!!!!!!!!!!
Daffi spokojnie, dziecko je tyle, ile potrzebuje, z wagi na pewno nie spadnie. A na noc ile zjadła?
Max 4 miesiace tak wlasnie spal. Od kilku dni to jakis koszmar. Bydzi sie o 24 i jeczy i steka i od wczoraj jeszcze sie wscieka i krzyczy jak zlosnik, wygina sie jak banan. Normalnie ,zeby zasnal znow trwa to okolo 30 min. Nie wiem co mu jest. Do lozka nie wezme tylko skaczemy na zmiane i wtykamy dydka a Max go wyplowa. Nie wiem o co chodzi. Jak juz w koncu zasnie o 4 znowu to samo. Wariacji mozna dostac a przeciez nie bylo zadnych problemow ze spaniem. A juz na pewno z usypianiem. I w dzien i w nocy zasypia sam.:(

I wiecie co? My jacys nienormalni jestesmy. Wczoraj wypilismy sobei przy filmie drinka (ja drinka , M - winko) i mielismy wesole humorki.
Do sypialnie poszlismy o 24 i zapalilismy swiatlo w lazience. Oczywiscie Max zaczal sie przebudzac a my zamiast zgasic swiatlo i zrobic butle (moze udaloby sie bez tych wygibasow i stekan) zaczelismy sie z Maxa smiac. No ale byl tak slodki. Zaspany, cieplutki, wloski mu streczaly jak kurczakowi i patrzyl na nas z otwarta buzia. Potem ten wielki szczerbaty usmiech i gadanie. Wyjelismy go z lozeczka i "smichi chichi". Po 20 min nam juz sie znudzilo i mowimy ze pora spac. Jak sadzicie , komu sie wtedy chcialo spac? Oczywiscie nie maxowi. I zaczelo sie....
No ale wczoraj to juz nasza wina - nie trzeba bylo pic to by sie rozsadniej myslalo :).

Byc moze dolaczy do nas grudnioweczek Paulina z synkiem Davidem. David to kumpel Maxa z basenu :)
Paulina jest polka i mieszka w Dublinie a roznica wieku miedzy naszymi chlopcami to 3 dni.
Dzisiaj rozmawialysmy o forum i mowila ,ze juz do nas zagladala i moze sie zdecyduje odezwac :).
Prosze o cieple przyjecie nowej mamy jak sie pojawi . :)
Zreszta po co ja prosze . Przeciez Wy i tak kazda mame cieplo przyjmujecie.

W albumie wstawilam nowe fotki. Pisze bo dotycza naszej wczesniejszej dyskusji na watku glownym o lapaniu za stopki.

No , narazie tyle. Pewnie nie bedzie ikgo dzisiaj bo niedziela jest. Jakby co ja jestem.:) Chlopaki pewnie pojada na rowery a ja moze sie zdrzemne bo nigdzie nie mam zamiaru lazic. Mamy juz za soba basen i wystarczy.

A jeszcze wracajac do basenu. Naszedzieciaczki juz zaczynaja nurkowac. Max tego nie cierpi :) . Mam nadzieje ,ze polubi przebywanie pod woda jak sie troszke bardziej z tym oswoi :)
No i Kochane moje zaczął sie dla wszystkich czas próby;-);-) Ważne, żeby w tym czasie budzenia sie nie nauczyć nowych nawyków:tak:
U nas tez od kilku dni zmiana.... sama walczę z Piotrusiem bo wczesniej zasypiał o 20 i spał do 4-5 rano a teraz przed 3 zaczął sobie robić pobudki i smok nie pomaga..... a ja koczuje nad jego łóżeczkiem, wciskam mu smoka, głaszczę po głowce itd tak aż do 4 rano, żeby mi sie nie rozregulował:-( Jak na razie to nic to nie pomaga.... będę próbować.

Emwu super, że dzieciaczki juz nurkuja, brawo! A Max może z zcasem polubi:tak:
dziewczyny mam problem..
bralam Azalie ale po niej mnie brzuch bolał tak dziwnie i odstawilam..jakis miesiac temu..
a teraz.. okresu nie mam juz 5 dzień. ;-/
zapytacie czy moge byc w ciazy .. no wlasnie nie wiem..
a moze dwa poprzednie okresy to takie pseudo okresy byly..
moze faktycznie jesli daej karmie to nie bede sie rozciekac..

zrobic test czy nie..

a dokladnie rok temu juz bylam zafasolkowana i wlasnie w kwietniu nie dostalam okresu :-D
Dla pewności lepiej zrobić:tak:

A ja dzisiaj szalony dzionek.... Synka urodzinki więc tzreba przyjęcie szykowac, będzie 4 dzieci z rodzicami i dziadkowie.... szkoda, ze męża nie ma....:-( pomoc by sie przydała.
 
Dziewczyny , ja nie wierze ,zeby te nasze dzieciaczki (te co same ladnie zasypialy ) nagle ie tak odmienily. Musi to miec zwiazek z rozwojem. Wszystkim by sie tak nagle poprzestawialo w ciagu ostatnich 3 tygodni?

I jedno pytane.
Czy pralyscie juz maty swoich malenstw?
Max xiagle na nia pluje i wymiotuje. Musze ja wyprac i nie wiem czy w pralke to wepchnac czy poprostu szczota potraktowac
kurde dziwne co piszecie..;/
ale szczerze wam powiem ze wyginania jak banan to kojarzy mi sie tylko z kolka/...
moze wrowadzilas cos nowego i go brzuszek boli??

laski trzymajcie kciuki ... moja agatka ma juz nos zawalony, budzi sie co 20 min z krzykiem ... boje sie co bedzie do rana ... jak bedzie miala taki katar to rano idziemy do lekarza ...
MEA trzyma kciukasy zeby Agacia byla zdrowa!!!!!!


a ja wrocilam po weekendzie u mamy
srednio odpoczelam bo byly imieniny taty i byli zajeci wiec w niczym mnie nei mieli jak odciazyc...
ale coz trudno...

nawet nie mam jak nadrobic bo szykuje malego na szczepienie...dzis ostatnia dawka 5w1 i druga dawka prevenar 13...
mam nadzieje ze gladko pojdzie juz pal licho fakt samego szczepienia bo rozum bierze u mnie jednak gore nad emocjami i wiem ze to dla jego dobra wec ten placz mnie jakos bardzo nie rusza....
ale mam nadzieje ze nie bedzie zadnej reakcji poszczepiennej...

i zastanawiam sie czy zaszczepi bo kjak dla mnie pokasluje...
musze jej powiedziec bo pi.a sama z siebie go nie oslucha...co za tepa lekarka...a jak oslucha to sekunde trzyma stetoskop na pleckach i mowi ze ok....

a mi odpadaja kolana...od chodzenia po schodach to z wozkiem to z malym to z fotelikiem (a w nim maly) po prostu chrupia mi i bola nawet jak nimi nie ruszam..
musze poszukac swoich stabilizatorow bo moze byc kiepsko..;/


mam nadzieje ze wszystkie dzeciaki zdrowe!!
lece sie szykowac napisze jak wrocimy:)
trzymajcie kciuki!!:)
 
A ja dzisiaj szalony dzionek.... Synka urodzinki więc tzreba przyjęcie szykowac, będzie 4 dzieci z rodzicami i dziadkowie.... szkoda, ze męża nie ma....:-( pomoc by sie przydała.

oooo wszystkiego najlepszego dla Antosia!!!!
zyczymy mu z Rysiem duzo zdrowka, szczescia, prezentow i oczywiscie supermocy;)
 
reklama
Do góry