reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

co więcej, to od wkładania piąstek do dzioba i one są czerwone.
ja już nie nadążam wycierać :sorry2:
nosi bluzeczki i body z dużymi dekoltami ale co jest lepiej to na drugi dzień to samo. po pudrze (zmieniłam Niveę na Alantan) skóra jest wysuszona, zaczerwienienie znika, po bepanthenie ładnie wygląda a jak go rano przebieram to powtórka z rozrywki. już mam dość... :-(

No niestety to takie miejsce jest podatne na odparzenia
 
reklama
się namęczy Michaś :-(

znikam, jeszcze głodomora małego nakarmię, zmienię pieluchę co by nie było "leeeee bo mokro" w nocy i mama lulu.
jutro mąż mojej kuzynki przyjeżdża na kilka dni (robi liceum e-learningowo), znając jego to będzie bardzo rozrywkowo, może trochę się wyluzuję :-)
dobrej nocki!
 
Początkowo i Michała nie swędziało :) ja zauważyłam to zupełnie przypadkiem a podejrzanym był kotlet mielony, tyle, że kotlet już dawno poszedł w zapomnienie a My mamy AZS :/

U mnie to nie strupki były a krostki twarde mikroskopijne koloru skóry, słabo widoczne gołym okiem tylko czuć było pod palcem taką chropowatą skórę .. na chwilę obecną to zmiany są większe i czerwienieją jak mały się zapoci np. śpiąc długo na jednym boku ... z kolan przeszło na główkę i buzię ;/
U nas to tak nie wygląda. Kurcze, u Michałka to faktycznie brzmi jak książkowe AZS... Zmiany się nasilają i nie pojawiły się nagle ale stopniowo. Ale może to jednak to o czym Ci pisałam- tego życzę.
Ja jutro zacznę szukanie dermatologa a profilaktycznie zrobię sobie dietkę i zacznę natłuszczać te zmiany. Dziś już po kąpieli z oliwką jest lepiej- przynajmniej takie mam wrażenie
 
U nas to tak nie wygląda. Kurcze, u Michałka to faktycznie brzmi jak książkowe AZS... Zmiany się nasilają i nie pojawiły się nagle ale stopniowo. Ale może to jednak to o czym Ci pisałam- tego życzę.
Ja jutro zacznę szukanie dermatologa a profilaktycznie zrobię sobie dietkę i zacznę natłuszczać te zmiany. Dziś już po kąpieli z oliwką jest lepiej- przynajmniej takie mam wrażenie

Nawet jeśli - a zapewne tak jest to kurcze nie wiem po czym on to ma :/ w rodzinie alergika nawet żadnego nie mam :/



Znaczy jeden już jest :) ehhh ...
 
Może to jednak nie AZS. U nas też nikt alergii nie ma. Choroba, idę spać- tzn uczyć się w łóżku
Dobrej nocy

Owocnej nauki i chociaż trochę snu! :)

A ja idę męża za fraki brać bo siedzi w kuchni i udaje, że sprząta tam coś, .............a na własne oczy widziałam, jak przemyca tam laptopa by sobie pograć!

Chłopy! - kto ich zrozumie .. ?!?
 
Owocnej nauki i chociaż trochę snu! :)

A ja idę męża za fraki brać bo siedzi w kuchni i udaje, że sprząta tam coś, .............a na własne oczy widziałam, jak przemyca tam laptopa by sobie pograć!

Chłopy! - kto ich zrozumie .. ?!?


taaa a my gramy na zmiane ... raz ja raz maz ... a potem placze ze "w lozku to sie mijamy ... "
 
Uff nadrobiłam.

my bierzemy slub 29 maja. mój J musi jeszcze sobie wybrać surdut:) jeszcze nie mamy menu i nie wiem co z kościołem, w sensie z przystrojeniem kościoła..jeszcze spowoedz..ech boje sie, że będą problemy z rozgrzeszeniem.. :)

Gratulacje :-)

Widzę, że mowa o prawku :)) Ja swoje zdawałam 9 lat temu, pamiętam to jak dziś, tata mi wtedy zmarł a mama leżała w szpitalu na gruźlicę , była wtedy taka straszna zima ...też byłam chora (grypa) zdawałam prawko z 39*C gorączki ,ale chyba dzięki temu zdałam za pierwszym razem bo miałam tyle innych zmartwień na głowie, że akurat egzaminu się nie bałam, w sumie to mi nie zależało nawet by go zdać tylko odbębnić, ale ja super zapalona do prowadzenia auta byłam od samego początku, wiedza i umiejętności przyszły praktycznie same ... na kursie miałam ksywkę ''Hołowczyc'' bo lubiłam depnąc gazu, a jak zdawałam egzamin to pamiętam jak dziś, że instruktor prosił bym zdejmowała nogę z gazu :) zostało mi tak do dzisiaj, no niestety mam ciężką nogę :))

Ty to jo :-D Skąd masz tyle energii grubasku?:-D
Ja się boję o swoje prawko (mam niedługo iść), bo jak parę razy tata dał mi się przejechać autkiem, to spocony zawsze wysiadał po przejażdżce ze mną :-D A w wigilię ścięłam choinkę przed domem :sorry: i problem drzewka rozwiązałam raz dwa.

oj, dziewczyny, gdy rozmawiacie o wieku to dość staro się przy Was czuję, chyba będę musiała przenieść się na forum Waszych mam:-D:-D:-D

Ja w sumie z Pauluś i Wikusią jesteśmy najmłodsze z tego co dobrze pamiętam :sorry:
Wice już pyknęło oczko :-D Zostały dwie 20 :-D do czasu ehh :-D

No ale się właśnie wściekłam! Wózek nam się rozwalił! Normalnie stelaż się rozszedł. Jakiś nit pękł i się wszystko złożyło. No i to nie byłoby takie straszne, skoro kupiliśmy używkę i miała nam służyć tylko do czasu przesiadki na lepszą spacerówkę... ale gdzie ja w niedzielę kupię wózek! I to tak od razu!
Poszukaliśmy na tutejszej "Gratce" i Marcin znalazł fajny jeden. Zadzwonił, facet powiedział że poczeka na nas ze sprzedażą i M pojechał. I co? Nie może wypłacić kasy z bankomatu! Na drugi koniec miasta pojechał, co w naszym wypadku oznacza jakieś 40 kilosów w jedną stronę! Ponad godzinę jechał, bo taki ruch! I nic! Wraca bez wózka! Jakiego trzeba mieć pecha?! Teraz nie mamy wózka, nie mamy kasy na wózek i w efekcie nici ze spaceru z kumpelą, z którą na dziś umówiliśmy się przeszło miesiąc temu! Aż się we mnie gotuje...
Można powiedzieć, że nasza wina, bo trzeba było od razu kupić nówkę, ale nas zwyczajnie na to nie stać :-( I teraz i tak musimy kupić wózior :-( I to na szybko, bo przecież jak ja przetrzymam Młodą w domu w taką pogodę?! I znowu będzie byle jaki, bo musi być tanio i szybko :-( Nie mógł się popsuć za 2 miesiące w Polsce? :-( Albo półtora tygodnia temu jak jeszcze byliśmy w Polsce?! Echhhh...

Kurde nieszczęścia chodzą parami wrrr :-(
A tak z ciekawości - ile kosztują u Ciebie wózki? ale nowe.

a ja dzis do paly dostaje ... najpierw agatka nie chciala spac rano, potem zamiast 3h spala 30 min!! a teraz po 20 min spania mariusz ja obudzil bo sie trzaskal w kuchni sztuccmi ... qrwa mam dosc !!! to dziscko jest tak marudne ze wytrzymac sie z nim nie da i wszyscy maja do mnie o to pretensje !!

No bez przesady - jakie pretensje??? Przecież to dziecko!!! Do mnie nikt nie ma pretensji, że płacze albo marudny jest!

:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: dziękuję, ale metryczki nie oszukam :D



No to podaję przepis na młody wygląd :

- kilo korniszonów z rana popijać wodą soloną lekko gazowaną,
- robić w południe 3 dziwaczne miny co by poruszać troszkę mięśnie dzioba,
- ubierać się zwiewnie tak by nic nie opinało - w modzie dres z 4 paskami,
- uśmiechać się oczami a nie ustami by nie pogłębiać zmarszczek,
- krzyczeć potężnie na męża tak by i sąsiedzi wiedzieli, że wróciłaś do domu ;)
- oglądać dużo telenowel i wyobrażać sobie, że jesteśmy jedną z tych Brazylijskich aktorek,
- uprawiać dużo sportu czyli lezeć na kanapie z miską popcornu i Coli ;)


Chyba wsio ;)

Nessi bomba :-D:-D Na pewno pożyję dzieki temu do 50 :-D


nie trzeba skierowania do dermatologa (ani do ginekologa :laugh2:).
też muszę zarejestrować Danielka na kontrolę u dermatologa, bo ma dalej suche placki gdzie-niegdzie i nie mogę sobie poradzić z otarciami na jego szyjce - pudruję 3 razy dziennie, po kąpieli smaruję bepanthenem a i tak jest podrażniona :-( i już nie wiem czy to przez nadmierne ślinienie się mojego dziecka? waszym też tak kapie z dzioba? :sorry2:

Dziwne, bo ja miałam skierowanie do dermatologa:dry:


Witom :-)
JA wczoraj z rodzinką byłam. Poszłam rano z teściową na spacer do kościoła. Oczywiście znów mam przebitą dętkę od wózka :angry: no kuźwa!!! Ale mały ogółem grzeczny był :-) Szkoda, że w połowie Mszy zgłodniał i karmiłam go na klęczniku pod krzyżem :-D
Wieczorem za to było najgorzej. Poszliśmy na obiad do teściowej. T, korzystając z pogody, pojechał na rower z bratem. No spoko - szkoda, że mi kluczy nie zostawił!!!!
JA chcę wracać do domu, wykąpać małego i dać mu jeść, a tu klops:wściekła/y:
Musiałam małego nosić, bujać i gadać do niego przez bitą godzinę, bo byli na drugim końcu miasta:angry: Wszystko mnie boli od wczoraj.
No i od niedawna T ma w nosie jak głośno jest rano! I dzieciak się budzi, a tak by pospał o wiele dłużej! W weekendy potrafi spać do 6-7 a w tygodniu tatuś go budzi o 5:wściekła/y:

Daffi super, że wesele udane :-) zaraz obejrzę fotki, jak mi młody pozwoli, bo teraz zaczął marudzić na leżaczku...
 
Teraz to ja już zupełnie nie wiem o co chodzi, ale zaczynam się martwić, że chodzi o mnie, tylko nie wiem o co dokładnie. Jak najbardziej jestem Agnieszka K. i do tego z miejscowości na S, czyli Sztokholm... Na pewno nie Siedlce, bo w życiu tam nie byłam nawet.
Ale nie mam pojęcia co jest grane. Nic nikomu nie wysyłałam, bo i po co. Mam dosyć własnych spraw tutaj i poza "tutaj" żeby jeszcze komuś koło pióra robić. Mam nadzieję, że to nie o mnie chodzi... Może nawet już to wyjaśniłyście, a ja nie doczytałam, bo oczywiście jestem jakieś 3-4 dni za wszystkimi... Ale naprawdę się teraz denerwuję, że może to być o mnie a nie wiem czemu i o co chodzi... Mogłabym w sumie przeprosić, ale nie wiem nawet za co bym miała... Chętnie się dowiem czy to o mnie chodzi i jeśli tak to o co dokładnie...
O tym, że tu piszę wie sporo moich znajomych, nie jest trudno mnie znaleźć, bo wszędzie używam takiego samego albo podobnego nicku. Nawet mój Marcin udowodnił mi, że znalezienie mnie gdziekolwiek zajmuje mniej niż 5 sekund. I w sumie to znam jedną osobę, która byłaby skłonna zrobić coś w moim imieniu tylko po to żeby mi się "odwdzięczyć" za bardzo starą historię, ale nie jestem pewna czy po tylu latach on wciąż byłby tak zawzięty i mściwy aby coś mi wykręcić. W sumie mówił, że nigdy nie zapomina i nie wybacza...
Mam nadzieję, że mimo wszystko nie chodzi o mnie.
Hehehe Akoza faktycznie pasujesz do opisu:-D:-D:-D:-D:-D
mi sie podobalo... wybawilam sie za wsze czasy a nogi czuja to! najlepsze ze na poczatku posladki mnie bolaly!!!!!!
jeszcze siedzielismy obok takich ludzi z rodziny ze cale wesele bylo pelne smiechu i wygibasow!
dzis poprawiny! tez z orkiestra wiec ciekawe co na dzis wymysla:-)
To świetnie że się wybawiłaś ;-) zazdroszcze, też chce na wesele:tak:
a ja dzis do paly dostaje ... najpierw agatka nie chciala spac rano, potem zamiast 3h spala 30 min!! a teraz po 20 min spania mariusz ja obudzil bo sie trzaskal w kuchni sztuccmi ... qrwa mam dosc !!! to dziscko jest tak marudne ze wytrzymac sie z nim nie da i wszyscy maja do mnie o to pretensje !!
Oj Kochana dużo nerwówki u Ciebie:-( Daj sobie na luz bo oszalejesz!
Aa i dziewczyny doradźcie, czy mogę kupić mieszankę do jednorazowego dokarmienia jakąkolwiek (tzn BEZ konsultacji z lekarzem?). Bo będę potrzebowała jednorazowo dokarmić go i nie wiem czy mam na gwałt szukac jakiegos pediatry czy mogę kupić jakieś mleczko poradzając się Waszego doświadczenia tylko (bo ja to nei mam pojecia jakie, czy nan czy beblion czy co tam jeszcze)?
Możesz, kup jakiekolwiek mleczko nr 1 i sama sprawdzisz po reakcji dziecka:tak:

Hej mamuśki!
My już ochrzczeni!!!! :D Juhuuuuu!!!! Pościągam fotki to powrzucam :-)
Wszystkiego naj naj dla wszystkich dzisiejszych czteromiesięczniaków ! :>
Super i czekamy na fotki!!!!
No to bede ci kibicowac;-)wiem ze ciagnie bo sama przez to przeszlam:tak:ale jak sobie postanowisz to potem sama sie przekonasz ze warto bylo:tak:Mnie juz teraz nie ciagnie wogole:no:a cieszy ze nie smierdzi jak z popielnicy,portfel pełniejszy i moge w zamian za to cos np sobie kupic:-)np teraz zastanawiam sie nad tym
EST_REWELACYJNA SUKIENKA TUNIKA VERONA_CUDNE KOLOR (987901654) - Aukcje internetowe Allegro
http://www.allegro.pl/item1004270700_ds_0422_pk_u_sukienka.html;-)


Fajnie ze juz macie to za soba i ze mala byla grzeczniutka.
Super tunika, szczególnie fioletowa:tak:
A jaką "mądrą" dziewczynę dziś spotkałam:szok:
Ma syna dzień starszego od Tomka...karmi go cycem...danonki to już podstawa...zupki mu gotuje na piersi z indyka....ale mięsa nie daje tylko wywar!!!!!!!!!!
Albo od czasów Hani tyle się zmieniło..albo ona jest jakaś nie teges...
przecież najpierw do zupek się mięso dodaje..a wywar absolutnie ( nie wspominając od kiedy to się daje)!!!
I ona się dziwi że mały ma kolki:szok:
No tak, szkoda dziecka i brak słów:no:
Dobry wieczór,
ja po weekendziku u brata, praktycznie cały czas na dworzu. Sezon grillowy rozpoczęty. Z dzieciakami na boisku byliśmy, na rolkach się wyjeździłam. Siostra otrzymała karteczkę od księdza, więc jak jutro się uda załatwić to za 2 tygodni chrzciny :-)
A dokładnie rok temu, też u brata, zrobiłam test i zobaczyłam 2 krechy :-)
To super wieści, udało się:-)
Ja w sumie z Pauluś i Wikusią jesteśmy najmłodsze z tego co dobrze pamiętam :sorry:
Wice już pyknęło oczko :-D Zostały dwie 20 :-D do czasu ehh :-D
Ale Wam zazdroszczę!!!!!:tak::tak::tak::tak:

A u mnie koszmaru dzień następny, Piotrkowi się przebija dolna jedynka, troche za szybko:-( Mały jest marudny jak diabli....

Mąż wczoraj znowu wyjechał, wróci dopiero w sobotę, ech....

I Wszytskiego najlepszego wszystkim czteromiesięczniakom!!!!
 
reklama
Ale Wam zazdroszczę!!!!!:tak::tak::tak::tak:

A u mnie koszmaru dzień następny, Piotrkowi się przebija dolna jedynka, troche za szybko:-( Mały jest marudny jak diabli....

Mąż wczoraj znowu wyjechał, wróci dopiero w sobotę, ech....

I Wszytskiego najlepszego wszystkim czteromiesięczniakom!!!!

ehhh nie ma czego...w końcu to tylko cyferki!!
no i współczuję zębów !
 
Do góry