Kochana na śmierć zapomniałam...;-(Baby Jagi Wstretne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozabijam Was jak zlapie !!!!!!!!!!!!!!!!
Mialam jakis problem z gg i do dzis mi nie dzialal. Przed chwilka wyinstalowalam i zainstalowalam jeszcze raz i dopiero 5 min dowiedzialam sie od Sylwii o aferz z moim zdjeciem na mama czy tata.
Baby - macie do mnie namiary na nk i pw i zadna slowkiem nie pisnela.
Jak wrocilam to pytalam - i co tam slychac??? I zadna mi nie powiedziala .
Dobrze ,ze Sylwia sie sama mi przyznala bo tak to bym dalej w nieswiadomosci zyla.
hmm nu nu nu
Chirurg powiedział, że to raczej to przypadek, że jeden i drugi ma problem z jąderkami.... może chciał mnie tylko pocieszyć.... muszę poczytac na ten temat.Przykro mi ze kolejny raz bedziesz musiala przez to przejsc:-(mam jednak nadzieje ze nie bedzie tak jak u Antosia;-)
A powiedz mi czy to sie dziedziczy?Czy to tylko taki przypadek?
A operować trzeba bo taki wodniak może do bezpłodności doprowadzić, a tego moi synowie by mi nie darowali;-)
Mika Kochana ja rozumiem, że można tak na poczuć... i jeżeli chodzi o dostęp do zamknietego to tak jak pisałam i jak Asia pisała, beda miały dziewczyny, które się udzielają bez różnicy czy stare forumowiczki czy nowe;-)no właśnie gdzieś się tak czuje troszke odrzucenie ;-) ale to wiadome... na zamknięty mają dostęp osoby które tu siedzą długo :-) może i my się dorobimy tego statusu ;-) mnie pewnie dobrze nie kojarzycie ba ja bywałam tu tylko za czasów ciąży... i to jeszcze nie całej, bo miałam mega problemy i pół ciaży przeleżałam w szpitalu ;-) ale mam nadzieje że wkońcu się tu wam "wkocę"
Bedziemy trzymac kciuki!!!!!Ledwo co Was nadrabiam i znow mam zaległości!
A jutro mamy chrzciny, trzymajcie kciuki, bo mam wrażenie, że albo umrzemy ze śmiechu jak Lolek zacznie piszczeć i robic brrrr plując śliną (taką ma ostatnio fazę) albo umrzemy ze smrodu jak zacznie walić bąki (ostatnio to już tak śmierdzą, że trudno z nim wytrzymać).
Buziaki! Lecę marynować polędwiczki w zielonym pieprzu!