reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

A może nie jesteś konsekwentna? Żadna metoda nie zadziała po jednorazowym stosowaniu;-) Jak dla mnie książka jezyk niemowlat jest super:tak: jedno dziecko na niej wychowałam i teraz drugie:tak: sprawdza się! Trzeba tylko cierpliwości i chęci;-)

a macie gzies na kompie ta ksiazke??? bardzo bylabym wdzieczna za podeslanie na maila k_20@poczta.onet.pl............ z gory dziekuje...... no jakos przetrwalam ten dzien ale zaraz uciekam spac dopoki moj diabel spi,,,,,,,,,, no co w nia wstapilo to ja nie wiem,,,, nawet chwili sie sama nie pobawi jak przy niej nie siedze,,,,,,,, masakra............
 
reklama
a macie gzies na kompie ta ksiazke??? bardzo bylabym wdzieczna za podeslanie na maila k_20@poczta.onet.pl............ z gory dziekuje...... no jakos przetrwalam ten dzien ale zaraz uciekam spac dopoki moj diabel spi,,,,,,,,,, no co w nia wstapilo to ja nie wiem,,,, nawet chwili sie sama nie pobawi jak przy niej nie siedze,,,,,,,, masakra............

wszystkie ksiazki sa na chomiku do sciagniecia !!! linki w linkowym temacie
 
Witam!
Wszystkim które mają jakieś problemy z bobaskami polecam język niemowląt- w ciązy podczytywałam, po porodzie trochę też ale wczoraj usiadłam, wydrukowałam i ...wchłonęłam dosłownie- zostało mi kilka stron. I wiecie co? To wszystko działa!! :-)Myślałam że mamy z Lidką plan dnia- jakaż byłam głupia... Dziś nie mam dziecka- spi, je i bawi się ksiażkowo- bawi się SAMA. Wcale nie treba jej grzechotać czy machac przed buźka miśkami. Dlaczego ja tego nie przeczytałam od razu od deski do deski...:confused2:
Dziś byłam na zajęciach, popoisałam komentarze na allegro, posortowałam śmieci, pozmywałam, posprzątałam, zrobiłam i rozwiesiłam pranie, wykonałam zaległe telefony, obiad kończy się gotowac i kilka innych rzeczy. A Lidka obserwowała mamusię i ładnie się bawiła. Miałam czas z nią pozwiedzać mieszkanie, porozmawiać, połaskotać... w szoku jestem:-)
Tylko jakoś muszę jeszcze soacer zamieścić w tym mądrym planie a nie bardzo wiem kiedy go ustawić żeby codziennie mógł być o tej samej porze:cool:

Czytalam, ale szczerze mowiąc sztywny plan dnia jakoś mnie nie kręci :no: :-D staram się oczywiście jakiś rytm prowadzić, ale nie za sztywny...

Hej dziewuszki!
Wielkie dzieki za zyczenia :-) Milo jak ktos pamieta :-)

Desmont - bardzo mi przykro z powodu babci. Doskonale wiem co przezywasz, bo moja odeszla 2 lata temu i to nadal boli. Tym bardziej, ze nie mialam mozliwosci byc przy niej w tym czasie...

O katastrofie mozna wiele pisac, bo to z jednej strony szok a z drugiej wyglada na to, ze sami to sprowokowali. Nie zeby mi nie bylo zal tych wszystkich ludzi, bo jest mi bardzo przykro, tylu wartosciowych ludzi odeszlo. Ale nie moge pojac jak mogli leciec jednym samolotem? Tyle waznych dla panstwa osob w jednym miejscu to jak kuszenie losu. I jeszcze ich wybor, zeby ladowac a nie leciec na inne lotnisko - tego to juz nie rozumiem zupelnie. Skonczylo sie jak sie skonczylo i tylko zal pozostaje. I swiadomosc, ze mimo wszystko mozna bylo tego uniknac...

Co do bardziej przyziemnych spraw to zaraz idziemy z Misia do pielegniarki na wazenie i mierzenie, to wreszcie bede wiedziala jak duza jest. Co prawda kilka dni temu wazylam ja samodzielnie, ale nie chce mi sie wierzyc, ze moj pulpet naprawde wazy juz 9,200 :no:!
Probuje ja przekonac do jedzenia innych rzeczy niz butla, tym bardziej, ze mleka z cyca wystarczy do dzisiejszego wieczora, max. jutra rano i bedzie koniec :-( A ona nie chce jesc :-( Wlasnie piore jej fotelik, bo banan wrocil dosc gwaltownie. Przewijak juz umylam, dziecko przebrane i ululane... Po takim stresie nawet ja mam ochote sie zakopac w lozku i nie wychodzic przez miesiac :-( Chyba odpuszcze jej te wszystkie sloiczki, soczki, herbatki, owocki i zostaniemy na samym Nutramigenie. Kiedys musi jej sie znudzic, nie?

I juz nie przysmecam, bo jeszcze czeka mnie praca domowa do odrobienia, a przez te cale wakacje w Polsce, katastrofe, urodziny i jedzenie Misi to jestem juz 3 tyg. do tylu... Strasznie jestem niezorganizowana ;-)

Odezwe sie znowu za pare dni pewnie, chyba ze mi sie uda jeszcze dzis wieczorem. Bawcie sie dobrze! I niech dzieciaki zdrowo rosna :-)

Mojego znudzil Nutramgen :-D Ale szczerze to Nutramigen go zapychał, a nie karmił...i nie marwt się, bo mój kręci na wszystkie słoiczki!!! i na domowe deserki też!! Przyjdzie czas to i nasze dzieciaki zasmakują w czymś innym ;-)


On własnie raz ma czerwone mocno a raz jak niedawno wstal juz nie mial czerwonych i tak na zmiane a unas raz zmkniete raz otwarte hmmm wiem ze jest w mieszkaniu sucho strasznie czy to od tego moze byc?????? :(:(:(:):):):)(

Ja juz sie boje ze to skaza sie oczytalam :(:(:( na necie :(:(:(:(:) caly ten czas :(:(:):

Ale na całym ciałku nic nie ma i poliki sa mile w dotyku ... raczej niezbyt suche moze troche .... czerwone i takie błyszczace... ale teraz jak za tydzien konczy 4 m.... moglo by sie uwidocznic... no troche wczesniej juz mial ale od niedawna jakiegod 3 miesiaca....pojawia sie i znika....napoczatku to normalne jakies mi sie wydawalo... bo wysypki nie ma na calym ciele ani nic.... jeju ale sie boje i denerwuje ;(;(;(;:)-:)-:)-(ze to skaza

Idź do lekarza, najlepiej dermatologa. I nie nakręcaj się kochana skazą! Może to zupełnie coś innego :tak: lepiej nie krakać.

byłam z Wojtkiem u alergologa....
g050.gif


ogólnie tragedia
d015.gif


- zmieniamy mleko z Nutramigenu na Bebilo Pepti
- dostaliśmy skierowanie na wymaz bakteriologiczny
- dostał Zyrtec i 2 różne probiotyki
- ubranka prać w wodzie..
- nie podawać żadnych lekarstw (witamin)
- wysprzątać dom żeby było zero kurzu...
- żadnych zwierząt..
i wiele wiele innych nakazów i zakazów
d015.gif



bo alergie ma straszną
d015.gif


a o wprowadzaniu jakichkolwiek nowości mamy zapomnieć aż do znalezienia przyczyny dotychczasowego stanu skóry
d015.gif





skaza białkowa :-(


kopciuszku chyba wiesz że ci nie odpuszczę tych płytek i musisz mi pokazać które wybraliście?
g010.gif

Biedactwo :-( straszne są alergie! Ale może wyrośnie z tego szybko i nie będziesz musiała się męczyć długo

Moja uwielbia kąpiele. Już jak leży na przewijaku w łazience a ja jej mówię ''mamusia naleje teraz wody do wanienki'' to ma taki extra uśmiech:) Jakby rozumiała:D Bo pewnie czuje co zaraz będzie:) A w wanience super wierzga nóżkami, jeszcze trochę i będzie wszystko wokół mokre:) I odpycha się nóżkami od końca wanienki co chwilę;)

Ojjj a jak Aluś kocha kapiel. Mówię mu 'A teraz będzie kumpu lumpu' i wniebowięy dzieciak :-D

czy takie koła się naprawia, nie wiem, ale moi znajomi mnie przestrzegali przed kupnem dmuchanych kół w wózku, bo mieli z nimi problem, ja już jeden wozek z takimi kolami miałam i teraz mam drugi :)

Ja mam pompowane i nie narzekam :no: bardzo dobrze się spisują na nasze drogi, bardzo dobrze się wózek prowadzi i w ogóle cool ;)

ja podawlaam na poczatku przez jakis czas nan...a pozniej przeszlam na bebilon.. smakowo idenstyczne ale skladem sie roznia!
nam bebilon 1 zwykly jak najbardziej odpowiada!

Nan jest przede wszystkim DROGI...ehh szczęście w nieszczęściu mam Bebilon na receptę i polowę płaci mi państwo...nie wiem jakbyśmy wyrabiali finansowo jakbym miała Nan kupować w sklepie :szok:

Martynka dziś się nauczyła słowa bee i jest ciągle bee:D Ale ma też swój słownik - ejo ejo to znaczy, że jest śpiąca i zawsze się to sprawdzało. Ga to znaczy, że jest głodna i też zawsze się to sprawdzało:)

Aluś jak śpiący, to trze sobie oczy i ziewa, a jak glodny, to marudny...nie mówi jeszcze za bardzo...ale to dzisiejsze chichranie zapamiętam na długo :-)
 
idę spać, ciekawe jaka mnie dzisiaj czeka noc, udało mi się sciągnąć 60 ml ( zjada 150) i pozostałą część zrobiłam z bebiloni i córeczka pogardziła, zjadła z 10 ml krzywiąc się niemiłosiernie - sama spróbowałam super mleczka i stwierdzam, że doskonale córeczkę rozumiem - obrzydlistwo

mam nadzieję, że w nocy żaden samolot nie spadnie- w szczególności z ojcem moich dzieci
trzymajcie się
 
my też będziemy robić zieloną ;-)


kopciuszku to takie płytki? bardzo fajnie wyglądają takie łazienki :-) po tej co pokazuje na fotce tego tak nie widać bo akurat był "syf" :-p
img1193y.jpg

Ja wole taka bardziej uniwersalna;-)pozatym ja za zielonym nie przepadam:-D
A na łazienke mam troche inna koncepcje:tak:;-)

dziewczyny dzięki za mlekowe rady, hania jadło dzisiaj tylko cztery posiłki o 7:30, o 11, o 14:30, o 18:30, trochę mało:no: zaraz spróbuję cosik sciągnąć z nadzieją, że nie będę musiała dorabiać bebilonu,
a tak poza tym to siedzę w necie, bo moj B. właśnie leci, leci i mam nadzieję, że doleci- nie wiem czy dam radę spokojnie spać

A gdzie poleciał?
 
reklama
Hej dziewczyny,
a ja chętnie wprowadziłabym łatwy plan dnia, ale język niemowląt czytam już kilka miesięcy :-) czas mam jedynie wieczorem w łóżku, ale po kilku stronach odpływam. Lajtway napisz mi, może być na priv, jak to u was wygląda.
I mam pytanko o kąpiel. Kąpiecie jeszcze w wanienkach? Mój Franek już się ledwo mieści, a mam tą większą. Jakie macie pomysły co dalej? Ja wanny nie mam, mam głęboki brodzik, ale nie wiem czy tam będzie się go łatwo kąpać, bo "szerokość" ruchów krępuje kabina.
 
Do góry