reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

No i lece nas pakowac kurde slub na 17 a my o 14 ze szczecina wyruszamy bo T ma szkole i nie moze jednych cwiczen opuscic jakichs waznych i chyba w aucie bede wlosy robic i make up jeszcze jak prom bedzie przepelniony to juz w ogole bedzie pieknie:)

no to masakra! dzien pelen wrazen i emocji! podziwiam! ja bym oszalala chyba jakbym nie mogla byc gotowa od razu i w pospiechu w locie sie szykowala!
ja nie opuszczam mojego domu poki wpelni uszykowana nie jestem....
a slub brata juz za tydzien.. stresuje sie.... kamerzysta bedzie kochał pare mlode tak wiec i swiadkow.. prz stole bede siedziec z nimi takze juz sie stresuje.. nie nawidze obiektywu!!!!!!!!!!!
 
reklama
wiem doskonale, bo....sama byłam taka Hanią :-D Tez mnie wywozili do babci rodzice jak byłam mała, a urodziła mi się siostra :tak: i też nie chciałam podobno wracać do domu, bo u babci miałam 100% uwagi wszystkich, a w domu czułam się jak intruz troszkę. Ale miałam na szczęście drugą mądrą babcię - nagadała mi podobno tak, że potem tyłka z domu nie chciałam ruszyć :-D Więc byłam małą zazdrosnicą nie ma co :-) Ale nie daj sobie Hani przekabacić, bo mojej babci prawie się to ze mną udało :no:
Porozmawiaj z Hanią jak baba z babą i powiedz, że jest dla Was najważniejsza na świecie, tak samo jak Tomek ;)

Aga u mnie podobnie z Antosiem było, babcia i dziadek doszli do wniosku, że on jakiś pokrzywdzony, bo Piotrus sie pojawił i że trzeba go rozpieścić... bo on malutki chłopczyk jeszcze:wściekła/y:no i poniekąd im się udało. Tylko że na swoją niekorzyść;-), bo dziecko dobrze wie kogo można wykorzystać. Skutek tego rozpieszczania jest taki, że Antek nawet minutki spokoju babci nie daje, ciagle musi się z nim bawić i teraz babcia niech sobie sama je ten bigos co na nawarzyła;-)
Bo ze mną moj syn jest cały czas grzeczny i ułożony a przy babci (teściowej) diabełek w niego wstępuje:-D:-D:-D:-D
 
Desmond bardzo mi przykro z powodu babci..tulę cie mocno:-(

Luuzzzna widzisz....przemyślał i wszystko sobie poukładał:tak:
I pisz jak tam dalsze decyzje i kiedy będzie ślub:-D

Maarta...no oni już z nią tak mają:-D
Teściowa nawet obiadu nie może ugotować bo Hania chce na ręce...ale jak jestesmy u nich to staram się nie wtrącać...za to na NASZYM terenie:-) to musi mnie słuchać:tak:
 
reklama
Do góry