sorki że się tak wam tu wepcham ;-) ale jak przeczytałam to, to zobaczyłam swojego Wojtka
---------
to już nie przeszkadzam wam, ale mam nadzieję że dalej mogę podczytywać
no mój to samo.. cały czas jest gdzieś podrapany.. teraz ma pół czoła podrapanego i noge ;-) a rękawiczki migiem ściąga :-)Aluś ciągle gdzieś podrapany juz nie mam siły, bo obcinam ciągle, a on zawsze się gdzieś zadrapie....od urodzenia. Rękawiczki to już w szpitalu potrafił sobie ściągnąć, bo nienawidzi ich. Jak mu ubierałam zimowe, to ryk niesamowity on kocha mieć wolne rączki, żeby się drapać nimi potem...
ja w szpitalu ;-)a gdzie wypełniałyście ankietę ? ja tez chce taką paczuszkę
---------
to już nie przeszkadzam wam, ale mam nadzieję że dalej mogę podczytywać
Ostatnia edycja: