reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

reklama
Ja 15 marca skończę 22 lata:) Jakieś tam kompleksy swoje mam, ale nie narzekam bo mimo, że mam rozsyępy na brzuchu to mam świadomość, że mam najwspanialszą córeczkę na świecie:) I dla takiego Szczęścia mogę się poświęcać:)
święte słowa :) ja mam rozstępy na piersi, koło sutka , i to mnie dziwi bo cycki mi wcale nie uroosły, nawet jak pokarm miałam:wściekła/y: no ale cóż, natura chojnie mnie nie obdarzyła trzeba się z tym pogodzić :-D za to na brzuchu ani jednego rozstępa nie mam a w ostatni dzien przed porodem miałam 100 cm w obwodzie ;) i dalej mam ta ciemną krechę , ciekawe kiedy raczy zejść mi z brzucha ;)
 
Tak patrzę na zdjęcia w albumie i zastanawiam się nad jednym- czemu Wasze dzieciątka tak ładnie trzymaja już główkę, a mój Filip jest leniwy, i nie ma najmniejszego zamiaru jej podnieśc! zamiast głowi dźwiga do góry pupę:szok:
U mnie to samo, ale uważam, że każde dziecko w innym tempie się rozwija i na nasze Maleństwa też przyjdzie czas:)
 
Emira, mi pediatra zapisała maść sterydową:tak: i równiez wahałam się czy ją użyć ale Filip tak rozdrapał sobie buzie że wkońcu poddałam się i użyłam jej raz, wysypka znikła, ale wczoraj pojawiła się znowu.:-( tak więc dzisiaj zaczęłam smarowac buzię od nowa (zalecano mi smarowac przez 4 dni ), i już po pierwszym smarooaniu widac poprawę. Powiem Ci tak; jeśli widzisz że dziecku to swędzi t smaruj- po co ma się dziecina męczyć, ale nie dsłużej niż 5 dni! co do ostrożności- poczytaj ulotkę i działania niepożądane to będziesz wiedziała dlaczego z nią uważać. A na co dostałaś ta maść ?

Maly dostal na jakies paskudne uczulenie (takie czerwone wypukle plamki na calym ciele oprucz buzi i pupy). W koncu nie uzylam tej masci. Chociaz wygladalo to paskudnie to jakos tak czulam ze jest za mocna. Mysle ze lepiej wyprobowac na poczatek jakies slabsze specyfiki. Dostalam tez jakis krem i cos do kapieli. Kremem mialam smarowac cztery razy dziennie. I (tfu, tfu ;-)) zaczelo blednac. I chyba znalazlam przyczyne - u nas w mieszkaniu jest baaaaaaaardzo slabe cisnienie wody i jak robilam ostatnio pranie to polalam niektore plamy ace (tym delikatnym do kolorow) i niestety sie nie splukalo dobrze. Dzis cale pranie wrzucilam jeszcze raz do pralki i piec (tak wiem przesadzilam ;-)) razy nastawialam plukanie. Jutro bedziemy rozmawiac z wlascicielem zeby cos z ta woda zrobil. Z calego serca mam nadzieje ze to to bylo przyczyna.

Czesto piszecie jak duzo kasy placicie za rozne leki dla dzieciaczkow. Dzis nie zaplacilam ani grosza bo tutaj przez cala ciaze leki dla matki i pozniej do roku dla dziecka i matki wszystko jest na koszt sluzby zdrowia. Oj, ciekawe kiedy u nas w Posce tak bedzie...


Z przykrościa stwierdzam, że ciuszków mi ubywa dla małego! ON NIESAMOWICIE ROŚNIE!! No już polowy nie mam z tego co miałam....

I teraz sama zostałam, bo T poszedł do kuzynostwa co ze Szkocji pzyjechało (kuzynka była, ale poszli potem, razem do szwagierki) ehhh dobrze, że już mały śpi, bo by T nie poszedł.

Jutro idziemy na badania krwi, USG główki i do neonatologa :tak: zapytam ją o parę rzeczy - zawsze warto popytać innych lekarzy.

I mam pytanie - jak wyglądaja pępki Waszych maluchów? Bo mój ma takie coś czarnawego w środku, ale pewdiatra mowiła, że to ok i nie mam się martwić....No wygląda ten pepek jakby brudny był, ale wyczyścić, się tego nie da

Jesli chodzi o ciuszki to masz racje - bardzo szybko maluszki z nich wyrastaja. I zdecydowanie przestalam wierzyc w metki. Dzis moj Maly chodzil caly dzien w spiochach na 9 m-cy :-D i sa na niego idealne.

A te wszystkie badania to sa tak rutynowo w Polsce przeprowadzane czy prywatnie idziesz?

A w naszym pepku tez jest jeszcze jakis strupeczek :tak:
 
Ostatnia edycja:
U mnie to samo, ale uważam, że każde dziecko w innym tempie się rozwija i na nasze Maleństwa też przyjdzie czas:)
tak, juz mi dziewczyny o tym pisały więc uzbrajam się w cierpliwość :) tylko ciekawa jestem od czego to zależy, Filip na rękach trzyma głowkę już pprosto i sztywno, a na brzusiu zamiast głowy hop upcik do góry i uśmiech na buzi ;)
 
Dostalam na jakies paskudne uczulenie (takie czerwone wypukle plamki na calym ciele oprucz buzi i pupy). W koncu nie uzylam tej masci. Chociaz wygladalo to paskudnie to jakos tak czulam ze jest za mocna. Mysle ze lepiej wyprobowac na poczatek jakies slabsze specyfiki. Dostalam tez jakis krem i cos do kapieli. Kremem mialam smarowac cztery razy dziennie. I (tfu, tfu ;-)) zaczelo blednac. I chyba znalazlam przyczyne - u nas w mieszkaniu jest baaaaaaaardzo slabe cisnienie wody i jak robilam ostatnio pranie to polalam niektore plamy ace (tym delikatnym do kolorow) i niestety sie nie splukalo dobrze. Dzis cale pranie wrzucilam jeszcze raz do pralki i piec (tak wiem przesadzilam ;-)) razy nastawialam plukanie. Jutro bedziemy rozmawiac z wlascicielem zeby cos z ta woda zrobil. Z calego serca mam nadzieje ze to to bylo przyczyna.

Czesto piszecie jak duzo kasy placicie za rozne leki dla dzieciaczkow. Dzis nie zaplacilam ani grosza bo tutaj przez cala ciaze leki dla matki i pozniej do roku dla dziecka i matki wszystko jest na koszt sluzby zdrowia. Oj, ciekawe kiedy u nas w Posce tak bedzie...




Jesli chodzi o ciuszki to masz racje - bardzo szybko maluszki z nich wyrastaja. I zdecydowanie przestalam wierzyc w metki. Dzis moj Maly chodzil caly dzien w spiochach na 9 m-cy :-D i sa na niego idealne.

A te wszystkie badania to sa tak rutynowo w Polsce przeprowadzane czy prywatnie idziesz?

A w naszym pepku tez jest jeszcze jakis strupeczek :tak:

u Filipa była bardzo podobna wysypka- wsumie to znowu jest, i niestety nie doszukałam się jej przyczyny, Filip ma stwierdzoną skaze ale skoro karmię go mieszaką dla alergików to ta wysypka powinna zniknąc, prawda ? więc czemu on dalej mato paskudztwo na buzi :confused:co ewidentnie go swędzi bo trze ta buzię jak szalony...:wściekła/y:
 
a tak z innej beczki- dziewczyny które rodziły SN i byly szyte- czy dokucza Wam ten szew ? b mnieczasem "ciągnie" i kłuje wtym miejscu a do tego mam trochę inną wydzielinę niż zazwyczaj i martwię się czy wszystko napewno jest oki ..?
 
Jesli chodzi o ciuszki to masz racje - bardzo szybko maluszki z nich wyrastaja. I zdecydowanie przestalam wierzyc w metki. Dzis moj Maly chodzil caly dzien w spiochach na 9 m-cy :-D i sa na niego idealne.

A te wszystkie badania to sa tak rutynowo w Polsce przeprowadzane czy prywatnie idziesz?

A w naszym pepku tez jest jeszcze jakis strupeczek :tak:

Ja w ogóle mam metki w poważaniu hehe
Badania rutynowo - mały urodził sie z krwotokiem i ma anemię wiec lekarzy widuje baaardzo czesto....prywatnie nigdzie nie chodze jak narazie.
Co do pepka to myslalam, ze Alus tylko taki brudasek pepkowy - nawet T mnie oskarzal, ze go nie mylam dobrze!!! buuuu
 
reklama
Spróbuj zmienić godzine kąpieli:tak: ja na poczatku kąpałam Piotrusia o 22, własnie po ty żeby dłużej pospać, no i on zawsze budził mi się między 3 a 4 w nocy. W 2 tygodniowych odstepach zaczęłam mu zmieniac te godzinki, najpierw na 21-30 i tac co dwa tyg o pół godzinki, okazało się, ze był tak "ustawiony" ze zawsze o tej samej porze się budził. Teraz kąpany jest o 20 i pierwszą pobudkę mamy o 5 rano, więc zycze powodzenia! Zobaczysz, ze u Ciebie też się to zmieni;-)
Jak ja chce na aerobik!!! Ale boje się jeszcze:-( czasami jak ponosze Antka to mi w brzuchu pobolewa tam gdzie szew;-(
Oj Biedna, zdróweczka!!!!

Mojego męża nie ma prawie codziennie wieczorami, więc to jedyna możliwa stała pora u mnie. (Ja nie kąpie bo nie mogę dziecka dźwigać ze względu na oczy) Jak próbowaliśmy kąpać wcześniej to wyglądało to tak : Kąpiel o 20, potem sen do 1 nad ranem i potem dupa, ani godziny snu do rana. Potem padał o 7 rano i był zły i rozdrażniony.... A tak to zasypia spać o 23.30-24.00 śpi do 7.00 rano i albo kładę go do łóżeczka i ewentualnie śpi do 9.00 albo 10.00 albo najczęściej wstaje na nogi... Od święta jest inaczej, ale u niego w nocy 8-9 godzin snu z przerwami na jedzenie to zupełnie max. Jak widać nie wszystkie dzieci śpią po 12-14 godzin.... Moja mama też dokładnie tak ze mną miała i jakoś problemów z przestawieniem potem żadnych nie było. Jak miałam rok to kąpała mnie o godzinę wcześniej itd, aż doszła do 21 i tak całe życie miałam. Teściowa też podobnie miała i powiedziała, że żadnych problemów z tym nie było, więc pierwsze słyszę, że jak napisała aga

"A jak trochę podrosną..choćby nawet czekać aż do wieku szkolnego...to jak je przestawicie?"

No normalnie, co rusz o godzinę wcześniej i nie spotkałam się, żeby ktokolwiek miał z tym problem :) Bez przesady, dzieciak ma 3 miesiące :)))) Nie ma co panikować ;) Do szkoły jeszcze kupa czasu, a przestawienie na 2,5 godziny wcześniejsze kąpanie w przeciągu 6 lat nie będzie czymś trudnym :)
Pozdrawiam
 
Do góry