Joanna a wazyłas Fifiego??
I faktycznie skoro możesz poczekac do poniedzialku to nic pilnego, nie martw sie....
A ja po wizycie u pediatry, mo i musze pochwalic Piotrusiadokłądnie przez tydzien przybrał 550 gram
Pediatra sie smiała ze rekordy bije;-)
Jestem juz spokojniejsza bo wczesniej tracił na wadze a teraz nabiera z nawiązką:-)
dzisiaj go zwaze przed kapiela,bo z wynikami byl sam Jarek i rozmawial z pediatra ja juz go nie ciagnelam ,mial po nas Jarek przyjechac jak by wyniki byly zle ,ale ze ogladnela i kazala czekac do poniedzialku to nie byla z nim u lekarza i nie wazylam go na wadze w przychodni.ale zwaze go wieczorem i oby nie spadl ze swoich 4600 gram bo osiwiejee!