mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
mea wez ta Twoja tesciowa wyslij do lasu jak beda dziki odstrzeliwac...
szkoda dzikow !! powybija je albo wykonczy psychicznie !!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
mea wez ta Twoja tesciowa wyslij do lasu jak beda dziki odstrzeliwac...
ale moze ja odstrzela...szkoda dzikow !! powybija je albo wykonczy psychicznie !!
czesc laseczki jak tam samopoczucie nszych mamus?????? ja siedze sobie na wsi u mamy z moja malenka.... zupelnie inaczej sie tu czuje a i i mala chyba tez ....albo wyczuwa moj spokoj i wogole jednak nie ma to jak u mamy,,,, nikt mi narece nie patrzy itp........no i jakby cos ma mi sie to dzieciatkiem zajac......:-)
z reszta mala jest baaaardzo spokojna...az sie zastanawiam po kim to ma:-)tylko cyca i spanie..... albo lezy sobie spokojnie.........a jak u was??
Mi lekarz w szpitalu, lekarz w przychodni i lekarz pediatra ciocia powiedzieli jasno- coby sie nie działo Twoje mleko jest najlepsze, nawet jak masz gorączke, nawet jak jesteś chora -nie odstawiaj !Czesc dziewczyny .....
wiecie co niewiem co robic bo od 2 dni odstawilam moje mleko i zaczelam testowac nowa mieszanke bebilon comfort z tendencja do kolek i zaparc i od dwoch dni moj misio az tak sie nie prezy nie napina nie placze ma spokojniejszy sen i wogole jest pogodniejszy chyba ta miesznka to traf w 10 i mu pomogla kupke robi ladna kolorek rowniez ok musztardowy itd jak mu dawalam moje mleko i mieszanke nana to byla tragedia kupki zielone luzne i tak jak wam pisalam placzz 24 h na dobe ,,,, no wlasnie misiowi mojemu sie troszke polkepszylo a wlascwie znacznie po tym mleczku bebioln i nawet bez lekow poprukuje i robi z wysilkiem kupke ale robi ja sam nie meczy sie tak i nie placze tylko sobie posteka i juz ... i jak widze jego poprawe i usmeich a je tylko mieszanke to boje sie mu dac znowu moje bo ja sciagalam ile tam sciagne i dawalam a dokarmialam mieszanka jak sie nie najdala ... noo
a w szyscy katuja ze mam sciagac i dawac moje !!! a ja wlasnie niewiem co robic bo boje sie ze mu zaszkodzi a skoro widze poprawe boje sie mu dac i sciagam i wylewa a wiem ze tam sa te przeciwciala itd i niewiem co robic .......????? w sumie mohe poprobowac ze moj i ta nowa mieszanka ale boje sie jak cholera ze znowu bedzie zle ......
ehh ogolnie to i tak duzo nie nasciagam i niewiem czy nie zasuszyc pokarmu ....
chociaz rodzina uwaza ze taka matka jak mlekiem z piersi to nie matka ja mam to gdzies ale niewiem co robic ehhh
w sumie pewnie doradzicie sproboj dolaczyc swoje jak bedzie ok to tak zostaw ale ja juz mam dosc jakos odciagania tego pokarmu .... skoro nie udalo nam sie z piersia to........ ehh juz sama niewiem
akoza ja tez karmie swoim z butli...
i na poczatku tez mialam probelm..a teraz leci 100ml co dwie godziny...
i powiem wam ze mowta co chceta ale to dzieki herbatce na laktacje..
jak mi sie skonczyla i nie pilam trzy dni to mialam max 60ml co 3 a nawet 4 godziny..
a teraz co dwie 100...
i podczas sciagania laktatorem uciskam piers tak jakbym sie doila recznie..i wtedy leci duzo i szybko..i oprozniam do konca cyca...
do tego pije butle wody minerlnej na dobe...
i jakos leci i mleka coraz wiecej..
sciagam prawie litra na dobe a maly wypija z tego ok 600-700ml,...
a i w nocy sciagam najwiecej..dzis o 12 w nocy sciagnelam 160ml...
nie poddawaj sie tylk osciagaj reguarnie co 2 godz i co 3 w nocy i za kazdym dniem edzie go coraz wiecej..
wiem ze troudno tak ulozyc sobie dzien..
ale ja karmie mialego, usypiam i potem sciagam a ze w dzienje co dwie go to akurat latwo mi dopilnowac tych przerw...
hmmm to nie sa w takim razie ulewanie tylko wymioty ja tak samo raz spanikowalam i dzwonie do pediatry i mowie,ze Mała wymiotuje a on sie pyta czy chlusta tak czy ulewa sie ,ja mowie ,ze nie chlusta a on na to,ze wymioty to chlustanie a jak sie leje/wyplywa z buzi to ulewania...doktor kazała z racji tego,ze Mała właśnie tak nachalnie je a pokarmu dużo- podczas jednego karmienia robic przerwy na odbicie i znow karmic i tak ze 2/3 razy podczas jednego karmienia i to jak na razie pomaga...mialysmy tylko jeden taki incydent i juz sie nie powtorzyl,wiec chyba ta metoda jest dobra Jak są wzdęcia i się nie odbija to kłaść na chwilę na brzuszku i masować plecki Poza tym jest taki lek ,który podaje się przed karmieniem i on zageszcza mleko w brzuszku...nazywa sie-nutriton...pediatra kazała go stosować, gdyby problem z ulewaniem był częstyale jak na razie nie jest ,więc nie wiem czy działa czy nie...No np przed pół godziną Mała odbija jak fontanna, obryzgała podczas pionizowania podłogę i cała pieluszka była z mleczka.. Wygląda mi to na wymiociny Rzadko tak robi, ale się zdarza. Mała nie zna granic w piciu. Tata poradził by ją oszukiwać herbatką Jakby po sporej porcji mleka dalej chciała pić. Po niej nigdy nie ulewa.