reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

reklama
co do karmienia kolek i kupek- ja dalej na cycu jade,,,, na noc odciagam bo wtedy moze dac jej tez moja mama czy siostra,,,, korzystam czasem z ich pomocy bo u tesciowej moge sobie tylko pomarzyc ze bymi tak pomogla,raczej powiedzialaby ze leniwa jestemi nie chce mi sie w nocy co 2 h wstawac-bo moja tak mniej wiecej sie budzi.,, no moze co 2,5h:-):-):-)ale czy ja ja karmie czy nie- to i tak nie spie-jakis taki mamusiowy instynkt ze musze miec wszytsko ppod kontrola.......

kupki mamy jakies 5- 6 dziennie wiec jest ok a kolka??-a co to jest???:-) mam naedzieje ze uda nam sise uniknac tego doswiadczenia,,,,,,,,,,jak najdluzej..

mojego meza juz kilka dni nie widzialam no bo skoro ja u mamy to on w pracy wiecej zmian wzial-pieniazki sie przyadadza,,,,,,,, no i musze jeszcze mala zglosic do ubezpieczenia bo za tydzien w piatak do ortopedy idziemy.....

po ciazy wchodze we wszystkiwe ciuchy sprzed niej,,, jak wychodzoiala ze szpitala to mialam 4 kg na plusie niz przed ciaza a teraz to nawet nie wiem,,,, ale brzuszka praktycznie wcale juz nie mam......az w szoku jestem... no i wczoraj da poprawy humoru poszlam sobie do fryzjera.... a malenka zostala z ciocia i butla odciagnietego mleka.... a ze szybko wrocilam to nie zdazyla sie jeszcze nawet na karmienie obudzic:)
 
A mój agent je jednak coraz więcej:tak:
Rano znów wydoił tak koło 170 ml:-D
A jakie kupy wali po tym:szok::-D
W nocy śpi bąbel jeden:-) więc nie narzekam na niewyspanie...i piersi w końcu się zregenerowały (brodawki już się wyleczyły) i jakoś już prawie pokarmu nie mam (zanika)
Poza tym co mogę pisać - śpi łobuz jeden teraz;-) Wczoraj zasnąć nie mógł, ale jakoś go T ululał...
aaaa i po tym mega mleczku wypił jeszcze 100ml herbatki z kopru:szok: Nie dziwię się, że potem takie ciężkie pampery przewijam mu...

POza tym wypoczęta jestem, w domu posprzątane, jeszcze prasowanie zostało;-)

Anka trzymam kciuki za Twój poród:-)
 
Witajcie :-)
My po wizycie u pediatry...wszystko jest ok :tak: Pani doktor powiedziała,że Gabrysia pięknie przybrała na wadze -waży już 3200 :-) przy wypisie ze szpitala 2680g więc jestem szczęśliwa:-) kazała mi kłaść Malutką na brzuszku przy przewijaniu,zeby zaczeła trenować już mięśnie :tak: i widzimy się na początku lutego na szczepieniach :tak: Oczywiście dostałam już cennik szczepień i obowiążkowa skojażeniowa 190zł (zeby dziecko miało jedno wkucie zamiast trzech) i rotawirusy 300zł. :szok: po 2 tygodniach pneumokoki-kolejne 300zł:baffled::szok:..to tak na dobry początek :-D
 
czesc laseczki:) jak tam samopoczucie nszych mamus?????? ja siedze sobie na wsi u mamy z moja malenka.... zupelnie inaczej sie tu czuje a i i mala chyba tez ....albo wyczuwa moj spokoj i wogole:) jednak nie ma to jak u mamy,,,, nikt mi narece nie patrzy itp........no i jakby cos ma mi sie to dzieciatkiem zajac......:-)
z reszta mala jest baaaardzo spokojna...az sie zastanawiam po kim to ma:):-)tylko cyca i spanie..... albo lezy sobie spokojnie.........a jak u was??

u mnie też tylko cyc i spanie :tak: Dziękuje Bogu za takie grzeczne Dzieciątko :tak::-)
a swoją drogą spokój jest bardzo bardzo ważny ,bo dziecko odrazu to wyczowa i jak jest stres ,nerwy i napięta atmosfera to i dziecko jest niespokojne ...
 
Czesc dziewczyny .....

wiecie co niewiem co robic bo od 2 dni odstawilam moje mleko i zaczelam testowac nowa mieszanke bebilon comfort z tendencja do kolek i zaparc i od dwoch dni moj misio az tak sie nie prezy nie napina nie placze ma spokojniejszy sen i wogole jest pogodniejszy chyba ta miesznka to traf w 10 i mu pomogla kupke robi ladna kolorek rowniez ok musztardowy itd jak mu dawalam moje mleko i mieszanke nana to byla tragedia kupki zielone luzne i tak jak wam pisalam placzz 24 h na dobe ,,,, no wlasnie misiowi mojemu sie troszke polkepszylo a wlascwie znacznie po tym mleczku bebioln i nawet bez lekow poprukuje i robi z wysilkiem kupke ale robi ja sam nie meczy sie tak i nie placze tylko sobie posteka i juz ... i jak widze jego poprawe i usmeich a je tylko mieszanke to boje sie mu dac znowu moje bo ja sciagalam ile tam sciagne i dawalam a dokarmialam mieszanka jak sie nie najdala ... noo
a w szyscy katuja ze mam sciagac i dawac moje !!! a ja wlasnie niewiem co robic bo boje sie ze mu zaszkodzi a skoro widze poprawe boje sie mu dac i sciagam i wylewa a wiem ze tam sa te przeciwciala itd i niewiem co robic .......????? w sumie mohe poprobowac ze moj i ta nowa mieszanka ale boje sie jak cholera ze znowu bedzie zle ......

ehh ogolnie to i tak duzo nie nasciagam i niewiem czy nie zasuszyc pokarmu ....

chociaz rodzina uwaza ze taka matka jak mlekiem z piersi to nie matka ja mam to gdzies ale niewiem co robic ehhh

w sumie pewnie doradzicie sproboj dolaczyc swoje jak bedzie ok to tak zostaw ale ja juz mam dosc jakos odciagania tego pokarmu .... skoro nie udalo nam sie z piersia to........ ehh juz sama niewiem
Mi lekarz w szpitalu, lekarz w przychodni i lekarz pediatra ciocia powiedzieli jasno- coby sie nie działo Twoje mleko jest najlepsze, nawet jak masz gorączke, nawet jak jesteś chora -nie odstawiaj !
moze spróbuj stosować u siebie jakąś dietę-tzn jedz zgodnie z tym co mówią lekarze...Ja na poczatku nie jadlam niczego co zakazane ,ale od tygodnia zaczełam probowac jesc w malych ilosciach a to cytrusy a to czekolade i nie dzieje się nic ...mam szczęście chyba:tak::-)
 
akoza ja tez karmie swoim z butli...
i na poczatku tez mialam probelm..a teraz leci 100ml co dwie godziny...
i powiem wam ze mowta co chceta ale to dzieki herbatce na laktacje..
jak mi sie skonczyla i nie pilam trzy dni to mialam max 60ml co 3 a nawet 4 godziny..
a teraz co dwie 100...

i podczas sciagania laktatorem uciskam piers tak jakbym sie doila recznie..i wtedy leci duzo i szybko..i oprozniam do konca cyca...

do tego pije butle wody minerlnej na dobe...

i jakos leci i mleka coraz wiecej..
sciagam prawie litra na dobe a maly wypija z tego ok 600-700ml,...

a i w nocy sciagam najwiecej..dzis o 12 w nocy sciagnelam 160ml...

nie poddawaj sie tylk osciagaj reguarnie co 2 godz i co 3 w nocy i za kazdym dniem edzie go coraz wiecej..
wiem ze troudno tak ulozyc sobie dzien..
ale ja karmie mialego, usypiam i potem sciagam a ze w dzienje co dwie go to akurat latwo mi dopilnowac tych przerw...

oj dziewczyny wspólczuje wam,ze tak sie meczycie z tym pokarmem,ale fakt jest faktem nie mozna sie poddawac...trzeba stymulowac laktatorem jak nie leci a pic to mi kazali 3litry wody dziennie,bo inaczej stracic mozna pokarm...tak przyjamniej w szpitalu mówili :confused:pije chyba mniej ,ale musze chyba sie wziasc za to , bo jak pomysle,ze mialabym miec takie problemy z karmieniem to ,az jestem przerazona :baffled::szok:
 
My mamy juz wyniki odebrane
nie sa idealne ,ale niepokojace tez nie sa - slowa pediatry.
troche leukocyty podwyzszone - co swiadczyc moze ze rozwijalo sie jakies zapalenie( byc moze to gardelko albo zapalenie oczka).hemoglobina tez lekko zanizona ale nie ma co sie przejmowac maly nadrobi.
eurespal do poniedzialku dajemy ,oczko jak zaleczone i juz nie ropieje to smarowac tylko na noc i zakraplac.
i kontrola w poniedzialek.
obserwowac ile zjada .
no i skierowanie dostalismy do laryngologa aby sobie dokladnie go ogladnol.
slowa pediatry - nie zaszkodzi jak go zobaczy laryngolog.

ja sobie tlumacze ze jak by bylo cos powaznego to by nie kazali czekac do poniedzialku aby go poogladac.:baffled:
Martwie sie juz w necie szukalam analizy wynikow dla niemowlat bo ponoc te normy co mam na wyniku to sa dla doroslych a dla niemowlat sie roznia.
Jarek krzyczy ze mam nic nie czytac i ze lekarz chyba by se nie olal jak by mu sie wyniki dziecka nie spodobaly.

moze i ma racje:baffled:
ale mimo to martwie sie ,bo ja to bym chciala chyba aby mial te wyniki idealne to bym dopiero odetchnela ! :tak:

No nic ! maly je ,nie placze ,nie jest apatyczny ,spi i sie budzi na karmienia.wali baki bez placzu robi kupe bez wysilku
w nocy wstawal o 1 i o 5 na karmienia a jak byl podejrzany to wstawal mi tylko o 3 ,teraz domaga sie jedzenia i widze kiedy jest glodny.wiec moze Eurespal zadzialal o czasie.

nie pozostaje mi nic innego jak czekac do poniedzialku !
wierze ze idzie ku lepszemu !
 
reklama
No np przed pół godziną Mała odbija jak fontanna, obryzgała podczas pionizowania podłogę i cała pieluszka była z mleczka.. Wygląda mi to na wymiociny:baffled: Rzadko tak robi, ale się zdarza. Mała nie zna granic w piciu. Tata poradził by ją oszukiwać herbatką:confused: Jakby po sporej porcji mleka dalej chciała pić. Po niej nigdy nie ulewa.
hmmm to nie sa w takim razie ulewanie tylko wymioty:baffled: ja tak samo raz spanikowalam i dzwonie do pediatry i mowie,ze Mała wymiotuje a on sie pyta czy chlusta tak czy ulewa sie ,ja mowie ,ze nie chlusta a on na to,ze wymioty to chlustanie a jak sie leje/wyplywa z buzi to ulewania...doktor kazała z racji tego,ze Mała właśnie tak nachalnie je a pokarmu dużo- podczas jednego karmienia robic przerwy na odbicie i znow karmic i tak ze 2/3 razy podczas jednego karmienia i to jak na razie pomaga...mialysmy tylko jeden taki incydent i juz sie nie powtorzyl,wiec chyba ta metoda jest dobra :tak: Jak są wzdęcia i się nie odbija to kłaść na chwilę na brzuszku i masować plecki:tak: Poza tym jest taki lek ,który podaje się przed karmieniem i on zageszcza mleko w brzuszku...nazywa sie-nutriton...pediatra kazała go stosować, gdyby problem z ulewaniem był częsty:tak:ale jak na razie nie jest ,więc nie wiem czy działa czy nie...
 
Do góry