mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
Urodzimy i to bez problemów, musimy pamiętac że pozytywne nastawienie jest naprawde bardzo ważne.
Dla mnie poród wciąż wydaje się czymś taak odległym. Termin niby na 28-29.12 ale z usg ciągle wychodzi styczeń, ostatnio nawet 14.01 mi wyszedł;-) Może jak szwagierka urodzi to dotrze do mnie że to juz tuz tuż- ona ma termin na dzisiaj i juz naprawde nie może się doczekać
no to jest szansa ze ze mna bedziesz zamykac ta liste
mea dzięki za dobre chęci
Natalka ja się pocieszałam zawsze, że chociaż kształt mają ładny. Ja nie widzę, żeby mi brzuch opadł, oddycha ma się dobrze, ale mogę więcej na jeden raz zjeść, więc może faktycznie się opuścił.
A ja mam dylemat, czeka mnie prawdopodobnie cesarka (Maleństwo cały czas siedzi na pupie i nie wiadomo czy się odwróci) i nie wiem jakie znieczulenie mam do niej ewentualnie wybrać: narkozę czy w kręgosłup. Może któraś mi podpowie, doradzi, bo sama naprawdę nie wiem.
tez uwazam ze zzo !!! od razu zobaczysz malenstwo i tak jak marta pisala szybciej sie dochodzi do siebie !!
Daffodill jeszcze nie rodzii chyba póki co nie będzie;-)
pisala cos konkretniej jak dojechala do szpitala ??