Grudzień 2009

[Georgina]

A ja z jedzeniem mam nie lada problem. Zjem połowę zupy i jest problem bo reszty nie potrafię dojeść. Ale robię sobie wtedy małą przerwę i po przerwie kolejne podejście I tak mam i ze śniadaniem, i z obiadem.

 

[Georgina]

Ale mnie senność wzięła;/ Chętnie bym się kimnęła, ale będę zaraz pomagała Mojemu przy duperelach, które mają być dziś zrobione.

 

[maarta100]

mea dzięki za dobre chęci
Natalka ja się pocieszałam zawsze, że chociaż kształt mają ładny. Ja nie widzę, żeby mi brzuch opadł, oddycha ma się dobrze, ale mogę więcej na jeden raz zjeść, więc może faktycznie się opuścił.
A ja mam dylemat, czeka mnie prawdopodobnie cesarka (Maleństwo cały czas siedzi na pupie i nie wiadomo czy się odwróci) i nie wiem jakie znieczulenie mam do niej ewentualnie wybrać: narkozę czy w kręgosłup. Może któraś mi podpowie, doradzi, bo sama naprawdę nie wiem.

A nad czym tu się zastanawiać, wiadomo że zoo ja miałam, cały czas przytomna byłam, od razu mozna dziecko karmic piersią i nie ma co ukrywać, że szybciej do siebie po zoo dojdziesz żadko zdażają sie wymioty, nudności a po cc i tak leżeć trzeba.
Nie ma co sie bac kłucia w kręgosłup, osttanio anastozjologa pytałam i mówił, ze to bzdury ze mozna czucie w nogach na zawsze stracić, kłują w takim miejscu w kregosłup gdzie nie ma juz szpiku;-) więc spoko :-)
Wada zoo- swiadomośc przy cc, wszystko słyszysz, co nieco nawet mozna zobaczyć w lampie.

 

[kopciuszek2107]

mascarpone wcale nie bylo w promocji ;( ale i tak kupilam bo mam smaka!!!



lekcja 1
CZASEM TRZEBA BYC WREDNYM !!! taki jeden mały czlowiek - nazywal sie Michał Wołodyjowski - powiedzial kiedys bardzo madre zdanie:
"Jak sie ludzie nie beda ciebie bali to sie beda z ciebie smiali!!"
i tego sie trzymam !!! dla przykladu dzisiejsza akcja w Lidlu
stoje z 3 produktami w lidlu w kolejce do kasy, kregoslup ledwo daje rade i wisze przewieszona przez wozek bo w pionie to wogole bez szans ! jak juz doszlam do wysokosci tasmy to pani stwierdzila ze mamy sie przeniesc do innej kasy bo jej sie cos zacielo !!!! no wiec ja do niej ze stoickim spokojem ze ma ja zastartowac jeszcze raz bo ja nie mam sily stac na koncu mega kolejki tylko dlatego ze ona ma problem !!! a baba tylko wzruszyla ramionami i wyszla z kasy ... na co ja nacisnelam guzik wzywania kierownika kasy i mowie do niego ze nie mam sily stac w kolejnych kolejkach bo mnie boli kregoslup !!!! wydarlam sie na goscia jak bym conajmniej zaczela rodzic i wiecie jak szybko dalo sie uruchomic kase - chyba w 10 sekund !!!



ani mi nie mow bo ja wcale nie wiem jak kupic ten biustonosz !!! zawsze nosilam w obwodzie 85 - teraz mierze i mam 97 !!! wiec co ja mam kupic ?? a jak obwod mi sie zmniejszy jak sie brzuszek obnizy /tak mi siostra mowila !!!!/ masakryczna masakra !!!!



DAFFODIL pisala ze jedzei do szpitala - pewnie sie zaczyna !!!!

Co do stanika to zawsze mozesz sobie dosztukowac haftkiteraz maja na to sposoby;-)

Za DAFFODIL trzymam mocno kciukaski;-):-)po wczorajszej wizycie u gina tak szybko ja ruszyloniezle ja musial zbadac

 

[moka83]

maarta czytałam o tym, że wbijają się w takie miejsce, że paraliż nie grozi. A jak to jest z tym leżeniem? Nie można podnosić głowy, tak? A czy samo robienie znieczulenia boli, wbijanie igły itp.?

 

[Natalka_m]

Urodzimy i to bez problemów, musimy pamiętac że pozytywne nastawienie jest naprawde bardzo ważne.
Dla mnie poród wciąż wydaje się czymś taak odległym. Termin niby na 28-29.12 ale z usg ciągle wychodzi styczeń, ostatnio nawet 14.01 mi wyszedł;-) Może jak szwagierka urodzi to dotrze do mnie że to juz tuz tuż- ona ma termin na dzisiaj i juz naprawde nie może się doczekać

ja też się nie mogę doczekać ale na myśl o porodzie mi się odechciewa

Mówiąc szczerze to teraz po pobycie w szpitalu dotarło do mnie, że to już wiem,co mnie czeka i trochę sie boje,no ale to nieuniknione Musimy jakoś urodzic.

jakośmoże się uda

mea dzięki za dobre chęci
Natalka ja się pocieszałam zawsze, że chociaż kształt mają ładny. Ja nie widzę, żeby mi brzuch opadł, oddycha ma się dobrze, ale mogę więcej na jeden raz zjeść, więc może faktycznie się opuścił.
A ja mam dylemat, czeka mnie prawdopodobnie cesarka (Maleństwo cały czas siedzi na pupie i nie wiadomo czy się odwróci) i nie wiem jakie znieczulenie mam do niej ewentualnie wybrać: narkozę czy w kręgosłup. Może któraś mi podpowie, doradzi, bo sama naprawdę nie wiem.

moje też są na tyle kształtne,że mogę spokojnie bez stanika chodzić

Daffodill jeszcze nie rodzi i chyba póki co nie będzie;-)

 

[Georgina]

Kasiek pytałaś o zoo?

 

[Georgina]

Ja mam czuja, że Daffodill urodzi na dniach Ale to tylko mój czuj

 

[maarta100]

maarta czytałam o tym, że wbijają się w takie miejsce, że paraliż nie grozi. A jak to jest z tym leżeniem? Nie można podnosić głowy, tak? A czy samo robienie znieczulenia boli, wbijanie igły itp.?

Nio leżeć trzeba 12 godz, nie powinno sie podnosić głowy bo później bardzo mocne bóle mogą wystąpić. Po kilku godzinach jak wraca czucie w nogach można się przewracać na boki. mozna też troche oparcie w łóżku szpitalnym podnieść żeby plackiem nie leżeć.
Najgorszy jest cewnik, fujj.Boli zakładanie, minie mogli założyć i w końcu zrezygnowali i włożyli na sali operacyjnej.
a znieczulenie w kregosłup nic nie boli, bałam sie tego i niepotzrebnie, miejsce wkłucia czyms znieczulili i nic nie czułam, tylko później jak mi płyn po kregach spływał w dół.

 

[Marzka283]

Zdrzemnęłam się trochę a tu już Daffodill pojechała się "rozpakowywać", to się nazywa niespodzianka. Mój dziś bardzo buszuje w brzuszku aż mnie skóra boli.